Szczerze mowiac to przypadek, ze sie przebieram akurat w ten stroj. Spotkalam tych ludzi, wydalo mi sie fajne przebieranie sie, spotykanie z superludzmi i przy okazji robienie czegos dobrego. No i zawsze marzylam, zeby zbierac na Wielka Orkiestre
Ale poza tym legionisci odwiedzaja szpitale, zbieralismy rok temu kase na schronisko dla zwierzat, regularnie zbieramy razem z Fundacją dr Klaun, bylismy atrakcja przy zbieraniu chetnych do oddania szpiku, znajomi regularnie oddaja krew w strojach, bo to zwraca uwage, ja oddalam wlosy na peruki dwa razy (niestety to wymaga dwoch lat, ale krwi oddawac nie moge).
To wszystko razem mnie niemozliwie kreci