Miło, że zaglądnęłaś
Nadia jest kochaną kotką, przemiłą, ale na pewno jest chora. Niewiele na razie można zrobić, bo karmi Witusia, a on nie jest jeszcze samodzielny. Podejrzewam, że będzie to kotek z ADHD, już ma zadatki na takiego. Biega, próbuje wspinać mi się po nogach, co jest średnio przyjemne
On jednak sprawia wrażenie okazu zdrowia ( odpukać!!!!). Pisałam wiele razy, że koty uczą cierpliwości. Tak właśnie jest. Wituś na razie może być tylko delikatnie odrobaczony, na szczepienie za wcześnie. Nadia nie może być operowana, bo musi zająć się dzieckiem i tak to schodzi.
U nas leje, jest ponuro
Może do południa przestanie, bo przecież czeka mnie jazda do kotów. Rower mam popsuty, trzeba go dać do naprawy, bo powolutku staje się rowerkiem biegowym
Mam znajomego speca od rowerów, zrobi mi od ręki, na szczęście, ale w przyszłym tygodniu.