KOTY, KOTY, KOTY..........

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 22, 2020 17:39 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

Ostatnio mieliśmy bardzo dużo pracy i rożnych zmartwień, które wydarzyły się w przeciągu +/- 2 miesiące wstecz

1.
Po pierwsze Arek jest w nowej pracy. W tej samej branży- kierowca w transporcie miedzy-narodowym.




2.
Kolejna rzecz, o której chyba nie pisaliśmy- Iza wykastrowała Hardego- musiała zapłacić 120zl za zabieg.




3.
I następna- wykastrowany kocur zabrany w zeszłym roku z lotniska- Tygrys.




4.
Wysterylizowaliśmy Sówkę. Musiała wrócić do siebie. W domu nie chciała jeść. Nie nadcinaliśmy uszka, bo mieliśmy nadzieję, że uda się ja wyadoptować. Kicia wypuszczona była już ponad miesiąc temu. Bardzo tęskniła za swoimi dziećmi. Od dnia wypuszczenia zrobiła się bardziej ufna. I pozwala się dotykać. Udało się ja złapać prosto do konterka. Weszła po jedzenie i zamknąłem drzwiczki.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek




5. Wysterilizowaliśmy Mamę Dziubka. Mamę Dziubka karmi znajoma- Pani Ewa i kotki nie ma w stadzie na pierwszej stronie. Mimo to Iza chodzi praktycznie każdego dnia zanieść tym kotom jedzenie. Do kotki przywiązali się także ludzie mieszkający w kamienicy na podwórku gdzie Mama Dziubka ma schronienie.

Filmik z łapania Mamy Dziubka.


W domu:
Obrazek

Wypuszczona Mama Dziubka.
Obrazek Obrazek



6.
Wysterlizowaliśmy Szarą z Bazy. Na zdjęciu chwilę przed wypuszczeniem. Kotka była łapana na klatkę pułapkę na 3 próby raz się udało.

Obrazek

Filmik z łapania Szarej z Bazy- Portos pomógł zamąć mamę w klatce pułapce :piwa: Dziękujemy Portosowi za pomoc. :ryk:


Filmik z wypuszczania




7.
Wysterilowaliśmy młodą niespełna roczną koteczkę. Kotka jest dość dzika- wypuściliśmy ją w miejsce gdzie przebywa i się stołuje. W domu nie chciała jeść i była przestraszona.
Obrazek Obrazek

Damian- iza71koty

 
Posty: 1616
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Pt maja 22, 2020 17:43 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

Transporterki podarowane i wysłane przez ewkkrem bardzo się przydały. Jeszcze raz pięknie dziękujemy :1luvu:

Damian- iza71koty

 
Posty: 1616
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Sob maja 23, 2020 4:55 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

Portos jesteś Mistrz :1luvu: :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob maja 23, 2020 6:32 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

Obejrzałam filmik jak Iza łapie mamę Dziubka. Jednak pomoc drugiej osoby jest nieodzowna, super, że Iza ma fachową pomoc. Izuniu miłobylo Cię zobaczyć, choć częściowo. Damian, gratulacje z pracy!!!

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob maja 23, 2020 6:32 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

Obejrzałam filmik jak Iza łapie mamę Dziubka. Jednak pomoc drugiej osoby jest nieodzowna, super, że Iza ma fachową pomoc. Izuniu miłobylo Cię zobaczyć, choć częściowo. Damian, gratulacje z pracy!!!

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob maja 23, 2020 8:36 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

5. Wysterilizowaliśmy Mamę Dziubka. Mamę Dziubka karmi znajoma- Pani Ewa i kotki nie ma w stadzie na pierwszej stronie. Mimo to Iza chodzi praktycznie każdego dnia zanieść tym kotom jedzenie. Do kotki przywiązali się także ludzie mieszkający w kamienicy na podwórku gdzie Mama Dziubka ma schronienie.

Filmik z łapania Mamy Dziubka.


W domu:
Obrazek

Wypuszczona Mama Dziubka.
Obrazek Obrazek

fajna łapanka :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 23, 2020 9:00 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

LimLim pisze:Uwielbiam te Twoje obrabiane foty :D


Korzystam z gotowych ramek, tak więc aż tak bardzo się nie napracuję podczas edycji zdjęć. Zdjęcia w ramkach są ciekawsze :D

Pusia
Obrazek

Wróbelek
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob maja 23, 2020 9:49 przez Damian- iza71koty, łącznie edytowano 1 raz

Damian- iza71koty

 
Posty: 1616
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Sob maja 23, 2020 9:41 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

Na lotnisku też się działo. Chociaż tam było dziwnie, koty przestały przychodzić do jedzenia i były bardzo wystraszone. A jak już kilka było to się wszystkie pchały do klatki pułapki. Na 14 prób łapania złapane zostały 4 kotki, które wysterylizowaliśmy. Część się okociła. Więcej będzie na wątku kotów lotniskowych.

I niestety, ale u nas w stadzie nadal nie udało się nam złapać 2 kotek. Liza i Ida są tak bardzo ostrożne, że na widok klatki pułapki uciekają od jedzenia. Obie się okociły.

Łącznie udało się nam wysterylizować 8 kotek i 2 kocury. No i zabraliśmy jedną kotkę z lotniska z dziećmi- o tym niżej

Juluś z lotniska wywinął nam numer i nie dość, że okazał się dziewczyną to jeszcze przez długi czas nie pojawiał się do jedzenia. Pojawił się z dużym brzuszkiem i nie udało się JEJ- a więc Julci złapać. Dzień później zastaliśmy taki oto widok:

Obrazek

A tutaj filmik:



Kotka okociła się na ziemi wśród śmieci. Wezwałem Izę. Przyjechała i zrobiła w tym miejscu legowisko. Sprawdziliśmy pogodę( zapowiadali deszcze) i okazało się, ze nie ma innej opcji jak zabrać mamę i dzieci. Julcia była mocno przeziębiona. Jest 100% dzika. Łapaliśmy ją w dwójkę- Iza zbudowała legowisko- położyła czyste polarki i zadaszyła bok płytą. Było jedno wejście. Iza więc, jak kicia była z maluchami podłożyła pod wejście klatkę, a ja z drugiej strony lekko podniosłem daszek i kicie spłoszyłem. Wbiegła prosto do klatki. Kociaki do kontenerka i sruuu... do domu.
Mamy zapewnione domki dla dwóch kociaków. Lekarka rodzinna Izy chętnie jednego maluszka od Izy wyadoptuje. Drugiego chętnie weźmie znajoma ze sklepu mięsnego, w którym kupujemy mięso dla kotów.

Julcia ma mocno przerzedzone futerko( dlatego też była przeziębiona, miała też bardzo duże problemy z oddychaniem, które ustąpiły po 2-3 dniach w ciepłym i suchym pomieszczeniu). Bardzo ciężko jest ją obsługiwać. Podczas wymiany wody i podawania jedzenia może podrapać, prycha i odgania. Wymiana legowiska to już w ogóle misja. Iza łapie ją na patencie do kontenerka i dopiero wtedy można sprzątać. Kicia dość mocno wywala część zawartości kuwety.
A tutaj już w domu:

Obrazek Obrazek

I filmik:


Julcia jest zadowolona i zdziwiona ilością smakołyków jakie Iza jej przynosi, jednak nadal jest bardzo ostrożna. Chociaż jest już spokojniejsza, bo zrozumiała, że ani jej ani dzieciom nikt nie chce krzywdy zrobić.
Filmiki i zdjęcia są sprzed kilku dni. Kociaki już otwierają oczka.

Damian- iza71koty

 
Posty: 1616
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Sob maja 23, 2020 10:00 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

ile jest tych maluchów?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 23, 2020 10:35 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

Damian nieważne, że ramki są gotowe, ważne, że potrafisz je idealnie dobrać do urody i charakteru kota :)

Gratuluję ilości sterylek :ok:

A kocia mama i maluchy przesłodkie, wnuk od filmiku oczu nie odrywa :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob maja 23, 2020 10:49 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

mir.ka pisze:ile jest tych maluchów?



Są 4 maluszki. No jeszcze nie wiemy czy wszystkie przeżyją. Na razie rosną. Kicia jest dobrze karmiona.

Zdjęcie z dzisiaj:
Obrazek

Dzisiaj- ponieważ już rozliczyliśmy wszystkie zaległe przesyłki i wysłał Damian powiadomienia- zrobimy Bazarek perfumeryjny. Serdecznie na niego zapraszam- bo i dobre jedzonko dla kici potrzebne i jeszcze maluszki na lotnisku już próbują jeść, a inne będą próbować lada moment. Ceny będą takie, abym na każdej buteleczce perfum zarobiła te 20 zł. To już będzie dodatkowy pieniążek dla nas.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 23, 2020 11:12 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

LimLim pisze:Damian nieważne, że ramki są gotowe, ważne, że potrafisz je idealnie dobrać do urody i charakteru kota :)

Gratuluję ilości sterylek :ok:

A kocia mama i maluchy przesłodkie, wnuk od filmiku oczu nie odrywa :1luvu:


Ramki pomaga wybierać także Iza. Ona ma zmysł artystyczny.

Przy okazji wybrała ramkę dla Tygrysa- czyli kocura, którego wykastrowaliśmy. Zabrany jako kociak w zeszłym roku z lotniska. Miał bardzo, bardzo chore oczka. Nie wiedzieliśmy, czy w ogóle je ma- tak wielkie miał wrzody. Po wielu dniach walki okazało się, ze oczka na szczęście są. Na jednym ma kataraktę. No i niestety ma zeza. Jest bardzo radosny ... jest też bardzo ruchliwy, ale jakieś zdjęcie udało się zrobić.
Obrazek

Damian- iza71koty

 
Posty: 1616
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Sob maja 23, 2020 11:29 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

To brawa dla Was obojga :flowerkitty:

Te zdjęcie Tygrysa chwyta za serce :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob maja 23, 2020 12:51 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

LimLim pisze:Te zdjęcie Tygrysa chwyta za serce :)


Filmik z Tygrysem:

Damian- iza71koty

 
Posty: 1616
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Sob maja 23, 2020 13:07 Re: Co w trawie piszczy? Ponad 70 kotów. Szczecin.

Jaki z niego pieszczoch :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 328 gości