Alternatywa dla siatki na balkon

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 18, 2020 22:26 Alternatywa dla siatki na balkon

Witam,
jeśli był taki wątek, to proszę przenieść.
W ogólnym nie znalazłam nic konkretnego.

Aktualnie mamy siatkę transparentą ze sztangami, ale musimy ja zdjąć na dniach (pismo ze spółdzielni) i szukam alternatywy...

Macie jakieś pomysły?
A może zdjęcia?

Wszystko mile widziane, nie chce pozbawiać kota wychodzenia na balkon.
Mieszkanie jest na II piętrze, kot ma 9 lat.

Myślałam, aby siatkę opuścić do balustrady, zawiesić donice i posadzić tuje lub inne większe kwiaty, a potem od środka nieco znów siatkę podnieść. Markiza boczna raczej też nie wchodzi w grę

Z góry dziękuję za sugestie
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56

Post » Pon maja 18, 2020 22:46 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

A pergole uzupełnione siatką?
https://2.bp.blogspot.com/-56D9DfrkZPw/WAYVG5pvU5I/AAAAAAAABgo/cut2W3uC6b0V-FtN4WuV1KfsDQ0DPdXyQCLcB/s1600/IMG_0451.JPG
W donicach można by wysiać trawę dla kotów i posadzić jakieś bezpieczne dla nich drzewko na odczepnego ;)
Przy okazji ślicznie będzie :)
Z przodu, coby z balkonu klatki nie robić - można dać cienką siatkę rozpiętą na pergolach.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 19, 2020 6:18 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

21kasia21 pisze:Witam,
Aktualnie mamy siatkę transparentą ze sztangami, ale musimy ja zdjąć na dniach (pismo ze spółdzielni) i szukam alternatywy...


Co to znaczy siatkę ze sztangami?
No i dlaczego musicie zdjąć? Jeśli to nie jest konstrukcja stała, to spółdzielnia nie ma prawa Wam zakazać niczego.
Ja mam konstrukcję, która nie jest mocowana do elewacji w żaden sposób i nie prosiłam o pozwolenie na jej zamontowanie.
https://www.facebook.com/mimbla.gg/medi ... 905&type=3
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto maja 19, 2020 9:45 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

Mieszkam w Krakowie, w obszarze uznanym za dobro kultury (reprezentatywny przykład urbanistyki socrealizmu) ;) i by uniknąć niejasnych sytuacji przed montażem siatki napisałam wniosek do Miejskiego Konserwatora Zabytków, który się nie wniósł zastrzeżeń. Pismo przesłałam do administratora budynku i po sprawie. Oczywiście gorzej byłoby gdyby Konserwator się nie zgodził... Mogę podesłać pismo moje pismo.

Ulia

 
Posty: 37
Od: Nie mar 24, 2019 13:23

Post » Wto maja 19, 2020 14:17 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

Blue pisze:A pergole uzupełnione siatką?
https://2.bp.blogspot.com/-56D9DfrkZPw/WAYVG5pvU5I/AAAAAAAABgo/cut2W3uC6b0V-FtN4WuV1KfsDQ0DPdXyQCLcB/s1600/IMG_0451.JPG
W donicach można by wysiać trawę dla kotów i posadzić jakieś bezpieczne dla nich drzewko na odczepnego ;)
Przy okazji ślicznie będzie :)
Z przodu, coby z balkonu klatki nie robić - można dać cienką siatkę rozpiętą na pergolach.

Dzięki, to też jakaś opcja :D
Na pewno chcę kotu zrobić na balkonie mały ogródek, więc jak znalazł.
Tylko muszę się zorientować, czy jest jakiś limit wysokości czy inne cuda :roll:

mimbla64 pisze:
21kasia21 pisze:Witam,
Aktualnie mamy siatkę transparentną ze sztangami, ale musimy ja zdjąć na dniach (pismo ze spółdzielni) i szukam alternatywy...


Co to znaczy siatkę ze sztangami?
No i dlaczego musicie zdjąć? Jeśli to nie jest konstrukcja stała, to spółdzielnia nie ma prawa Wam zakazać niczego.
Ja mam konstrukcję, która nie jest mocowana do elewacji w żaden sposób i nie prosiłam o pozwolenie na jej zamontowanie.
https://www.facebook.com/mimbla.gg/medi ... 905&type=3


Nie mieszkam w Polsce.
Przed wprowadzeniem się do tego mieszkania mieliśmy informację, że spółdzielnia niby nie zezwala na siatki, ale blok przed nami wiszą dwie, kawałek dalej również i nikomu nie przeszkadzają, więc właścicielowi było to jedno czy siatka będzie czy nie. Zresztą prywatnie też ma dwa koty, ale wychodzące. Niestety dostaliśmy pismo ze spółdzielni (wnioskuję, że komuś ona przeszkadza), że musimy zdjąć siatkę do 2 czerwca, więc szukamy alternatywy. Właściciel ma się zorientować czy są jakieś wymagania dot. wysokości kwiatów, rozciąganych parawanów i bóg wie czego jeszcze :roll:
Myślałam, żeby mieć parawan/markizę tylko rozciągniętą, jak kot jest na balkonie, a potem znów to złożyć :idea:

A siatka wygląda tak (z dworu jej w ogóle nie widać, tylko sztangi rzucają się w oczy):
Obrazek

Ulia pisze:Mieszkam w Krakowie, w obszarze uznanym za dobro kultury (reprezentatywny przykład urbanistyki socrealizmu) ;) i by uniknąć niejasnych sytuacji przed montażem siatki napisałam wniosek do Miejskiego Konserwatora Zabytków, który się nie wniósł zastrzeżeń. Pismo przesłałam do administratora budynku i po sprawie. Oczywiście gorzej byłoby gdyby Konserwator się nie zgodził... Mogę podesłać pismo moje pismo.

Dziękuję za fatygę, ale u mnie to nie przejdzie niestety :?
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56

Post » Wto maja 19, 2020 14:23 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

Czyli masz coś podobnego do mojego zabezpieczenia.
Że też ludziom przeszkadza, naprawdę. :|

Koleżanka ma bardzo mały balkon i zrobiła dla kota wolierę tylko do wysokości barierki.
Oczywiście dorosła osoba na balkon nie wyjdzie w takiej sytuacji.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto maja 19, 2020 17:52 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

Ta siatka nie sięga dachu?

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 19, 2020 20:51 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

Po tej siatce da się wyjść :( trzeba by ją wyżej zamontować.
Ja miałam problem z dozorcą. ,,Kazał" zdejmować siatkę, próbował awantury robić. Tyle, że my wcześniej złożyliśmy pismo do administracji i naskoczyć nam mógł. Czyli warto uderzać do różnych osób i pisać, pisać, pisać. Najlepiej to się dziećmi podeprzeć - o kotach w ogóle nie wspominać :mrgreen: Jak nie masz swoich to odwiedzają Cię wnuki, siostrzeńcy czy kto tam jeszcze.
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Wto maja 19, 2020 21:20 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

Popieram, w piśmie do konserwatora na pierwszym miejscu wspomniałam o ochronie elewacji przed gołębiami ;)

Ulia

 
Posty: 37
Od: Nie mar 24, 2019 13:23

Post » Wto maja 19, 2020 21:36 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

mimbla64 pisze:Czyli masz coś podobnego do mojego zabezpieczenia.
Że też ludziom przeszkadza, naprawdę. :|

Koleżanka ma bardzo mały balkon i zrobiła dla kota wolierę tylko do wysokości barierki.
Oczywiście dorosła osoba na balkon nie wyjdzie w takiej sytuacji.


Nie wiem, co i komu przeszkadza, co nie zmienia faktu, że jesteśmy wkurzeni (delikatnie mówiąc) :evil:
Inni mają, mogą mieć, bo siatki wiszą- nawet takie mocno rzucające się w oczy, a na nas już ktoś dzień po zawieszeniu 'doniósł' do spółdzielni, a wczoraj przyszło oficjalne pismo do właściciela... Ech, szkoda słów po prostu :?

U nas woliera odpada, bo chcemy też z balkonu korzystać, do tego jest nie mały, więc musimy go jakoś zagospodarować.

Blue pisze:Ta siatka nie sięga dachu?

Nie ;)
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56

Post » Wto maja 19, 2020 21:53 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

Zaznaczę

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto maja 19, 2020 22:17 Re: Alternatywa dla siatki na balkon

kwiryna pisze:Po tej siatce da się wyjść :( trzeba by ją wyżej zamontować.
Ja miałam problem z dozorcą. ,,Kazał" zdejmować siatkę, próbował awantury robić. Tyle, że my wcześniej złożyliśmy pismo do administracji i naskoczyć nam mógł. Czyli warto uderzać do różnych osób i pisać, pisać, pisać. Najlepiej to się dziećmi podeprzeć - o kotach w ogóle nie wspominać :mrgreen: Jak nie masz swoich to odwiedzają Cię wnuki, siostrzeńcy czy kto tam jeszcze.


Gdyby to było w Polsce, to by mi to było jedno, ale jak pisałam- nie mieszkam tam.
Jest pismo- musisz się dostosować i tyle.
Dziecko to też argument, szczególnie takie wspinające się na wszystko. Gołąbie również, jak i słońce przez 3/4 dnia.
Właściciel wie o wszystkim i jak wspomniałam stara się nam pomóc jakoś ten problem rozwiązać. Ma skontaktować się ze spółdzielnią i dopytać, co możemy, a co nie.

Tu już nie chodzi o to, aby się buntować i postawić na swoim, tylko o to, aby znaleźć jaką inną opcję zabezpieczenia balkonu ;)
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 169 gości