Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sqbi90 pisze:Kotu podano Comfortan, którego nie wolno podawać kotom nerkowym. Mają to na wypisie z LuxVetu. Ktoś się bliżej orientuje jakie dawki są groźne dla nerkowców, itd? Czy w ogóle jakąkolwiek dawkę można podać kotu nerkowemu, skoro na samym początku ulotki jest, że nerkowcom tego absolutnie podawać nie można?
wyciąg z ulotki, 5.Przeciwskazania:
"Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na substancję czynną lub dowolną substancję pomocniczą.
Nie stosować u zwierząt z zaawansowaną niewydolnością oddechową.
Nie stosować u zwierząt z ciężką niewydolnością wątroby i nerek."
Yocia pisze:Można. Opioidy są bardzo bezpieczne dla kotów nerkowych, metadon nie wymaga redukcji dawkowania u nich. Stosuje się je u nich rutynowo. I nie tylko jako lek do znieczuleń - także w celu zniesienia silnego bólu. Na marginesie, z tego co pamiętam podwyższone było tylko SDMA - to za mało, żeby mówić o kocie, że był nerkowy.
mziel52 pisze:Te dwa pierwsze zdjęcia są mało czytelne, niska rozdzielczość i ruszone.
Dobrze by było krok po kroku opisać przebieg tej wizyty.
Czy postawiono jakąś diagnozę? Ze zdjęcia drugiego wynika, że kot był jeszcze w porządku, w trzecim nagłe pogorszenie.
Kot był leczony na oko, bez potwierdzenia padaczki. A jeśli coś innego działo się w jego mózgu, to mu Bunondol mógł zaszkodzić. Nerki, nawet gdyby mu padły, to pożyłby jeszcze parę dni. Jakie były wskazania do podania tego leku? Dostają go zwierzęta przeciwbólowo, przy chorej trzustce, nowotworach, po zabiegach dentystycznych.
Jak wyglądało pozostawienie kota "na obserwacji"? Czy wet zabrał kota i postawił właściciela przed faktem dokonanym? Dlaczego na to się zdecydował, chociaż życiu kota nic nie zagrażało? I mimo protestów właściciela? Czy już coś kotu zdążyli podać, co pogorszyło jego stan i chcieli to ukryć? czy tylko naciągnąć na kasę? Jakie były wskazania do podania wszystkich tych leków, skoro nie było diagnozy?
Z padaczki się nie umiera, właściciel może sfilmować ileś ataków i posyłać wetowi, niebezpiecznie jest, gdy powtarzają się codziennie czy częściej. A poza tym padaczkę należy odróżnić od tężyczki, która zdarza się kotom z niedoborem/nieprzyswajaniem wapnia. Na to koty natychmiast nie umierają, jest czas na diagnozowanie, zostawiać w szpitalu też nie ma potrzeby.
Co do sekcji, to wydaje mi się, że odpowiedź można uzyskać tam, gdzie będzie ona przeprowadzona. I na pewno nie w tym gabinecie, gdzie go uśmiercili.
Można próbować walczyć o odszkodowanie, bo właściciele ponieśli wielkie straty psychiczne i finansowe, przez niesolidność lekarza, na którego mieli pecha trafić.
Nowe badanie sugeruje, że metadon jest możliwą przyczyną nagłej śmierci sercowej, nawet jeśli nie jest przedawkowany [...] Analiza została oparta na porównaniu dwóch grup przypadków. Jedna grupa składała się z 22 nagłych zgonów sercowych, w których badania toksykologiczne wykazały 1 miligram lub mniej metadonu - zdefiniowanego jako poziom terapeutyczny. Przypadki te porównano z drugą grupą 106 przypadków, w których nie znaleziono dowodów na obecność metadonu. Siedemnaście z pierwszej grupy przypadków, w której 22 - lub 77 procent - nie miało istotnych nieprawidłowości kardiologicznych, podczas gdy pięć miało oznaki istotnej choroby wieńcowej. Dla porównania, 60 procent przypadków, w których nie było metadonu, miało rozpoznawalne dowody choroby serca lub nieprawidłowości strukturalnych, z których wszystkie stanowią potencjalne przyczyny nagłej śmierci sercowej.
„Niespodziewanie wysoki odsetek niewyjaśnionych nagłych zgonów w terapeutycznej grupie metadonów wskazuje na znaczący wkład tego leku w wystąpienie nagłej śmierci sercowej wśród tych pacjentów” - powiedział dr Sumeet Chugh, główny badacz, dyrektor Centrum Arrhythmii Serca OHSU
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot], Szeska i 266 gości