Kot Maciek zeżarł igłę...zbiórka.Koszty nas przerosły :(

Przylacze sie do zbiorki. jako posiadaczka rowniez Macka oraz Minuszki, ktora rowniez zjadla igle z nitka. Nawet jest tu gdzies moj post sprzed 10lat

Bardzo dziękujemy !!! No coś Ty?!! Tez Twoja zeżarła igłę z nitką?!!! I jak???? Miała tez operację ??? Opowiadaj

pozdrawiamy z Maćkiem !! :ryk:

https://www.dobrazbiorka.pl/dl572a2okc

Tak!!! tu jest historia. Z przydlugawym wstepem :wink:

oczywscie zezarla igle po 23:00 wiec w klinice calodobowej trzeba bylo doliczyc +50% do kazdej uslugi :evil:

Zanim doszlo do operacji igla jej wylazla na zewnatrz w jelicie czczym, więc udalo sie ja zoperowac bez rozcinania jelit. :201494

Wet rozcial tylko jame brzuszna i wyjal igielke. Wielkie szczęście, ze ten kawalek nitki nie zostal w srodku, bo bylby cyrk z poszukiwaniem.
Na pamiatke mamy teraz igle z nitka i super zdjecie rtg - mala kocia powloka z wielka igla w srodku :ryk:

ale do smiechu nam nie bylo, no i koszty straszne. Kciuki za Macieja :ok:

https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=122625&hilit=kicia+zjad%C5%82a+ig%C5%82%C4%99

Bardzo dziękujemy!!
No prawie miałam deżawi :p też mamy na pamiątkę, ale RTG weterynarz nie chciał nagrać bo niby czasu nie miał, więc po majówce na ściągnięciu szwów poproszę ponownie

pozdrawiamy

https://www.dobrazbiorka.pl/dl572a2okc :201461

Wróciliśmy ze ściągnięcia szwów w sobotę, a dziś dostałam dowody zbrodni

https://www.dobrazbiorka.pl/dl572a2okc

KotMaciek pisze:

Wróciliśmy ze ściągnięcia szwów w sobotę, a dziś dostałam dowody zbrodni

https://www.dobrazbiorka.pl/dl572a2okc

Ja bym TO zdjęcie wydrukowała, oprawiła i postawiła przy miskach :twisted:

. Dodałabym jeszcze znak zakazu!
Wybacz, KocieMaćku, że finansowo nie wspomogę

. Bida u nas.

Chyba tak zrobimy

Dodaj to jak możesz do ogłoszenia zbiórkowego, może poruszy czyjeś serce, może ostrzeże.
Osobiście nic takiego nie zostawiam luzem, żadnych nitek, igieł, gumek recepturek czy innych drobiazgów, ale w pokoju córki, gdzie na biurku różne rzeczy leżą, koty czasem próbują sobie coś przywłaszczyć. Każę jej robić porządek i trzymać pochowane lub zamykać drzwi.
Dobrze, że u Maćka się wszystko dobrze skończyło :ok: