ewa_mrau pisze:chcesz włóczkę?
za friko
tylko nie wiem ile będzie kosztował kurier...
---
Niewiele na pewno poniżej 20 zł, Oooooola włóczkę daaajaą
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewa_mrau pisze:chcesz włóczkę?
za friko
tylko nie wiem ile będzie kosztował kurier...
---
czarno-czarni pisze:ewa_mrau pisze:chcesz włóczkę?
za friko
tylko nie wiem ile będzie kosztował kurier...
---
Niewiele na pewno poniżej 20 zł, Oooooola włóczkę daaajaą
czarno-czarni pisze:strasznie kochany był, ale bym go wtedy u Ciebie chętnie ukradła!
ewa_mrau pisze:chcesz włóczkę?
za friko
tylko nie wiem ile będzie kosztował kurier...
---
alessandra pisze:Zastanawiałam sie czy pokazać.. dlugo mi zeszło , ale nareszcie ukończyłam -pewnei dlatego,że tylko to mi zostało do roboty z braku nitek To włoczka merino w 60% , okazjonalnie z wyprzedaży udało mi sie i tak oto wyszła " Stendhalowska "sukienka
Bardzo gruba , po skońzceniu sie własnie zastanawiam: po kij taka ciepła, jak teraz nie ma zim ?
alessandra pisze:czarno-czarni pisze:strasznie kochany był, ale bym go wtedy u Ciebie chętnie ukradła!
fakt, rozsiewał tak uroczy zapach,że tylko brać
A poważnie: to wg mnie ciekawe zjawisko,ze gdy był w grupie zawsze śmierdział, kiedy został sam( po śmierci Rolfika, a nie było jeszcze Ciziulki) , dosłownie przestał w ciagu kilku dni, nie wiem czy jest wytłumaczalne jakos logicznie, ale to namacalny ( a raczej nawąchalny ) fakt .
Mam taką teorię,ze chciał byc wyjątkowy , zauważalny , bo zwykle innymi byłam bardziej zaję ta ze względu na ich choroby i pzrypadłosci, Niki był zdrowy, może stąd jakgdyby wygenerował własną metodę na zauważanie? Choć moze to zbyt daleko idące wnioski?...
mir.ka pisze:alessandra pisze:Zastanawiałam sie czy pokazać.. dlugo mi zeszło , ale nareszcie ukończyłam -pewnei dlatego,że tylko to mi zostało do roboty z braku nitek To włoczka merino w 60% , okazjonalnie z wyprzedaży udało mi sie i tak oto wyszła " Stendhalowska "sukienka
Bardzo gruba , po skońzceniu sie własnie zastanawiam: po kij taka ciepła, jak teraz nie ma zim ?
hmm, może ta sukienka "zaczaruje" i następna zima będzie śnieżna, niekoniecznie bardzo mroźna
alessandra pisze:mir.ka pisze:alessandra pisze:Zastanawiałam sie czy pokazać.. dlugo mi zeszło , ale nareszcie ukończyłam -pewnei dlatego,że tylko to mi zostało do roboty z braku nitek To włoczka merino w 60% , okazjonalnie z wyprzedaży udało mi sie i tak oto wyszła " Stendhalowska "sukienka
Bardzo gruba , po skońzceniu sie własnie zastanawiam: po kij taka ciepła, jak teraz nie ma zim ?
hmm, może ta sukienka "zaczaruje" i następna zima będzie śnieżna, niekoniecznie bardzo mroźna
oj, przydałoby się; patrze na zdjecia sprzed kilku dosłownie lat , jak jeszcze zupełnie normalne były pory roku, tak szybko i tak bardzo człowiek zniszczył wszystko , bo niewątpliwie anomalia pogodowe sa wynikiem działaności tego podobno myslącego stworzenia, choc wg mnie tak głupiego gatunku nie ma na ziemi , tylko węże zjadaja sie i niszcza nawzajem, a podobno mózg człowieka jest bardziej rozbudowany
alessandra pisze:Nie wiem, Kasiu , prawdę mówiąc , bo potem juz nie śmierdział na starość, kiedy w zasadzie powinien. A śmierdział strasznie, uwierz mi. Potem gdy pzryniosłam Ciziulę , zakochał sie i dalej nic sie nie zmieniłol, juz nie śmierdział.
Za to jak był mały miał super pomysł; nie lubił, aby kto sbrał go na ręce, a że był sliczny, kazdy ozcywiscie płci żeńskiej go chciał przytulić, więc Nikuś podczas takiego zabiegu puszczał tak zjadliwe bąki,że w efekt osiagał. Na zawołanie . Miał parę takich patentów
Katia K. pisze:alessandra pisze:Nie wiem, Kasiu , prawdę mówiąc , bo potem juz nie śmierdział na starość, kiedy w zasadzie powinien. A śmierdział strasznie, uwierz mi. Potem gdy pzryniosłam Ciziulę , zakochał sie i dalej nic sie nie zmieniłol, juz nie śmierdział.
Za to jak był mały miał super pomysł; nie lubił, aby kto sbrał go na ręce, a że był sliczny, kazdy ozcywiscie płci żeńskiej go chciał przytulić, więc Nikuś podczas takiego zabiegu puszczał tak zjadliwe bąki,że w efekt osiagał. Na zawołanie . Miał parę takich patentów
Zrozumiałam, że kiedy pojawiła się Ciziula, zaczął znowu. Czyli on bąki takie puszczał? W dzieciństwie, ale później też? Czy tak, jak u Chrapka, zapachy pochodzą chyba z zatok okołoodbytowych (po czyszczeniu dosłownie na chwilę, wydawało mi się, przestał, więc to może być ten powód).
Ładne te zdjęcia z Tobą. Chyba już Ci mówiłam, że zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażam?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 272 gości