mir.ka pisze:
a przecież czarne to najwieksze miziaki i przytulaki, przynajmniej ja takie tymczasy miewałam
Ja też . Noel1 ma "wyjątkowe" czarnuchy . Tylko, żeby jeszcze ... doceniła
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mir.ka pisze:
a przecież czarne to najwieksze miziaki i przytulaki, przynajmniej ja takie tymczasy miewałam
jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:super, bo 2 środkowe za ciemne
Jasność można w photoshopie poprawić, ale zdjęcia, ktore łączysz powinny mieć zbliżoną ostrość (wyostrzanie w mojej starej wersji photoshopa jest dość słabe) i - co ważniejsze - łączone kotki powinny być sfotografowane pod podobnym kątem, żeby perspektywa nie wyglądała sztucznie. Ale teraz już powinno być ok!
mir.ka pisze:ewkkrem pisze:mir.ka pisze:ewkkrem pisze:Moli25 pisze:Miska podana na łonie natury
Cudnie Drops, cudnie !
Ps
Uwielbiam Twoje imię Dropsie
Wszystkie moje, Dropsowe koty imiona przyniosły ze sobą. Mnie ochrzciła Ciocia Noel1, Maćka, Ciocia, która ściągnęła go z drzewa a Nowaki to chyba Ciocia Fleur. Moja duża nic nie chciała zmieniać bo Imię to ważna rzecz. Raz nadane to już determinują nas i nasz charakter. Ciocia Noel1 adoptowała kocurka o imieniu Demon i koteczkę o imieniu Furia i co??? Choć teraz nazywają się Timi i Chrupka to charaktery zostały . Ku rozpaczy ich Dużej
Drops.
Demon i Furia to imiona akurat dla Daisy, a to miał byc taki słodki kwiatuszek, księżniczka
Daisy to trikolorka. Inna bajka. Tri już są "demonowate i furiatki . Timi (Demon) i Chrupka (Furia) są czarne - jak smoła Piekielna???
a przecież czarne to najwieksze miziaki i przytulaki, przynajmniej ja takie tymczasy miewałam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 201 gości