Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
SabaS pisze:Kartka boska, dzięki Gosiagosia za chwilę uśmiechu. I za odwiedziny Kotina i mir.ka. Dzięki, że jesteście
U mnie znowu jazdy z kotem, tym razem Tereska. Ale na szczęście dzis wydaje się, że sytuacja opanowana. Przez nawrót bolesnosci kręygosłupa nie chciala w ogóle korzystać z kuwety. Przed nami majówka, jutro mamy dostac baterię leków przeciwbólowych. Jakoś damy radę
Marzenia11 pisze:SabaS pisze:Kartka boska, dzięki Gosiagosia za chwilę uśmiechu. I za odwiedziny Kotina i mir.ka. Dzięki, że jesteście
U mnie znowu jazdy z kotem, tym razem Tereska. Ale na szczęście dzis wydaje się, że sytuacja opanowana. Przez nawrót bolesnosci kręygosłupa nie chciala w ogóle korzystać z kuwety. Przed nami majówka, jutro mamy dostac baterię leków przeciwbólowych. Jakoś damy radę
matko... a ona dostaje coś na stałe przeciwbólowego? Bo jak ma problemy z kręgosłupem to ból temu towarzyszy zawsze, tyle ze się raz zaostrza, a raz jest słabszy..
SabaS pisze:Marzenia11 pisze:SabaS pisze:Kartka boska, dzięki Gosiagosia za chwilę uśmiechu. I za odwiedziny Kotina i mir.ka. Dzięki, że jesteście
U mnie znowu jazdy z kotem, tym razem Tereska. Ale na szczęście dzis wydaje się, że sytuacja opanowana. Przez nawrót bolesnosci kręygosłupa nie chciala w ogóle korzystać z kuwety. Przed nami majówka, jutro mamy dostac baterię leków przeciwbólowych. Jakoś damy radę
matko... a ona dostaje coś na stałe przeciwbólowego? Bo jak ma problemy z kręgosłupem to ból temu towarzyszy zawsze, tyle ze się raz zaostrza, a raz jest słabszy..
Witaj Marzeniu
Tereska dostawała tylko Milgammę i Neurovit a później miała jeszcze na stawy Antinol. I to wystarczyło. I miała zabiegi fizykoterapii przez 2 tygodnie. Była jak nowonarodzona i trzymała się pół roku. Na wiosnę była planowana powtórka zabiegów, nie wyszło Do tego zamknięty balkon, nie ma jak wygrzać gnatów. Na razie wyniki krwi i usg naprawdę dobrze wyglądają przy jej IBD, ale boję się że jak zaczniemy wydłużać listę leków, to nam się wątroba i trzustka posypią przez sterydy. Na razie musze myśleć jak wyjść z tego spadku formy. A jak trochę mniej będzie jeść (byleby jadła), to też jej dobrze zrobi na stawy Chociaż ona i tak najlżejsza (nie czytać najchudsza!) z całej trójki Z każdej trudnej sytuacji szukam pozytywów. Będzie dobrze
SabaS pisze:Marzenia11 pisze:SabaS pisze:Kartka boska, dzięki Gosiagosia za chwilę uśmiechu. I za odwiedziny Kotina i mir.ka. Dzięki, że jesteście
U mnie znowu jazdy z kotem, tym razem Tereska. Ale na szczęście dzis wydaje się, że sytuacja opanowana. Przez nawrót bolesnosci kręygosłupa nie chciala w ogóle korzystać z kuwety. Przed nami majówka, jutro mamy dostac baterię leków przeciwbólowych. Jakoś damy radę
matko... a ona dostaje coś na stałe przeciwbólowego? Bo jak ma problemy z kręgosłupem to ból temu towarzyszy zawsze, tyle ze się raz zaostrza, a raz jest słabszy..
Witaj Marzeniu
Tereska dostawała tylko Milgammę i Neurovit a później miała jeszcze na stawy Antinol. I to wystarczyło. I miała zabiegi fizykoterapii przez 2 tygodnie. Była jak nowonarodzona i trzymała się pół roku. Na wiosnę była planowana powtórka zabiegów, nie wyszło Do tego zamknięty balkon, nie ma jak wygrzać gnatów. Na razie wyniki krwi i usg naprawdę dobrze wyglądają przy jej IBD, ale boję się że jak zaczniemy wydłużać listę leków, to nam się wątroba i trzustka posypią przez sterydy. Na razie musze myśleć jak wyjść z tego spadku formy. A jak trochę mniej będzie jeść (byleby jadła), to też jej dobrze zrobi na stawy Chociaż ona i tak najlżejsza (nie czytać najchudsza!) z całej trójki Z każdej trudnej sytuacji szukam pozytywów. Będzie dobrze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 95 gości