Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:Proszki biore od wielu lat. Normalnie daja rade i funkcjonuje calkiem niezle. Ale kiedy nadchodza zmiany i niepewnosc, jest gorzej. Biore tez witamine D, bo mialam niedobory. Pewnie by mi sie terapia przydala, ale niestety mnie nie stac.
Strasznie duzo zlych wiadomosci do mnie dochodzi, kiepsko sobie z tym rade Staram sie nie jeczec... wiem, ze nie jestem wcale w zlej sytuacji. Strach mnie po prostu paraliżuje i zjada.
Zawsze mysle sobie o tekscie z Diuny Nie wolno się bac, strach zabija duszę...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Meteorolog1, ulola i 292 gości