Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna2016 pisze:Ja pracuje między innymi w urzędzie ale mam nalo osób do tzw obslugi. Mamy teleprace czyli trzeba rano i po południu potwierdzić elektronicznie swoją obecność i 1-2 razy w tygodniu dyżur osobisty w urzędzie. Jestem też na uczelni - tu juz w 100% praca online....
Gosiagosia pisze:Siedzimy w domu i dostajemy palmy Pusia coś się uparła na Emi i ją atakuje a przy tym drze się jak opętana. Nie wiem co w nią wstąpiło Emi chce się bawić a ten cykor się wydziera
Ja jeszcze tydzień siedzę w domu i myślę czy nie przedłużyć zwolnienia.
W Przychodni nadal nie mamy porządnych zabezpieczeń, nawet nie jesteśmy oddzieleni od pacjentów
Sklepy zabezpieczone a my gdzie mamy też duże zagrożenie mamy ankietę termometr
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Siedzimy w domu i dostajemy palmy Pusia coś się uparła na Emi i ją atakuje a przy tym drze się jak opętana. Nie wiem co w nią wstąpiło Emi chce się bawić a ten cykor się wydziera
Ja jeszcze tydzień siedzę w domu i myślę czy nie przedłużyć zwolnienia.
W Przychodni nadal nie mamy porządnych zabezpieczeń, nawet nie jesteśmy oddzieleni od pacjentów
Sklepy zabezpieczone a my gdzie mamy też duże zagrożenie mamy ankietę termometr
a co to za ankieta?
my cały czas siedzimy w domu i nie dostajemy "palmy"
wręcz przeciwnie , zwierzaki nie lubia jak nas nie ma w domu, szczególnie mnie
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Siedzimy w domu i dostajemy palmy Pusia coś się uparła na Emi i ją atakuje a przy tym drze się jak opętana. Nie wiem co w nią wstąpiło Emi chce się bawić a ten cykor się wydziera
Ja jeszcze tydzień siedzę w domu i myślę czy nie przedłużyć zwolnienia.
W Przychodni nadal nie mamy porządnych zabezpieczeń, nawet nie jesteśmy oddzieleni od pacjentów
Sklepy zabezpieczone a my gdzie mamy też duże zagrożenie mamy ankietę termometr
a co to za ankieta?
my cały czas siedzimy w domu i nie dostajemy "palmy"
wręcz przeciwnie , zwierzaki nie lubia jak nas nie ma w domu, szczególnie mnie
Ankieta z tzw pytaniami o temperaturę, samopoczucie i czy nie mieli kontaktu z zarażonymi, czy nie byli za granicą itp.
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Siedzimy w domu i dostajemy palmy Pusia coś się uparła na Emi i ją atakuje a przy tym drze się jak opętana. Nie wiem co w nią wstąpiło Emi chce się bawić a ten cykor się wydziera
Ja jeszcze tydzień siedzę w domu i myślę czy nie przedłużyć zwolnienia.
W Przychodni nadal nie mamy porządnych zabezpieczeń, nawet nie jesteśmy oddzieleni od pacjentów
Sklepy zabezpieczone a my gdzie mamy też duże zagrożenie mamy ankietę termometr
a co to za ankieta?
my cały czas siedzimy w domu i nie dostajemy "palmy"
wręcz przeciwnie , zwierzaki nie lubia jak nas nie ma w domu, szczególnie mnie
Ankieta z tzw pytaniami o temperaturę, samopoczucie i czy nie mieli kontaktu z zarażonymi, czy nie byli za granicą itp.
a taka, ja też dostałam podobną ankietę gdybym musiała bezpośrednio spotkać się z klientem, to najpierw musi mi odpowiedziec na kilka pytań
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Siedzimy w domu i dostajemy palmy Pusia coś się uparła na Emi i ją atakuje a przy tym drze się jak opętana. Nie wiem co w nią wstąpiło Emi chce się bawić a ten cykor się wydziera
Ja jeszcze tydzień siedzę w domu i myślę czy nie przedłużyć zwolnienia.
W Przychodni nadal nie mamy porządnych zabezpieczeń, nawet nie jesteśmy oddzieleni od pacjentów
Sklepy zabezpieczone a my gdzie mamy też duże zagrożenie mamy ankietę termometr
a co to za ankieta?
my cały czas siedzimy w domu i nie dostajemy "palmy"
wręcz przeciwnie , zwierzaki nie lubia jak nas nie ma w domu, szczególnie mnie
Ankieta z tzw pytaniami o temperaturę, samopoczucie i czy nie mieli kontaktu z zarażonymi, czy nie byli za granicą itp.
a taka, ja też dostałam podobną ankietę gdybym musiała bezpośrednio spotkać się z klientem, to najpierw musi mi odpowiedziec na kilka pytań
Wiem że to jest jedna z form zabezpieczeń ale ja bym jeszcze chciała szyby oddzielającej od pacjenta.
No cóż mam takie Kierownictwo które nie dba o bezpieczeństwo pracownika.
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Gosiagosia pisze:Siedzimy w domu i dostajemy palmy Pusia coś się uparła na Emi i ją atakuje a przy tym drze się jak opętana. Nie wiem co w nią wstąpiło Emi chce się bawić a ten cykor się wydziera
Ja jeszcze tydzień siedzę w domu i myślę czy nie przedłużyć zwolnienia.
W Przychodni nadal nie mamy porządnych zabezpieczeń, nawet nie jesteśmy oddzieleni od pacjentów
Sklepy zabezpieczone a my gdzie mamy też duże zagrożenie mamy ankietę termometr
a co to za ankieta?
my cały czas siedzimy w domu i nie dostajemy "palmy"
wręcz przeciwnie , zwierzaki nie lubia jak nas nie ma w domu, szczególnie mnie
Ankieta z tzw pytaniami o temperaturę, samopoczucie i czy nie mieli kontaktu z zarażonymi, czy nie byli za granicą itp.
ewar pisze:Czytałam o plastikowych przyłbicach, wydają się wygodniejsze niż maseczki. Czy lepiej chronią? Pojęcia nie mam. Moja dentystka takiej używa.
Siostra ma zainfekowane gardło. Zadzwoniła do przychodni, połączyli ją z jej rodzinną lekarką i po krótkim wywiadzie dostała "receptę". Przyszedł kod sms-em, lek kupiła w aptece bez problemu. Może kiedyś będzie można dokładnie zbadać pacjenta wirtualnie? Mnie by to odpowiadało.
Ewa L. pisze:Moja mama dzwoniła dziś do przychodni bo jej się leki kończą. Pani w przychodni kazała jej spisać leki na karteczce, dopisać PESEL i numer telefony i przed przychodnią jest taka skrzyneczka do której trzeba wrzucić tą karteczkę a oni za parę dni przyślą smsem kod do apteki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 129 gości