Jak w tytule. Bardzo potrzebuję transportu dla czterech ( tak!) kotów do Warszawy. Miałam i to świetny, ale koronawirus pokrzyżował wszystkie plany i pan, który regularnie woził moje koty już nie jeździ. Wiem, że teraz znalezienie transportu graniczy z cudem, ale w końcu cuda się zdarzają, prawda?
Szkoda ze nic się nie dzieje w tym temacie, kociaki mają szansę na domek ewar a może jednak coś? Dobra nie pytam, żeby w razie czego nie zapeszyć. Za transport