Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Na te zamki konkretnie ludzie działają. Nie wsadzę już tam klucza, jeśli będzie zamknięte, zostawię śmieci obok.
MalgWroclaw pisze:Nawet ładnie zjadłam, mówi duża. Zjadłam i poszłam na mój drapaczek. Duża była u kotów, to, co wczoraj w nocy zostawiła wszystko zostało zjedzone, dała jedzenie i wodę
Pralcia
Moje śmieci z wczoraj, czyli żwirek stoją przy murze. Zawsze to ja najgłośniej mówiłam o śmieciach zostawianych obok śmietnika, teraz sama zostawiam. Zanim zaczęliśmy żyć w stanie zagrożenia, jeden pojemnik na śmieci długo stał niezamknięty. Teraz wszystko za bramką, nie włożę klucza do zamka za nic w świecie.
MalgWroclaw pisze:[i]...
Czytam na FB w grupie Widzialna Łapa, że ktoś potrzebuje pomocy dla kota z raną. Jest lekarzem weterynarii, chce go gdzieś przetrzymać i odwiedzać. Nie mogę, to też nie moje rejony. A przy okazji myślę, jak wiele zwierząt przeżywa dramaty i nikt im teraz nie pomoże. I jak wiele kociąt się urodzi, bo kto ma łapać do kastracji. Natura nie mogła tego zorganizować, nie jest zła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 120 gości