Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 22, 2020 10:43 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewar pisze:Miasta opustoszały, ale podobno w lasach tłumy. Marek Przybylik mówił, że chciał wyjść na spacer tam, gdzie nie ma ludzi i poszedł...na Krakowskie Przedmieście :wink: Większość ludzi stosuje się do zaleceń, ale spotyka się też takich chłopków-roztropków, co to wiedzą lepiej i pchają się w kolejce po piwo, artykuł pierwszej potrzeby. Młodzież również podchodzi o sprawy beztrosko, rodzice tego nie kontrolują.

Ewar czasami rodzice nie mają na to wpływu. Wiem to po sobie, wczoraj mój młodszy syn mimo moich próśb wyszedł i do tego jeszcze pojechał autobusem. Nie dociera do niego, nawet nie pomyśli o tym że jest dla nas zagrożeniem. Smutne to jest. :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 22, 2020 10:45 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Oczywiście, wiem to. Przedszkolaka możesz kontrolować, z nastolatkami różnie bywa.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 22, 2020 10:47 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewar pisze:Oczywiście, wiem to. Przedszkolaka możesz kontrolować, z nastolatkami różnie bywa.

Inaczej myślą a nasze rady uważają za głupie, oni są mądrzejści.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 22, 2020 12:52 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Dawno już tak nie zmarzłam :( Świeci piękne słońce, ale jest bardzo zimno, nawet trochę jakby śnieg próbował padać. Dodatkowo wieje lodowaty, silny wiatr. Koty zjawiły się prawie w komplecie. Coś mnie tknęło i przygotowałam sporo mięsa. Najpierw dałam jeść podpodłogowcowi, od razu się pojawiła. Potem podjechałam pod hutę i Jadziunia od razu do mnie podbiegła. Już chudnie, traci zimowy tłuszczyk. Myślę, że się najadła, mięso wsunęła do spodu, suchą też nie wzgardziła, a troszkę tacki Winstona zostawiła srokom. Potem podjechałam do Kulek. Moje śliczne Sreberko czekała przy kociej stołówce. Musiałam umyć miski, nalać wody ( zamarzła :( ) i jak już wszystko ogarnęłam i nałożyłam ciepłe jedzonko do misek to zauważyłam czarnego kocura. Już nie był taki ufny, pamiętał chyba pobyt w klatce. Był głodny. Za akademikiem też zostawiłam solidną porcję, ale kota żadnego tam nie było. Zauważyłam już w drodze powrotnej kocią mamusię, która coś próbowała wygrzebać na trawniku. Szybciutko nałożyłam jej mokrej i suchej karmy, bo mięsa już nie miałam i odjechałam jak najszybciej. Widziałam, że od razu zabrała się za jedzenie. W sumie to tylko burasa nie było, ale jego już dawno nie widziałam i pingwina.
Sikorek jest albo mniej, albo mają mniejszy apetyt, bo wczorajszy słonecznik jeszcze był w butelkach.
Aparatu nie brałam, nie chciałam płoszyć kotów. Ziąb taki, wolałam, żeby zjadły coś ciepłego. Jestem nawet zadowolona, bo koty nie powinny być głodne.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 22, 2020 14:01 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

U nas zamieć śnieżna 8O :(
Obrazek

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 22, 2020 14:02 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

„W marcu jak w garncu” :wink:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 22, 2020 14:06 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewar pisze:U nas zamieć śnieżna 8O :(
Obrazek



u nas też :( , piesek przyszedł biały ze spacerku
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 22, 2020 14:51 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewar pisze:U nas zamieć śnieżna 8O :(
Obrazek

U nas pięknie słonko świeci, jest jednak chłodno.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 22, 2020 15:59 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Oo, snieg u Was, no proszę! Tu chyba nie ma, ale nie wychodze, to w sumie nie wiem, a z okna nie widziałam... Może rano był? Ranek przespałam... bo Feliś się tak mio przytulał... :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 22, 2020 16:07 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Nul pisze:Oo, snieg u Was, no proszę! Tu chyba nie ma, ale nie wychodze, to w sumie nie wiem, a z okna nie widziałam... Może rano był? Ranek przespałam... bo Feliś się tak mio przytulał... :)

Ja też dziś sobie pospalam tylko przytulaski były z Emi.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 22, 2020 17:17 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Śniegu już całkiem sporo, ale może stopnieje. Drzewa mają pączki, kwitną forsycje, fiołki, nie chciałabym, aby przemarzły.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 22, 2020 21:27 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

U nas też forsycje, pierwiosnki... I co z tego, kiedy człowiek w domu siedzi... Akurat z okien tych kwiatków nie widze... A na ten kawalek, który widze, pewnie bym coś posadziła, ale przeciez nie polece teraz po roslinki... Dobrze, że sobie w domu te większe rośliny akurat zdązyłam posatwić - jakoś tak milej :) I plama, i paproc jeszcze żyją, a koty wciąz mają z nich atrakcję :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 23, 2020 7:38 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Śnieg nie stopniał. Może później.
A ja bym chciała, aby zamiast trawników były łąki. Jasne, że nie wszędzie, ale tu i ówdzie, why not?

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 23, 2020 10:07 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Całe dzieciństwo spędziłam na łące. Nie było nic innego do roboty. Nie to co teraz. Moim zdaniem głupotą jest koszenie choćby trawników, bo chcemy mieś piękne podwórka i ogródki. Że już nie wspomnę o unijnych przepisach dla rolników, że jak łąki nie skoszą bodajże raz w roku, to nici z dopłat. Dawniej się nie kosiło na taką skalę, rolnicy kosili tylko dla zwierząt, a jak ktoś chciał mieć pięknie pod domem, to sobie kwiatki sadził. Mi osobiście nie przeszkadza trawa po kolana na ogródku, ale musiałabym się z małżem kłócić.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10240
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 23, 2020 10:39 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Powolutku idzie moda na kwietne łąki. Mam nadzieję, że się przyjmie. W parku u nas jest miejsce, gdzie nie koszą trawy i nie grabią liści. Jest tabliczka, że tu mieszkają zwierzęta.Chodzi głównie o jeże. I dobrze, chociaż tyle. Mnie się zawsze podobały takie ogródki z kwiatami "starej daty". Były floksy, irysy, nagietki...itd. Pod domem obowiązkowo malwy. Zamiast iglaków były normalne drzewa i żadnej kostki brukowej. Lipy pachniały obłędnie, bzy i maciejka tak samo.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], muza_51, Silverblue i 43 gości