Emi,Pusia,Hugo z Migotka odeszła *

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 12, 2020 16:52 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:A jakieś przysmaki? Miamor cat snack? Może to by zjadła?

Też nie. Mam te które uwielbia Catz finefood i powacha i odchodzi. Coraz bardziej się martwię. Pogoda fatalna leje wieje a ja muszę do weterynarza :placz:


i co wet powiedział?

Miała dziś kroplowce, jutro też. Ma dużą nadczynność tarczycy leki będą też jutro.
Muszę zrobić USG tarczycy czy nie ma jakiegoś guza bo za szybko choroba się ujawniła. W czerwcu 2019 miała badani krwi i było wszystko dobrze.
Nadal nie chce jeść, dostała do domu na próbę saszetek i tylko polizala :placz:


oj niedobrze :placz:

my też odwiedzamy weta :(

Kciuki potrzymam. Ten czas leci szybko Migotka ma już ponad 7 lat 8O

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 12, 2020 17:51 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

To przecież nie jest stary kot. Moja Pusia za dziesięć dni kończy 18 lat :lol: , Gucia niedługo 14, a Benia 7.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 12, 2020 18:36 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Nie ma co mówić o wieku bo każdy może zachorować w każdym wieku, niekoniecznie senioralnym. Moja Kitka ma 7 lat a ma zwyrodnienie kręgosłupa jak stary kot, problemy ze wskakiwaniem na stół. A wyszło tylko dlatego to bo miała robiony rtg z powodu zapalenia jelit. Gosiu trzeba Migotkę ustawić lekowo i liczyć, że będzie funkcjonować w miarę dobrze. Przykro mi bardzo :(

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro lut 12, 2020 18:45 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Oczywiście. Najmłodsza z wymienionej przeze mnie trójki, czyli Benia ma nadciśnienie. Do końca życia będzie musiała łykać tabletki. Najzdrowsza jest nastoletnia Gucia. Nie żyje mały, kilkumiesięczny kociak. Tak bywa, ale na pewno 7 lat to nie jest wiek podeszły dla kota.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 13, 2020 7:50 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

My też trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:

Anna2016

 
Posty: 10441
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw lut 13, 2020 8:27 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Dziękuję wam za kciuki, miłe słowa. Dziś też kroplowka. Migotka wizyty znosi dobrze już tak nie szaleje jak w czerwcu. Przytula się do Tz, chyba wie że to dla jej dobra.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 13, 2020 8:48 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Gosiagosia pisze:Dziękuję wam za kciuki, miłe słowa. Dziś też kroplowka. Migotka wizyty znosi dobrze już tak nie szaleje jak w czerwcu. Przytula się do Tz, chyba wie że to dla jej dobra.


koty są mądre , wiedzą ,ze to dla ich dobra :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72705
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 13, 2020 18:40 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Gosiu strasznie mi przykro, że się tak porobiło :( U Moli tak samo i też młoda kotka choruje na tarczycę.

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lut 13, 2020 19:22 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

aga66 pisze:Gosiu strasznie mi przykro, że się tak porobiło :( U Moli tak samo i też młoda kotka choruje na tarczycę.

Już cała trójka z problemami a ja bezsilna. Najgorzej z Migotka strasznie schudła prawie kg od czerwca. Jeszcze nie podali leku na tarczycy twierdząc że jeszcze musi mieć kroplowki i jak zacznie jeść to dopiero włącza leki na tarczyce. Mogą być w tabletkach lub w płynie i sama nie wiem które lepsze.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 13, 2020 20:22 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

A jak podać kotu w płynie? Jakiś horror normalnie :(

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lut 13, 2020 20:32 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

aga66 pisze:A jak podać kotu w płynie? Jakiś horror normalnie :(

No właśnie lepsze tabletki te zawsze gdzieś upchniesz w smakołyku lub maselku.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 13, 2020 20:36 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Może tym ustrojstwem do podawania tabletek będzie łatwiej. Oby już ją ustawić lekowo bo chudnie cały czas biedna.

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lut 13, 2020 20:40 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

aga66 pisze:Może tym ustrojstwem do podawania tabletek będzie łatwiej. Oby już ją ustawić lekowo bo chudnie cały czas biedna.

Mam nadzieję że jutro wet już coś zdecyduje. Tz z nią chodzi na kroplowki, muszę jutro iść z nimi i się dopytam

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 14, 2020 1:31 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

W płynie jest Apelka, krople, Blue jej używa, przy nadczynności tarczycy, tylko nie pamietam, jakie ma ograniczania. Krople to chyba dość wygodne, można dodać do jedzenia.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 14, 2020 7:43 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Gosiagosia pisze:
aga66 pisze:Gosiu strasznie mi przykro, że się tak porobiło :( U Moli tak samo i też młoda kotka choruje na tarczycę.

Już cała trójka z problemami a ja bezsilna. Najgorzej z Migotka strasznie schudła prawie kg od czerwca. Jeszcze nie podali leku na tarczycy twierdząc że jeszcze musi mieć kroplowki i jak zacznie jeść to dopiero włącza leki na tarczyce. Mogą być w tabletkach lub w płynie i sama nie wiem które lepsze.


trzeba się zastanowić, znając kota, co mu będzie lepiej podawać
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72705
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości