» Wto lut 18, 2020 11:51
Re: Pysia Seniorka nie żyje! Od niej się zaczął ten wątek:(
Czy nie mógłby ktoś pomóc w mokrej karmie bezdomnym ? Nie stać mnie za bardzo na jedzenie swoim kotom, mamy ciężką sytuację z powodu długów ojca , ledwo spłaciłam dług w zooplusie. Mam zapalenie kolan szczególnie lewego ciężko mi chodzić i siedzieć nie dam rady coś na bazarek namalować. Mój Tofik był chory byłam u dr wizyta z taksówką to 80 zł na szczęście obyło się na 1 wizycie. Na bazarek mam muszle ale wysłać daleko to nie wiem jak opakować i czy ktoś byłby chętny , mam też rotor rehabilitacyjny raz użyty przeze mnie, nadaje się do ćwiczenia nóg i rąk.