Dyżur bardzo przyjemny, z Anitą, dużą Onyxa i dwójką młodych ludzi, którzy przyszli odwiedzić Piotrusia (byli w ekipie, która go przywiozła), a spędzili w kociarni prawie 2 godziny miziając i bawiąc się ze wszystkimi, zwłaszcza Batonem, chłopakami bialaczkowymi i Jasia
Kuwety - wszystko ok tylko u Loli nie było kupy.
Szpital - Spotka ma ADHD. Utrzymanie jej w klatce podczas sprzątania to walka. Antybiotyk lykniety
Lola niby chce się miziac, a za moment wali pazurami na oślep
Złomek odrobaczony. Ładnie jadł gourmeta.
Nowa Sylwestra przestraszona, ale wstała na jedzenie. I pomiziac się dała chętnie.
Piotruś był na kontroli uszu, już jest ładnie, oridermyl ma mieć aplikowany jeszcze do czwartku. Ale dr Ewa była zachwycona. Został odrobaczony. Cudny kot to jest, zero agresji
Batiego przenieśliśmy do pokoju po Zeusie, jego klatka odkażona, tekstylia z pokoju Zeusa wyprane i powieszone.
Szpital i Bati - zjedli Felixa, tylko Złomek gourmeta. Ogólny dostał winstona, chłopaki nie wiem co bo Anita ich karmiła.
To co się moczyło w wannie umyte, teraz moczą się kuwety Zeusa i Batiego z klatki.
Podłogi zamiecione i umyte.
Poprosimy sobotę 25.01