To fakt, Stefi ma podobne umaszczenie do Moli

Wciąż jestem w szoku, że między dziewczynami tak szybko narodziła się taka piękna więz. Potrafią spać wtulone w siebie, myć się wzajemnie. Jednak trochę widać tą różnicę wieku. Lady ma już 3 lata i ostatnimi czasy zrobiła się trochę leniwa, z kolei Stefi to wulkan energii

Lady ma jej chwilami dosyć, pokrzyczy na nią, ale na ogół Stefi sobie z tego nic nie robi.
Jeśli chodzi o charakter Stefi jest ona raczej nieufna wobec obcych, jednak gdy już kogoś dobrze pozna, jest przekochana. Byłem aż w szoku jak zaczęła ocierać swoją główką o moją głowę, swoim noskiem dotykać mojego nosa

Chociaż podobnie jak u Lady, to ona wybiera kiedy ma ochotę na pieszczoty

Gdy nie ma odpowiedniego humoru, to nawet nie wezmie się jej na ręce, bo zaraz zacznie się wyrywać. Gdy się nudzi to ze wszystkiego zrobi zabawkę. Czy jakiś długopis leży na stole czy łyżka czy chusteczka - ona zrzuci ją na ziemię

Potem parę razy pacnie łapą to co zrzuciła i pójdzie szuka kolejnej zabawki. Bardzo dużo zabawek zostało po Lady, ale tak naprawdę żadna nie robi furory. Wszystkie są tylko na parę minut zabawy, a potem leżą nieruszane. Szkód w mieszkaniu żadnych nie robi - bezbłędnie korzysta z drapaka, kuwety, nic nie niszczy. Ciekawi mnie tylko dlaczego jeszcze ani razu nie próbowała wskoczyć na blat. Podejrzewam, że może jest kotem niskich lotów, bo nie uwierzę, że to z grzeczności

.
Lady z Prosiaczkiem (zdjęcie zrobione dzień przed przyjazdem Stefi, domek zrobiony z myślą o niej)


I Lady ze Stefcią
