Czaruś w swoim domku na resztę życia .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 28, 2019 21:15 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

jolabuk5 pisze:A jakby zrobić karmnik gdzieś wyżej? Albo otwarty z 3 stron (żeby kot mógł uciec w razie czego), ale małe dziury, żeby kot przeszedł, a pies nie? I może do tego stawiać na zewnątrz, poza budką, trochę psiej karmy, taniej, ale smacznej, zeby psu już się nie chciało dobierać do kociej w mniej dostępnej budce?


Jedyne co mi przychodzi do głowy, biorąc pod uwagę warunki i możliwości (brak dostępu do placu, czy placu obok, gdzie koty też pod siatką wchodzą a który jest prywatny itp itd) to musiałabym kupić takie drewniane budki co stoją na nogach wysokich albo piętrową budkę i powycinać w jej górnej części , jedną z ścian . koszt takich budek to kilkaset złotych , plus trzeba wkalkulować w to także fakt, że prawdopodobnie długo tam takie coś nie postoi, bo ktoś to ukradnie najpewniej, wcześniej czy później .

Albo, wymyślić coś, może jakaś szafka stara , coś w tym rodzaju, na czym można by postawić tą moją budkę i wówczas w nieco innym miejscu przy ogrodzeniu , bliżej takiej dziury w siatce, gdzie się przeciskają .
Coś pomyślę, może w sieci znajdę jakiś pomysł. Musiałoby to być dosyć ciężkie i stabilne, żeby pies tego nie powalił swoim ciężarem .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Pt lis 29, 2019 0:13 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Ja chodzę karmić ok.22.00. Latem to dobra pora, bp dopiero wtedy robi się ciemno i do kociej karmy nie zlatują się gołębie. Zimą można by wczesniej, ale wtedy ludzie wychodzą z psami.
Może ty też spróbuj dobrać porę, żeby koty zdążyły się najeść.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 29, 2019 0:21 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

A nie da się skombinować dużego pudła np. po lodówce, owinąć folią, żeby nie zamokło, i tam w środku umieścić kocią budkę, a pozostałe wewnątrz miejsce wykorzystać na jadalnię? Stara szafka też by si ę nadała, ale trudniej dopaść. Warto porozglądać się po okolicznych śmietnikach, gdzie są wydzielone miejsca na większe rzeczy, czyli meble i sprzęt.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14681
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lis 29, 2019 12:52 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

jolabuk5 pisze:Ja chodzę karmić ok.22.00. Latem to dobra pora, bp dopiero wtedy robi się ciemno i do kociej karmy nie zlatują się gołębie. Zimą można by wczesniej, ale wtedy ludzie wychodzą z psami.
Może ty też spróbuj dobrać porę, żeby koty zdążyły się najeść.


Tam niestety z psami chodzą o różnych porach . Tylko , że to nie te psy prowadzone na smyczy zjadają , bo już nieraz obserwowałam sytuację , tylko puszczony luzem , pies tego dziada . Jeszcze do niedawna prowadzał go an smyczy, ale od jakiegoś czasu go wypuszcza , albo idzie z nim i pozwala mu zeżreć .Ot taka sobie złośliwość. Zaś koty po 22 są nieobecne, już dawno śpią gdzieś skulone w tej drewutni . 3 razy byłam o takiej porze tam zajrzeć, gdy wracałam z kina. Nawet po 19tej czy 20tej i ich nie ma, można długo je wołać i nie wyjdą . zresztą się im nie dziwię w ogóle . Latem owszem, biegały do bardzo późna , ale teraz już na pewno nie .

Dzisiaj pada, też musiałam długo wołać. Tylko dwa młode wyszły do jedzenia, 3 młody mi się pokazał ale wrócił do drewutni . Zauważyłam że ma zmienione chorobowo oczy, pewnie KK . Nie wyglądają jakoś drastycznie , ale są zmienione .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Pt lis 29, 2019 14:48 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

kicikici3 pisze:...

Jedyne co mi przychodzi do głowy, biorąc pod uwagę warunki i możliwości (brak dostępu do placu, czy placu obok, gdzie koty też pod siatką wchodzą a który jest prywatny itp itd) to musiałabym kupić takie drewniane budki co stoją na nogach wysokich albo piętrową budkę i powycinać w jej górnej części , jedną z ścian . koszt takich budek to kilkaset złotych , plus trzeba wkalkulować w to także fakt, że prawdopodobnie długo tam takie coś nie postoi, bo ktoś to ukradnie najpewniej, wcześniej czy później .

Albo, wymyślić coś, może jakaś szafka stara , coś w tym rodzaju, na czym można by postawić tą moją budkę i wówczas w nieco innym miejscu przy ogrodzeniu , bliżej takiej dziury w siatce, gdzie się przeciskają .
Coś pomyślę, może w sieci znajdę jakiś pomysł. Musiałoby to być dosyć ciężkie i stabilne, żeby pies tego nie powalił swoim ciężarem .



Ja zrobiłam taką stołówkę z płyt OSB. Ma metr na 60 cm i spokojnie 3 - 4 koty na raz mogą w niej jeść. Wysoka też na 60. Połączyła te płyty tak, że tworzą jakby skrzynie, bez jednej długiej ściany. Ta ściana jest dostawiona do płotu z siatki, bo stamtąd przychodzą koty. W siatce rozsupłałam oczka tak, by były dwa wejścia. Ten przód nie ma ściany, ale ma listewki by tak nie zawiewało,a w razie czego koty mogły szybko uciec. Mój karmnik stoi na palecie, bo tam akurat wyjątkowo żadnych psów nie ma. Górę karmika/skrzyni przyczepiłam na 2 zawiasy, łatwiej tak sprzątać, gdy można podnieść klapę. Od swojej strony karmnika wyciełam małe drzwi zamykane na zasuwke, do wkladania jedzenia. U mnie się to sprawdza. No ale ta moja budka stoi w moim ogrodzie, więc mam łatwiej. Ty rzeczywiście musiałabyś postawić swoją na jakiś nóżkach, a pomysł ze starą szafą jest bardzo dobry. Może taki zdezelowany klamot nikogo nie zainteresuje :wink:

Obrazek

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 29, 2019 19:40 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Tak tylko napiszę, że trzecia dorosła kotka, której nie widziałam od tygodnia , jednak jest i żyje . Dzisiaj była na podwórzu u dziada, gdy częstował koty, jakimiś resztkami mięsa .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob lis 30, 2019 1:12 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Fajna ta budka Fhranki! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 30, 2019 10:07 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Potrzebuje się poradzić znowu w innej jeszcze sprawie . Nasza starsza kotka Lisia, nie najlepiej znosi obecność Maćki . Odkąd Maćka jest, to Lisia się jakby uwsteczniła w zachowaniu, zrobiła się lekko dzikuśna , łatwiej się płoszy i zrobiła się bardziej wybredna z jedzeniem . Przesiaduje głównie w sypialni, bo tam nie dopuszczam Maćki, gdy ją wypuszczam z pokoju gdzie ma swoją kuwetę i miski itd .

Jak Lisia do nas przyszła rok temu ponad, to kupiłam jej taką fioletową obrożę antystresową za ok 50 zł, poleciła mi ją pani, która Lisię złapała i była u niej na tymczasie . Czy pomogła nie wiem, może tak, a może zadziałał czas no i sytuacja była inna, bo to nasz kocur Bonifacy był rezydentem , który miał Lisie i Iskierkę przyjąć . Mieliśmy nawet felliwey , ale to wydaje mi się że czyste plecebo . Mąż tego nie chce widzieć , twierdzi że drogie i nie działa a ja się daje naciągać . Znane mi też są tabletki Zylkene , które stosowałam. Coś bym musiała wprowadzić , macie jakieś sugestie i porady w tym temacie ?

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob lis 30, 2019 16:14 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Zunia od Anna2016 bardzo się odstresowala po tej obroży, czyli chyba jednak działa. Ja bym spróbowała!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 30, 2019 16:58 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Mojej Franusi ta obroża też pomaga.
Wydaje mi się, że w takiej sytuacji jak u Ciebie warto spróbować plus więcej się z kotem bawić, bo udane polowanie zawsze wzmacnia poczucie pewności kota.

Jolabuk, dzięki :)

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 02, 2019 19:19 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Bawię się z nią, na tyle ile ona chce . Nie jest to kotka zbytnio zabawowa .To taka królowa , królowa piękności i dostojna , pełna wdzięku dama . A zarazem delikatna i płochliwa kotka :kotek: :201461
Obrazek
Obrazek

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Pon gru 02, 2019 19:21 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Mało w ostatnich dniach się odzywam, ponieważ jestem ostatnio w jakimś kryzysie wewnętrznym. Daleko od szczęśliwości .Podłapałam jakiegoś doła .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Pon gru 02, 2019 20:30 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Przecudnej urody Królowa

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 02, 2019 20:33 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

kicikici3 pisze:Bawię się z nią, na tyle ile ona chce . Nie jest to kotka zbytnio zabawowa .To taka królowa , królowa piękności i dostojna , pełna wdzięku dama . A zarazem delikatna i płochliwa kotka :kotek: :201461
Obrazek
Obrazek


Piękna kotka :love:

Trzymaj się :ok: każdemu się zdarza spadek formy.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon gru 02, 2019 20:34 Re: Moje koty i różne kocie sprawy .

Śliczna koteczka. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, emilab., kuba93l i 302 gości