Ebi, Milo i Kizia. Żegnaj Kiziutku :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 21, 2019 11:15 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

W nocy ktoś skorzystał z kuwety z drewnianym żwirkiem :ok: Rano był w niej Miluś, ale on robi takie mniejsze siku, więc obstawiam, że w nocy była któraś z dziewczynek.
Przyłapałam dziś maluchy na całuskach.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 17, 2020 20:28 przez Koki-99, łącznie edytowano 1 raz

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10246
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 21, 2019 11:19 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

No, miłość kocia w rozkwicie :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60310
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 21, 2019 11:37 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Słodziaki :1luvu:
U mnie są wycieraczki przed kuwetami, trochę to pomaga przy Benku, czasem któreś wypnie kuperek nie w tą stronę co trzeba wtedy siku jest na wycieraczce. Ale najlepiej sprawdza się taka kuweta: https://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety ... uze/692225, tu żwirek w całości zostaje w kuwecie (no może jakieś pojedyncze ziarenka są poza) tyle , że nie wszystkie koty z niej korzystają i jest stosunkowo duża.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21538
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw lis 21, 2019 11:47 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Koki-99 pisze:W nocy ktoś skorzystał z kuwety z drewnianym żwirkiem :ok: Rano był w niej Miluś, ale on robi takie mniejsze siku, więc obstawiam, że w nocy była któraś z dziewczynek.
Przyłapałam dziś maluchy na całuskach.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


słodziaki :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 21, 2019 18:23 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

ametyst55 pisze: Ale najlepiej sprawdza się taka kuweta: https://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety ... uze/692225,


wykorzystam :) ametyst, jeśli chodzi o wymiary podana jest wysokość 52 cm- to juz z tym rantem u góry, tym zabezpieczeniem? Bo kupiłam Savica, też generalnie sobie chwalę, ale myslę, ze ta rantem będzie jeszcze bardziej zabezpieczać, ale Savic ma 40 cm wysokości i już jest duzy, a ta 52. Ale jeśli to ta nakładka podwyższająca "robi" wysokość, to będą c/a takie same, a jednak cena lepsza. A jak plastik w tej kuwecie? Nie jest cienki? I jak wyglada dno? Ma jakie wgłębienia w środku? Bo w savicu wymyślili niby od dołu wgłębienia, które mają ułatwiać uchwyt przy przenoszeniu. Nie wiem, kto to opracował, chyba ktoś, kto kuwety nie sprzątał. W przenoszeniu to taki kwiatek do kożucha, zadna pomoc, a w srodku tworzy nierówności, które utrudniają sprzątanie i gdyby ta Big była gładka, to byłaby pozbawiona wad savica.

A Ebi i Miluś cudowne dzieciaki i że dają sobie takie towarzystwo, to serce rośnie i to najlepszy pomysł na świecie był z ich połączeniem :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7110
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw lis 21, 2019 19:30 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Tak 52 cm z rantem , wysokość kuwety to 36 cm , dno jest gładkie, ptastik taki średni, trochę się rysuje, ale ja używam benka więc wszystko jasne.

Fajnie , że dzieciaki się dogadały :ok:

Ja właśnie wróciłam z Zoją od weta, w buzi jeden wielki ogień - tak ma zaczerwienione dziąsła, węzły chłonne powiększone. Wet sugeruje plazmocytarne zapalenie dziąseł, na razie dostała steryd i zobaczymy co dalej. No i jak ja chorego kota wyadoptuję :(
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21538
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw lis 21, 2019 22:48 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Ciekawa ta kuweta.
U nas w żwirku drewnianym jednak Milo się załatwia, ale tylko siku. Dziewczyny jakoś nie chcą.
Kurczę, coś te nasze koteczki mają z buźkami kłopoty. Nie wiem czy przez zmianę zębów, czy co? Kizia zębów nie zmieniała, a też miała problemy. Na szczęście już jest ok. Nawet smrodek z buzi zniknął. No a Milo jest w trakcie leczenia i oby zadziałało. Temperatury już raczej nie ma, bo wariuje z Ebi. No a dziąsełka smarujemy. Jeszcze trzy dni lekarstwa przed nami. Oby Zoji też pomogło i żeby to było przez zmianę ząbków, a nie chorobę :ok:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10246
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 21, 2019 22:53 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Jaką pastą smarujecie dziąsełka ?
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21538
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw lis 21, 2019 23:55 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Sprawdziłam w książeczce i niestety mi nie wpisali, bo wetka doniosła w strzykawce jak już płaciłam w recepcji. Mam tylko wpisane tolfedine czyli zastrzyk, który Milo dostał na miejscu i meloxidyl w zawiesinie, który dali mi do domu. Ale jak chcesz to moę jutro zadzwonić, powinni mieć w komputerze. To jest białe, pachnie waniliowo i jest gęste, ciężko się potem z palca zmywa. Podobno działa przeciwzapalnie i gojąco.
Edit: W necie znalazłam Dentisept, że jest waniliowy. To może być to.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10246
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lis 22, 2019 0:06 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Dzięki , dopytam jutro weta :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21538
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon lis 25, 2019 16:17 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Miluś, mimo że dostawał lekarstwo, zaczął w zeszłym tygodniu jakby kaszleć. Dziś na kontroli wetka coś tam niby słyszała, ale jak mówiłam jaki jest żywy i ma apetyt, to stwierdziła, że jeszcze w tym tygodniu go doleczymy i uodpornimy. I najlepiej gdybym nagrała ten kaszel. Kolejna kontrola w piątek i oby wreszcie było ok, bo chciałabym go wreszcie zaszczepić. To będzie już piąte podejście do szczepienia i ciągle coś jest nie tak. Może on tak ma i będzie chorutkiem przez całe życie :wink: Na piątek też umówiłam Ebi na ciachanie, żeby nie jeździć kilka razy. Poprosimy znów o kciuki żeby wszystko poszło bez komplikacji. Zapytałam o koszt: 140-150 zł sama sterylka :roll: Ale to i tak dobrze, bo widziałam jak babka wychodziła z suczką w kaftaniku i zostawiła prawie trzy stówki :strach: No chyba że suczka miała jakąś inną operację.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10246
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 25, 2019 16:56 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Za sterylkę Ebi i doleczenie Milusia :ok: :ok: :ok:

U nas sterylka kosztuje 180 zł - 200 zł ( zależy u którego weta) , a mój wet już zapowiedział , że od nowego roku ceny pójdą do góry :evil: Zojka na razie nie może być kastrowana bo cały czas jest w leczeniu, może w grudniu sie uda.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21538
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon lis 25, 2019 17:49 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

O żesz, to jeszcze drożej :strach:
Mi jeszcze przeciwbólowe doliczą. Dobrze że mam kaftanik, bo wetka mówiła, że to kolejne 25 zł.
O kastrację Milusia na razie nie pytam, odłożymy to na przyszły rok. Chyba mu wcześniej hormony nie zaszaleją, to jeszcze takie dziecko jest :wink: Ale zauważyłam, że tak jak Ebi mordowała wcześniej Milusia, bo on leżał na pleckach i się bronił, to teraz siły się wyrównały i Ebi często leży, a Miluś atakuje :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10246
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lis 26, 2019 10:42 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

U mnie sterylka 250 zł, w tym są leki, kaftanik i podstawowe badania. I to dla mnie ze zniżką. Narkoza wziewna. Sterylizowałam parę lat temu na koszt UM, potem były kłopoty i dwie kotki były reoperowane. Zapłaciłam potem podwójnie, wolę nie ryzykować. Mój wet potrafi szyć tak, że szwy są pod spodem. Koty u mnie w domu fartuszków nie noszą, ale u kociaków Meli nie zaryzykuję. Fartuszki będą.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 29, 2019 12:50 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Co za cena :strach: Trzeba się było na weta kształcić lub chociaż na technika. Tylko za moich szkolnych czasów nie było w okolicy takiej szkoły. Teraz koleżanka młodej uczy się w takim technikum, więc liczę w przyszłości na znajomości :wink:
Ebi już na zabiegu, a z Milusiem wróciłam do domu. Dostał jeszcze pakiet odpornościowy, bo właściwie nic się w kocie nie zmienia. Pani wet stwierdziła, że nie będziemy w niego już pchać leków. Za ok. 10 dni jak będzie wszystko ok, tzn. dalej bez zmian, będziemy go szczepić. To będzie już szóste podejście do szczepienia :wink:
Rano wszyscy solidarnie, łącznie ze mną, mieli głodówkę przed zabiegiem Ebi. Czekam teraz na telefon i martwię się jakby mi dziecko cięli :roll: Wiem przecież, że sterylizacja to rutynowy zabieg, ale od przedwczoraj czuję taki jakiś ucisk w żołądku jak o tym myślę. Jakiś podświadomy strach, że się nie uda. Nie uspokoję się dopóki mała nie wróci do domu. Mam dzień z głowy, nic mi się nie chce.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10246
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 138 gości