Która klatka opadająca lepsza? - str. 65

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 07, 2019 21:49 Re: Szukam śrub do drapaka - str. 57 Albo ślusarza.

Jest taka firma Prien z systemem mocowań, może skontaktuj się z nimi i podpytaj ? Strona to prien.com.pl
Może mają, a może pomogą /zaproponują coś innego.

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Czw lis 07, 2019 21:50 Re: Szukam śrub do drapaka - str. 57 Albo ślusarza.

Dziękuję za namiary, skontaktuję się :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lis 08, 2019 8:59 Re: Szukam śrub do drapaka - str. 57 Albo ślusarza.

fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt lis 08, 2019 21:29 Re: Szukam śrub do drapaka - str. 57 Albo ślusarza.

W tego typu konstrukcjach pręt gwintowany niestety nie będzie odpowiedni. Gdy górny słupek będę dokręcać do dolnego, pręt będzie się wykręcał z dolnego. Dlatego muszą być dwa gwinty - w przeciwnych kierunkach.
Ale dziękuję za sugestię :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lis 08, 2019 21:40 Re: Szukam śrub do drapaka - str. 57 Albo ślusarza.

Tu najdłuższe mają 16cm... https://metmall.pl/pl/c/DREWNO-DREWNO/13698
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9372
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2019 21:42 Re: Szukam śrub do drapaka - str. 57 Albo ślusarza.

aaa i google mówią, ze taka śruba nie do drewna nazywa się dwugwint lewy prawy
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9372
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2019 21:45 Re: Szukam śrub do drapaka - str. 57 Albo ślusarza.

Nigdzie mi ta nazwa nie wyskakiwała, dziękuję! :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lis 12, 2019 1:27 Re: Apetyt nie wrócił, jest jeszcze gorzej - str. 58

Do tematu śrub jeszcze wrócę, tymczasem muszę pomyśleć, na co zbadać Amisia, bo się zaczyna robić niewesoło.

W lipcu Amiś stracił apetyt, zjadał tylko część swoich porcji jedzenia. Zrobiłam morfologię i biochemię z krwi, wyszedł podniesiony ALAT. Miesięczna kuracja Hepatiale i kontrola, ALAT wciąż za wysoki. Kolejny miesiąc Hepatiale i kontrola, ALAT wreszcie prawie w normie. W którymś momencie zaczęłam podawać gorsze jedzenie (Animonda vom Feinstein, Cosma, Miamior Ragout Royale zamiast Feringi), bo Amiś przestał w ogóle zjadać Feringę. Odniosłam wrażenie, że schudł. Chciałam go podtuczyć ale nie zdążyłam. Nastąpił krach: kocurek nie dojada teraz nawet tych smaków, które mu niedawno pasowały. Prawie nic nie je. Czasami jest chłodniejszy w dotyku niż inne koty (ale nie stale i nigdy nie jest zimny). Zgaduję, że to z powodu braku kalorii, ale może jest jeszcze jakaś przyczyna. Dziąsła zdrowe, bez zaczerwienień, zęby bez osadu. Bawi się i dokazuje, przy macaniu brzucha nie widać oznak bólu. Co jakiś czas zdarza mu się utykać, co wet ocenia jako niestabilność rzepki (miałam mu na to dawać rzeczy z kolagenem, np. galaretkę, ale gdy odmawia jedzenia przestało to być możliwe).

Co było zrobione:
- morfologia i biochemia z krwi
- mierzę pH moczu paseczkami w domu

Co planuję zrobić:
- powtórzyć morfologię i biochemię z krwi
- lipazę specyficzną ilościowo z krwi
- myślę nad tarczycą (z krwi)
- USG (jak się uda, to może trafię do Marcińskiego, ale to jak się uda)
- podać testowo lek przeciwbólowy
- rozważam testowe podanie sterydu gdyby w badaniach wszystko wyszło w porządku (steryd podaje się przy IBD. Może Amiś ma IBD o nietypowych objawach)
- jeśli uda mi się złapać mocz, to na wszelki wypadek też dam do zbadania

Co wet sugeruje:
- badanie kał na pasożyty. Tu mam pewną uwagę: skuteczność tych badań wynosi 12-20%, więc statystycznie można zbadać 8 próbek kał i niczego nie znaleźć, a to moim zdaniem wyrzucanie pieniędzy w błoto. Zaniosłam pierwszą próbkę kału, tak trochę dla porządku, lecz nie spodziewam się, aby cokolwiek w niej się znalazło


Co jeszcze należałoby zbadać? Co pominęłam?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lis 12, 2019 8:12 Re: Apetyt nie wrócił, jest jeszcze gorzej - str. 58

Myślę, że "na początek" ta lista jest wystarczająca.
Podałabym ten lek p.bólowy testowo.
Steryd też może pomóc bo jest p.zapalny a może coś się tam dzieje.
Może ta rzepka go boli stąd ten brak apetytu. Miałam kota z taką przypadłością i było bardzo źle z upływem czasu. Nawet jak nie kulał to gdzieś tam go ćmiło i pierwszą tego oznaką był brak apetytu. U nas skończyło się to wreszcie operacją stabilizacji.
Kciuki
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lis 12, 2019 12:50 Re: Apetyt nie wrócił, jest jeszcze gorzej - str. 58

ASK@, dziękuję za wpis i wsparcie :)
Jak po stabilizacji rzepki kot sobie radził? Były jeszcze jakieś problemy?

Dzwoniłam do trzech miejsc, gdzie pracuje Marciński. Od jutra otwierają zapisy na drugą połowę listopada, mam dzwonić z samego rana.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lis 12, 2019 21:39 Re: Apetyt nie wrócił, jest jeszcze gorzej - str. 58

Tu umieszczę informacje na temat tego, gdzie przyjmuje dr Marciński. Dla siebie na przyszłość i dla tych, którzy szukają adresów:

http://www.luxvet.pl/
Al. Wilanowska 9a lokal U8, wejście od ul. Rycerstwa Polskiego
22 402-45-45
dr Marciński przyjmuje:
wtorki 13:40-18:40
piątki 7:20-13:20
USG kosztuje 150 zł.
Kot ma być 8 godz. na czczo.

http://multiwet.pl/
ul. Gagarina 5
22 841-40-22
dr Marciński przyjmuje:
poniedziałki 7:20-15:00
czwartki 7:20-18:00
USG kosztuje 150 zł.
Kot ma być 8-12 godz. na czczo, 1-2 godz. bez wody.

http://www.bemowo-wet.com.pl/
ul. Powstańców Śląskich 101
22 638-39-14
dr Marciński przyjmuje:
poniedziałki 16:00-19:00 (tak mi powiedziano przez telefon, ale na stronie jest inaczej: http://www.bemowo-wet.com.pl/grafik, a w praktyce zapisują na jeszcze inną godzinę)
środy 8:00-12:40
USG kosztuje 140 zł.
Kot ma być 12 godz. na czczo.
Jak się dzwoni w poniedziałek to umawiają na poniedziałek (z wyprzedzeniem ok. 2 tygodni), jak w środę to zapisują na środę. W poniedziałek nie zapiszą na środę, w środę nie zapiszą na poniedziałek.

https://felican.pl/
ul. Umińskiego 16A
22 671-40-00
dr Marciński przyjmuje:
wtorki 9:00-12:00
środy 14:00-18:40
USG kosztuje 180 zł.
Na temat przychodni sporo nieprzychylnych informacji: https://www.wet-opinia.info/entry/37/pr ... na-felican
Miałam kłopot, żeby się dodzwonić, nikt długo nie odbierał, a jak wreszcie odebrał, to godziny mi podał zdawkowo: „do południa, po południu”, musiałam się dopytać o środę (wtorek odpuściłam, więc może to nie jest równa 12:00, tylko na przykład 12:40).


Tu dr Marciński NIE przyjmuje:

https://weterynaria.waw.pl/kontakt
ul. Schroegera 72A (wejście od ul. Płatniczej)
22 834-54-53
Informacja o tej klinice była na szczurzym forum.

http://www.docvet.pl/
ul. 3 Maja 23
22 758-46-74
Na podstronie: http://www.docvet.pl/lekarze.html widnieje takie zdanie: „W przypadkach trudnych diagnostycznie pacjentów konsultujemy ze specjalistami:
lek. wet. Piotrem Marcińskim – konsultacje USG”. Sądziłam, że tak jak w wielu gabinetach i przychodniach w razie potrzeby ściągają danego specjalistę, więc zapytałam o godziny przyjęć. „Pani się chyba dodzwoniła nie w to miejsce”. Zacytowałam informację ze strony, na co usłyszałam – zresztą wypowiedziane napastliwym tonem, że klienci są „ODSYŁANI” do danego specjalisty. Kiedy próbowałam wyjaśnić, jak to zdanie można zrozumieć, znów głosem pełnym pretensji mi przerwano. Nawet jeśli odciąć moją interpretację, to sformułowanie: „konsultuJEMY” wprost informuje klienta, że to personel gabinetu się tym zajmuje, a nie gdzieś „odsyła”. Tym samy treść na stronie wypadałoby poprawić, jak również tytuł specjalisty, który jest doktorem a nie lekarzem (to bądź co bądź spora różnica). Niedbalstwa nie lubię, ale antypatyczne zachowanie wobec klienta, którego wprowadziła w błąd strona gabinetu, to już jest wielki minus. Za coś takiego długo bym się zastanawiała, czy przyjść ze zwierzakiem, bo jak weterynarz fochy strzela przez telefon i robi z klienta durnia, to potem nie jest inaczej, gdy ma się zajmować jego pupilem. Wiem z doświadczenia.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro lis 13, 2019 21:21 Re: Apetyt nie wrócił, jest jeszcze gorzej - str. 58

Amiś zapisany na grudzień. Nie wiem, jak przetrwa tych kilka tygodni...
I mały update: na jednym zębie, którego nie chce mi pokazywać, ma trochę osadu.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro lis 13, 2019 21:55 Re: Apetyt nie wrócił, jest jeszcze gorzej - str. 58

Bardzo dobra jest też Anna Zlot, tez w multiwecie
https://www.animal-center.pl/a.zlot.html
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lis 13, 2019 22:17 Re: Apetyt nie wrócił, jest jeszcze gorzej - str. 58

Zapytam tam o terminy, dziękuję :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro lis 13, 2019 22:36 Re: Apetyt nie wrócił, jest jeszcze gorzej - str. 58

Stomachari pisze:Amiś zapisany na grudzień. Nie wiem, jak przetrwa tych kilka tygodni...
I mały update: na jednym zębie, którego nie chce mi pokazywać, ma trochę osadu.


Moze dzwon tam codziennie i pytaj, czy cos sie nie zwolnilo. Ja tak zawsze robie i maja dosc moich telefonow i dostaje zazwyczaj tym sposobem wczesniejszy termin.edit: tzn moze nie tym sposobem tylko po prostu czesto sie udaje:-)
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4221
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Zeeni i 176 gości