Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:Skąd Wasze obawy? Oczywiście chodzi i sytuację gdy kot może w dowolnym momencie wrócić do domu i nie jest szczególnie słabowity ani nie ma zmian zwyrodnieniowych stawów ktore by źle na zimno reagowały. Możliwość wychodzenia na taras zimą to świetny sposób na stymulację odporności, atrakcja dla kota, fajne bodźce.
Jeśli kot ma ochotę na tarasie przesiadywać to znaczy że siedzenie na zimnie nie jest dla niego przykre a wrecz przeciwnie. Dlaczego mu tego odnawiac? Szczególnie jesli caly poza zimą czas ma dostep do tarasu i nagle jego odcięcie to czasem ogromny stres i ograniczenie przestrzeni życia kota.
Moim zdaniem kot jak najbardziej na taras moze zimą wychodzić tylko musi mieć możliwość powrotu w kazdej chwili a te wyjścia będą czeste a nie kot siedzi stale w 25 stopniach a raz na 2 tygodnie bedzie wypyszczany. Pisze o mozliwosci swobodnego wychodzenia i stopniowego przyzwyczajania sie do chłodu.
Romi85 pisze:Blue pisze:Skąd Wasze obawy? Oczywiście chodzi i sytuację gdy kot może w dowolnym momencie wrócić do domu i nie jest szczególnie słabowity ani nie ma zmian zwyrodnieniowych stawów ktore by źle na zimno reagowały. Możliwość wychodzenia na taras zimą to świetny sposób na stymulację odporności, atrakcja dla kota, fajne bodźce.
Jeśli kot ma ochotę na tarasie przesiadywać to znaczy że siedzenie na zimnie nie jest dla niego przykre a wrecz przeciwnie. Dlaczego mu tego odnawiac? Szczególnie jesli caly poza zimą czas ma dostep do tarasu i nagle jego odcięcie to czasem ogromny stres i ograniczenie przestrzeni życia kota.
Moim zdaniem kot jak najbardziej na taras moze zimą wychodzić tylko musi mieć możliwość powrotu w kazdej chwili a te wyjścia będą czeste a nie kot siedzi stale w 25 stopniach a raz na 2 tygodnie bedzie wypyszczany. Pisze o mozliwosci swobodnego wychodzenia i stopniowego przyzwyczajania sie do chłodu.
Jak zwykle w punkt! Absolutnie sie z Toba zgadzam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kicalka i 174 gości