Lilo i Nala cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 07, 2019 20:16 Re: Lilo i Nala cz.3

Jak się czuje mój koci zięciu? Obie się martwimy z Ofelką.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lis 07, 2019 21:23 Re: Lilo i Nala cz.3

Dzięki dziewczyny.
Lilo po zastrzykach. On ich nie cierpi. Przy pierwszym prawie mnie użarł, drugi na dwa razy poszedł bo się szamotał i wyszła igła, trzeci... mam nadzieję, że coś jednak wstrzyknęłam bo zostało troszkę na futrze i kilka na podłodze. Ten trzeci zastrzyk powtarzamy w sobotę.
Wetka mówi, że mimo kaszli który wskazuje na kłaczek może jednak coś być na rzeczy. 8 dni dawaliśmy pastę na kłaki a on nic. Raz tylko mały rzyg samą śliną. Ech...

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 07, 2019 21:27 Re: Lilo i Nala cz.3

Nie dziwię się Lilusiowi, ja też nie lubię zastrzyków.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lis 07, 2019 21:50 Re: Lilo i Nala cz.3

Lilutku, zdrowiej szybciutko

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 08, 2019 6:04 Re: Lilo i Nala cz.3

usg?
ja przeżyłam swoje. Fuks wydalił kłaka po 3 dniach od dawania pasty w ilości 2x

ale jakie ma objawy ?
Kaszel ?
a temperatura ?
teraz jakiś wirus też panuje. trzeba uważać na zwierzęta.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lis 08, 2019 6:22 Re: Lilo i Nala cz.3

Lilo
:201461
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lis 08, 2019 10:36 Re: Lilo i Nala cz.3

Może one bolą, te zastrzyki? I dlatego Lilo protestuje? Jak Mini i Kitek mieli zlecony taki bolesny antybiotyk, to też niewiele Duża zdołała podać :twisted:
Sabcia doświadczona
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 08, 2019 13:34 Re: Lilo i Nala cz.3

Dyktatura pisze:Dzięki dziewczyny.
Lilo po zastrzykach. On ich nie cierpi. Przy pierwszym prawie mnie użarł, drugi na dwa razy poszedł bo się szamotał i wyszła igła, trzeci... mam nadzieję, że coś jednak wstrzyknęłam bo zostało troszkę na futrze i kilka na podłodze. Ten trzeci zastrzyk powtarzamy w sobotę.
Wetka mówi, że mimo kaszli który wskazuje na kłaczek może jednak coś być na rzeczy. 8 dni dawaliśmy pastę na kłaki a on nic. Raz tylko mały rzyg samą śliną. Ech...

:( :( :( Biedny Lilo :( Widzę, że ty to robisz tak te zastrzyki jak ja :/ Ciężko kłóć kotka :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lis 08, 2019 18:16 Re: Lilo i Nala cz.3

Bo trzeba używać krótkich igieł, 0,8x16 mm (średnica x długość). Zwykłą igłą 40 mm mozna kotu zrobić krzywdę, a tą krótką nie!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 08, 2019 21:07 Re: Lilo i Nala cz.3

jolabuk5 pisze:Bo trzeba używać krótkich igieł, 0,8x16 mm (średnica x długość). Zwykłą igłą 40 mm mozna kotu zrobić krzywdę, a tą krótką nie!

My robimy insulinówkami.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 08, 2019 21:12 Re: Lilo i Nala cz.3

Dziś o 4:55 Lilo zwymiotował kłaka wielkości kciuka. Mimo tego nie zjadł w ogóle śniadania.
Rano musiałam wyjść z domu i wróciłam o 17stej. Były dwa duże pawiki ale samą śliną. Żeby cokolwiek zjadł kupiłam saszetkę whiskasa. Pochłonął całą i zapił kocim mleczkiem. Później dostał jeszcze pastę na kłaki. Schudł widocznie w dupce. Teraz na kolację też nie tknął swojego jedzonka. Właśnie podjada chrupki, wolę to niż nic.
Jutro powtórka z zastrzykiem i zobaczymy.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 08, 2019 21:14 Re: Lilo i Nala cz.3

Moli25 pisze:usg?
ja przeżyłam swoje. Fuks wydalił kłaka po 3 dniach od dawania pasty w ilości 2x

ale jakie ma objawy ?
Kaszel ?
a temperatura ?
teraz jakiś wirus też panuje. trzeba uważać na zwierzęta.

Po 3 dniach to bym się cieszyła. Dziś jest 8 dzień.
Kaszel miał cały czas, dziś nie słyszałam żeby kaszlał. Temperatury też nie ma.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 08, 2019 21:26 Re: Lilo i Nala cz.3

Dyktatura pisze:Dziś o 4:55 Lilo zwymiotował kłaka wielkości kciuka. Mimo tego nie zjadł w ogóle śniadania.
Rano musiałam wyjść z domu i wróciłam o 17stej. Były dwa duże pawiki ale samą śliną. Żeby cokolwiek zjadł kupiłam saszetkę whiskasa. Pochłonął całą i zapił kocim mleczkiem. Później dostał jeszcze pastę na kłaki. Schudł widocznie w dupce. Teraz na kolację też nie tknął swojego jedzonka. Właśnie podjada chrupki, wolę to niż nic.
Jutro powtórka z zastrzykiem i zobaczymy.

Podawaj jprobiotyk.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lis 08, 2019 21:27 Re: Lilo i Nala cz.3

A może ma podrażniony żołądek albo przełyk i dlatego marudzi z jedzeniem?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lis 09, 2019 22:52 Re: Lilo i Nala cz.3

Dziś miał ciut lepszy dzień. Nie kaszlał, trochę jadł, a kolację zjadł prawie całą.
Zastrzyk też dostał.
Teraz obserwujemy do wtorku. Jak nic się nie zmieni to kontrola.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 136 gości