» Pt lis 15, 2019 8:23
Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)
Jestem najmądrzejszy na świecie. Ciocia tak mówi i Duża też tak uważa. Duża opowiedziała cioci taką historię. Opowiedziała, że:
siedziałem i patrzyłem na Florentynkę, podszedłem do niej, zrobiłem noski-noski, a a potem ją pogoniłem, chyba nawet ugryzłem w pupę. Florentynka wyrwała mi futro i miała moje futro na wąsach.
Taką historię opowiedziała Duża cioci, ciocia słuchała i wysyłała mi na półkę, gdzie leżałem, współczujące spojrzenia. Florentynka leżała koło cioci. Postanowiłem sam opowiedzieć prawdziwą wersję tej historii. A właściwie pokazać, jak było. Zszedłem na dół, zrobiłem noski-noski Florentynce i poszedłem sobie dalej. Ciocia spytała: wcale jej nie goniłeś, prawda? - Miau - odpowiedziałem, bo to była najmiauniejsza prawda.
Takim jestem mądrym kocurkiem. A Florentynka miała moje futro, bo mi je wyrwała
Noniu
On wszystko rozumie i rozumnie dialoguje.