Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tinga7 pisze:Najgorsze już widzę za Wami
Z moich doświadczeń: zależy jaki kot.
Miałam kota, który z wybraną starannie kociolubną ekipą robił remont z tych wielkich i hałaśliwych. Jak wracałam z pracy to był brudny i przeszczęśliwy. Upodobania mu zostały, bo ktokolwiek pojawiał się potem coś naprawiać to leciał pomagać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 475 gości