jolabuk5 pisze:No właśnie Lusiu, my takiego kurczaczka jemy. A Ty go pewnie masz w swoich puszeczkach. Albo kaczkę.
Sabcia
Tak, Sabciu, Duża mi o tym przeczytała
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:No właśnie Lusiu, my takiego kurczaczka jemy. A Ty go pewnie masz w swoich puszeczkach. Albo kaczkę.
Sabcia
MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:A leki dostajesz? Czy tylko te puszki?
Sabcia
Apelkę
jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:A leki dostajesz? Czy tylko te puszki?
Sabcia
Apelkę
Co to jest apelka Lusiu?
Sabcia
jolabuk5 pisze:Kropelki to lepiej niż tabletka, prawda Lusiu?
Sabcia
MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Kropelki to lepiej niż tabletka, prawda Lusiu?
Sabcia
No pewnie, dostaję je w jedzonku
jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Kropelki to lepiej niż tabletka, prawda Lusiu?
Sabcia
No pewnie, dostaję je w jedzonku
To super, wszystkie lekarstwa powinny być takie!
Sabcia
jolabuk5 pisze:No pewnie, kropelki są delikatniejsze, odpowiednie dla kociej Damy
Sabcia
MB&Ofelia pisze:Lilo mój Lilo. Duża mię opowiedziała o stresach co ci je Duże zrobiały! Mój biedmny ryceżu! Lizu lizu po uszkach. No nie rozumię ani troszku jak Teściowna nie umiała pozmnać czy kaszlisz kłaczkowo czy przeziębniowo! Jakby te nasze Duże były mądrzejsze to by nas kotków tyle nie targały do Doctorrów i byśmy się stresowiły. No ale dobrze że już Teście wią że nie jezdeś chorutki. Amciaj pastu na kłaczki to szybko ci kłaczek wylezie i dadzą ci spokój.
Moja Duża sie dziś wystrachnęła że mamy takowego bałagana w domciu i teraz szaleje po domciu i niby sprząta, a ja myślę że ino robi zamięszanie. Tuptam ją pilmnować coby nie namięśzała za bardzo.
Lizu lizu mój koffany
Książniczka Ofelja
MB&Ofelia pisze:Lilo mój Lilo! Dziąkuję za namiątnego lista, jak go poniuchałam to aż mię futerko zdębowało! Mrrrrr...
Teściowna. Dziąkuję za prezęta. Nie wię co się z tym robia, ale Duża mię ubrała i kazała pozować do zdjącia no to pozowałam. Duża bo dała fotku wcześmniej ale była zajmnięta okropecznie robianiem bałagana.
Książniczka Ofelja
Nie miała baba kłopotu, zrobiła pranie Wrzuciłam do pralki dwie poduchy z balkonu, ręcznik i prześcieradło saunowe. I jedna poducha mi pękła! Cała pralka w piance! I godzina sprzątania, wydłubywania pianki spod uszczelki, wyławiania z pralki...
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 226 gości