ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 16, 2019 9:21 ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSIA

Witam Forumowiczów,
w zeszły czwartek nasz kot przeszedł poważną operację, nim doszło do niej były podawane leki psychotropowe ze względu na stres kociaka. Obecnie przebywa w domu, karmię strzykawką, mimo że wcześniej kociak był szybciej przy lodówce niż ja, nigdy jedzenia nie odmówił. Przestał reagować jak kiedyś na imię, uche m ruszy i widać,jakby uleciało z niej życie a bynajmniej chęć do życia. Jest pod stałą opieką weta, walczymy o nią, ale może jest tu Ktoś, kto mi podopowie, jak pomóc się pozbierać kociakowi psychicznie. Próbowałam trochę zachęcić do zabawy, ale bezskutecznie. Nie mam pomysłu, ani doświadczenia, co robić w takiej sytuacji, ile potrafi trwać taki stan poopoeracyjny. Będę wdzięczna za pomoc, bo załamujemy z mężem ręce. Wręcz mam wyrzute sumienia, że chcąc ratować jej życie (bo to kotka rasy ragdoll), przyczyniłam się do jej wygaszenia.

Darinka87

 
Posty: 3
Od: Śro paź 16, 2019 9:12

Post » Śro paź 16, 2019 10:20 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Mój kot po zwykłej lekkiej narkozie w celu usunięcia pazura dochodził do siebie prawie 3 dni... to po takiej operacji oczekujesz że po wybudzeniu będzie skakał po sufit ?
Okres rekonwalescencji może potrwać nawet 3 tygodnie... kot wymaga przede wszystkim spokoju i karmienia/pojenia.
Dobrze byłoby też weryfikować temperaturę.
Ostatnio edytowano Śro paź 16, 2019 13:08 przez color1, łącznie edytowano 1 raz
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Śro paź 16, 2019 11:43 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Nie wiem, w jakim wieku jest Wasza kotka, generalnie, im starsze, tym gorzej znoszą narkozę, plus im głębsza narkoza, tym gorzej i dłużej koty otrzasają się ze skutków po niej. Wydaje mi się, że do takiej operacji, jak u Was, ta narkoza była silna.
Mój kot, obecnie kilkunastoletni ca 13-16 sporo narkoz w życiu przeszedł, ale lekkich. W ostatnich 2 latach musiał mieć sanacje zebów i ich wyrwanie i narkozy były głębokie. Po ostatniej myślałam, że już nie wróci do poprzedniego stanu, nie dość, że wybudzał się kilkanaście godzin, to taki stan zwieszenia, apatii, spowolnienia, mniejszego apetytu trwał chyba ponad 3 tygodnie. Potem wszystko się naprawiło :)
Tak, jak color1 myślę więc, ze to efekty narkozy, które jeszcze nie przeszły. Plus, nie wiem, jak rozległy jest zabieg, może odczuwa ból, dyskomfort. Po niespełna tygodniu chyba jeszcze nie ma co robić alarmu.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7104
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro paź 16, 2019 16:41 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Dzieki za informację, skakania po sufit nie oczekiwałam. Ale martwiłam się stanem,brakiem chęci do jedzenia. Nie wiedziałam jak zachęcić do jedzenia,chodzenia,bo takie wytyczne dostałam (bez sposobu w jaki to zrobić) na razie na siłę karmię, pić na szczęście pije. Temperatura mierzona raz dziennie. Kotka ma 2 lata i 3 msc, bardzo młoda :( Maczkowa dzięki za informacje, to mając pogląd jak długi może być to okres rekonwalescencji jestem spokojniesza,ze nic złego nie robię,tylko muszę swoje odczekać. Tym bardziej,ze bałam sie,iż może nie wrócić do stanu sprzed operacji a dałaś mi nadzieję:) Bliskość,typu głaskanie kota,bycie obok rozumiem wskazane? Czy raczej więcej dac jej pobyć samemu.

Darinka87

 
Posty: 3
Od: Śro paź 16, 2019 9:12

Post » Śro paź 16, 2019 17:44 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Filemona mam od 9 lat, sporo chorób przeszliśmy razem, wyczuwam, kiedy, co mu potrzebne i też pokazuje to. Ma jedno ze stałych miejsc do spania obok mnie, jak super się czuje, wtula mi się w ramię, jeśli nie- po prostu spi obok tylko grzbietem dotykając a na próby bliższego kontaktu odchodzi- wtedy, w tej fazie dochodzenia do siebie odchodził, jakby dotyk go wręcz raził, bolał.
Chyba sprawdzałabym badając reakcję, myslę, ze kot da znac, co mu pasuje.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7104
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro paź 16, 2019 18:20 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Maczkowa bardzo dziękuję :)
A Twój Filemon tez nie chciał jeść, pamiętasz może kiedy się przełamał? Na razie walczę o 50 ml dziennie Royal Canin Recovery, powinna przy swojej wadze jesc 210 ml :/

Darinka87

 
Posty: 3
Od: Śro paź 16, 2019 9:12

Post » Pt paź 18, 2019 16:14 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

A jaka była przyczyna wylewania się chłonki do klatki piersiowej?
Co się działo że kot musiał dostawać leki psychotropowe i co to były za leki?

Osobiście uważam że kot po operacji powinien pozbierać się dosyć szybko i to jest coś czego powinno się oczekiwać.
Zdarzają się sytuacje gdy to "podnoszenie się" po operacji trwa dłużej i nie jest spowodowane czymś złym a np. wrażliwością kota, słabszą pracą organów, obciążającą chorobą etc i to też bywa normalne choć wymaga uważnej obserwacji. Czasem koty fatalnie znoszą kubrak czy kołnierz.
Ale zawsze w takiej sytuacji trzeba się upewnić że to tylko osobnicza lub przewidywalna, niegroźna sprawa a cała historia idzie ku pomyślnemu zakończeniu - czyli wyzdrowieniu.

Kot który po operacji odbarczenia klatki piersiowej (na czym polegała? otwierano klatkę? czy była to tylko punkcja?) po tygodniu jest pozbawiony całkowicie energii, nie chce jeść, żyć, leży plackiem - to nie jest normalne! On tak naprawdę powinien po tej operacji ożyć! A nie leżeć plackiem i czekać na śmierć.

Piszesz że kota ratujecie z wetami.
Ale napisz - na czym to polega.
Miał robione badania krwi?
I te pytania co wyżej - czym był spowodowany chłonkotok?
Było robione kontrolne rtg klatki piersiowej?
Kot nie ma duszności?
Dostaje leki przeciwbólowe jesli klatka była otwierana?
Jaką ma temperaturę?
Dostaje kroplówki odżywcze skoro nie je?
Czy je tylko te 50 ml?

On dostaje nadal leki psychotropowe? Może jest naćpany nimi?

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro paź 30, 2019 21:54 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

co z kociakiem?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7104
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw paź 31, 2019 2:27 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Skrzyczcie mnie jesli chcecie ale ja tam w zadne depresje u kota nie wierze. Naprawdopodobniej jest w bolu, cos jest nie tak z jego cialkiem po ciezkiej operacji.
Czytalam ostatnio wypowiedz jakiejs wetki, ktora powiedziala ze jak czasem nie moze znalezc przyczyny co kotu dolega to daje przeciwbolowe i prosi wlasciciela, zeby obserwowal kota, czy poprawi sie jego samopoczucie i czesto ponoc sie potwierdza, ze kot ma bole wlasnie.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4236
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie lip 12, 2020 23:12 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Podpinam się pod temat.
W piątek nasza kotka miała nieplanowaną operację, taką z znienacka. Ma duże cięcie, oczywiście kubrak na mus. Oprócz stanu po operacji, codziennych od środy wizyt to podejrzewam tzw. "depresję kubraczkową". Kotka nie chce chodzić, większość czasu śpi, do miski ją noszę, zje i od razu się kładzie, do kuwety znoszę, zrobi siku i nawet w kuwecie się kładzie- tuż obok siku, jak zrobila kupę to akurat wyszła wtedy. Oprócz apatii i braku ruchu fuczy na wszystkich, warczy i na nas i na drugiego kota kiedy się ją podnosi albo kot podchodzi. Chciałabym nauczyć się robić zastrzyki w domu, bo te wizyty tylko pogarszają stan młodej. Może jest ktoś z forum, żeby zrobić kotce zastrzyki w domu żeby jej nie męczyć?!
Mam się martwić?
Obrazek
Obrazek

MIGOTYNKA

 
Posty: 427
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Pon lip 13, 2020 5:59 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

MIGOTYNKA pisze:Podpinam się pod temat.
W piątek nasza kotka miała nieplanowaną operację, taką z znienacka. Ma duże cięcie, oczywiście kubrak na mus. Oprócz stanu po operacji, codziennych od środy wizyt to podejrzewam tzw. "depresję kubraczkową". Kotka nie chce chodzić, większość czasu śpi, do miski ją noszę, zje i od razu się kładzie, do kuwety znoszę, zrobi siku i nawet w kuwecie się kładzie- tuż obok siku, jak zrobila kupę to akurat wyszła wtedy. Oprócz apatii i braku ruchu fuczy na wszystkich, warczy i na nas i na drugiego kota kiedy się ją podnosi albo kot podchodzi. Chciałabym nauczyć się robić zastrzyki w domu, bo te wizyty tylko pogarszają stan młodej. Może jest ktoś z forum, żeby zrobić kotce zastrzyki w domu żeby jej nie męczyć?!
Mam się martwić?

Podaj miejscowość by ew chętny do zastrzyków wiedział co i jak.
Kciuki za kota :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon lip 13, 2020 7:17 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Śląsk Cieszyński. Mała miejscowość. Więcej na pw.
Obrazek
Obrazek

MIGOTYNKA

 
Posty: 427
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Pon lip 13, 2020 9:16 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Kup w internecie igły krótkie, o długości 16 mm i normalnej grubości 0,8 mm. Tradycyjne igły mają 40mm (4 cm) długości i trzeba zastrzyk robić z wielkim wyczuciem, żeby kotu nie zrobić krzywdy. A igła 16mm (czyli 1,6 cm) jest tak krótka, że żadnej krzywdy kotu nie zrobisz, wybijając ją w fałd skóry. Ja dzięki tym igłom (pokazała mi je wetka) robię kotom zastrzyki w domu.
Szukaj w googlach igły do iniekcji 16x0,8. Opakowanie 100 szt. kosztuje ok. 7 zł plus koszty transportu.
np. tu:
https://www.repuls.com.pl/product/Igly- ... kcQAvD_BwE

Albo tu:
https://medimall.pl/pl/p/Igly-iniekcyjn ... -szt./1043

Albo tu:
https://diagovet.pl/produkt/igla-iniekc ... 16-100szt/

Na allegro:
https://allegro.pl/oferta/igly-sterylne ... 8334642262
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 14, 2020 17:11 Re: ZJAZD PSYCHICZNY/DEPRESJA KOTA PO OPERACJI CHŁONKOPIERSI

Dziękuję za rady. Zaraz się zbieram na ostatni zastrzyk z serii.
Kubraknmusi być bo szkubie szwy od razu więc nie ma innej opcji.
Obrazek
Obrazek

MIGOTYNKA

 
Posty: 427
Od: Pon mar 01, 2010 0:09




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Zeeni i 466 gości