Ebi, Milo i Kizia. Żegnaj Kiziutku :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 14, 2019 15:22 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Witam serdecznie. Ewar obiecała fotkę, ale jak wiadomo jest zabiegana, to musimy poczekać.
Kizia dziś wyszła do ogródka, bo taka fajna pogoda i nie wiem skąd nagle wziął się znów ten kocur, który wszystkie koty leje. Usłyszałam krzyk i poleciałam szybko zobaczyć co się dzieje. Kizia wystraszona się skuliła pod stołem na tarasie, jak otworzyłam drzwi, to szybko uciekła do domu. Kocur już był daleko, bo chyba bym za nim poleciała :twisted: Biedna Kizia odsypia teraz stres. Nie widziałam czy jej coś zrobił, czy tylko był blisko, ona i tak od razu wrzeszczy. Ten kocur jest taki ładny, a taki wredny. Kizia mimo wszystko ciągle chce wychodzić, stoi pod drzwiami i tak patrzy :oops: Chyba będę musiała razem z nią wychodzić, bo kocur ludzi się jednak cały czas boi.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon paź 14, 2019 17:12 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Zapewniam, że w realu ładniejsza.
Obrazek
Tę przycinałam, a w kuchni zostawiłam i wyrosła na 0,5 m. Podetnę i będzie gęsta.
Obrazek
Taką drobnolistną miałam, koty ją podgryzały.Tej się nie czepiają, ale wiem, że nie jest szkodliwa dla kotów. Gdzieś czytałam, że zapach mięty odstrasza owady typu muszki owocówki i jakieś inne również.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 14, 2019 17:31 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Zdj. nr 2: takie długie łodyżki się nie złamią, nie przewrócą?
Ładna ta mięta, muszę się rozejrzeć gdzieś w ogrodniczym.
A to że owady jej nie lubią sprawdziłaś, prawda to?
Ja wysiałam lawendę i szałwię w dużej donicy. Szałwia wyrosła i zagłuszyła lawendę, która miała być i tak wysiana wcześniej. Powyrywałam szałwię i została sama lawenda, ale wcale nie zakwitła. Zostawię ją na następny rok i dosieję nową. Też kupiłam ze względu na odstraszanie owadów, komarów głównie.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon paź 14, 2019 17:45 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Koki-99 pisze:Zdj. nr 2: takie długie łodyżki się nie złamią, nie przewrócą?
Ładna ta mięta, muszę się rozejrzeć gdzieś w ogrodniczym.
A to że owady jej nie lubią sprawdziłaś, prawda to?
Ja wysiałam lawendę i szałwię w dużej donicy. Szałwia wyrosła i zagłuszyła lawendę, która miała być i tak wysiana wcześniej. Powyrywałam szałwię i została sama lawenda, ale wcale nie zakwitła. Zostawię ją na następny rok i dosieję nową. Też kupiłam ze względu na odstraszanie owadów, komarów głównie.


Lawenda po wysianiu zakwitnie w drugim roku :wink:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon paź 14, 2019 19:41 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Naprawdę? No to ze mnie ogrodnik jak z koziej d... trąba :wink: Nakupowałam nasionek, wszystko pod kolor - fioletowe i myślałam, że mi piękna kompozycja sama urośnie. A lawenda może zimować na dworze czy lepiej ją zabrać do piwnicy czy gdzieś?
Edit: Już doczytałam w necie. Może :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto paź 15, 2019 6:56 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Specjalnie nie podcinałam, żeby zobaczyć, jak urośnie. Łodyżki są sztywne, ale listki wtedy rzadsze i mniejsze. Doniczka nie powinna być zbyt duża, bo wtedy rozrastają się korzenie, a nie idzie to w liście. Trudno jest przy kotach o rośliny im przyjazne, takie, których nie skubią, więc mięta, spełniająca te warunki i naprawdę niebrzydka, łatwa w hodowli jest dobrym rozwiązaniem.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 16, 2019 14:58 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Ebi się znowu dobrała do doniczki i wygrzebała ziemię, mimo tekturki obłożonej plasterkami cytryny. Niestety cytryna troszkę już wyschła i pewnie nie odstraszała zapachem, a więc zabrałam wszystko i wyrzuciłam. Trzecie podejście - kamole. Muszę się pochwalić, bo to ładnie wygląda. Czy spełni swoją rolę, przekonamy się.
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 17, 2020 19:45 przez Koki-99, łącznie edytowano 1 raz

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 16, 2019 14:59 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Koki-99 pisze:Ebi się znowu dobrała do doniczki i wygrzebała ziemię, mimo tekturki obłożonej plasterkami cytryny. Niestety cytryna troszkę już wyschła i pewnie nie odstraszała zapachem, a więc zabrałam wszystko i wyrzuciłam. Trzecie podejście - kamole. Muszę się pochwalić, bo to ładnie wygląda. Czy spełni swoją rolę, przekonamy się.
Obrazek


może beda za duze dla małych kocich łapek, albo niewygodne
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72712
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 16, 2019 15:05 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Oby, bo pomysły już wyczerpałam. Mogę jeszcze ew. wynieść tą donicę w jakieś zamykane miejsce, ale to drzewko jest takie ładne i fajnie wygląda w pokoju.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 16, 2019 15:10 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

U mnie dzisiaj Zojka wpadła do pokoju gdzie są kwiatki (koty przebywają tu gościnnie) i wywaliła dużą doniczkę z szeflerą :evil: szeflera przeżyła, a kotka się przestraszyła i uciekła :lol:
Te małe kotki są strasznie zdolne :ok: więc nie wiadomo, może Ebi da radę kamyczkom :wink:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro paź 16, 2019 16:07 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Może to nauczy Zoję, że doniczka to wróg i należy ją omijać z daleka :wink:
No ja teraz tylko czekam aż zamiast piłeczek będą się po pokoju kamole turlać :mrgreen:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 16, 2019 18:17 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

U mnie kamole pomogly, wiec może u Was tez tak będzie. u mnie jeszcze Kitka raz jak była mała wlazła do donicy i obok łodygi zrobiła kupe i zakopała, także wszystko przed Tobą :)

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw paź 17, 2019 11:24 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Na razie pomagają. Ebi podchodzi do doniczki, ale nie wie jak się do tych kamyków zabrać. Jeśli nic nie wykombinuje, to będzie dobrze. Pomysłowość kocia nie zna granic i jeszcze mogę się zdziwić :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 17, 2019 12:24 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Koki-99 pisze:Na razie pomagają. Ebi podchodzi do doniczki, ale nie wie jak się do tych kamyków zabrać. Jeśli nic nie wykombinuje, to będzie dobrze. Pomysłowość kocia nie zna granic i jeszcze mogę się zdziwić :wink:


niech lepiej nic nie wykombinuje
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72712
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 20, 2019 12:22 Re: Malutka Ebi - już nie taka malutka :)

Donica dalej nie rozkopana :ok: Chyba pomogło.
A Ebi wariuje jak pijany zając. Czy kot może mieć ADHD? Najbardziej wariuje z małżem jak ją łapie i tarmosi, oczywiście delikatnie, bo my zaraz z młodą jej bronimy. A ona warczy, syczy, grucha, drapie i gryzie. Potem jej się włącza dzikie bieganie. Dom wariatów. Ale widać, że jej się takie zapasy podobają, bo sama zaczepia i zawsze musi mieć ostatnie zdanie, tzn. ugryzienie.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indianeczka, kasiek1510, Nul i 50 gości