Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Katia K. pisze:Z Mulinką w porządku, przyjmuje steryd i rozrabia.
Krzyś czuł się coraz gorzej, to trwało od kilku dni. Wczoraj praktycznie przestał jeść. Za to od jakiegoś czasu pił więcej, niż zwykle. Nad ranem bardzo brzydko, wyjątkowo brzydko zwymiotował. Jest osowiały i cichy, co w jego przypadku jest dziwne.
Kreatynina 4,9 przy normie do 2,4. Mocznik i fosfor niemierzalne. Został w szpitalu, usg dopiero w środę.
Na razie jeszcze nie ułożyłam sobie tego w głowie Nie bardzo wiem, za którego kota się wziąć, sypią nam się wszystkie. Na razie Krzyś musi się dźwignąć.
Katia K. pisze:Dzięki za kciuki!
Odwiedziłam dziś Krzysia, jutro też pojadę. Jednak wczoraj udało się przeprowadzić usg, zmiany w nerkach i wątrobie bardziej nasilone, niż ostatnio (równo pół roku temu, 9 kwietnia), do tego - standard już - powiększone węzły.
Do tego mamy białkomocz Kurczę, bardzo szybko posypał się Synunio, 20 sierpnia wyniki były jeszcze całkiem dobre
marivel pisze:Katia K. pisze:Dzięki za kciuki!
Odwiedziłam dziś Krzysia, jutro też pojadę. Jednak wczoraj udało się przeprowadzić usg, zmiany w nerkach i wątrobie bardziej nasilone, niż ostatnio (równo pół roku temu, 9 kwietnia), do tego - standard już - powiększone węzły.
Do tego mamy białkomocz Kurczę, bardzo szybko posypał się Synunio, 20 sierpnia wyniki były jeszcze całkiem dobre
Biedny Puchatek, nie dość że chory, to jeszcze sam w szpitalu. Jak go odwiedzasz, to się cieszy?
Trzymamy za wszystkich kociamberków, bardzo, bardzo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr, Silverblue i 126 gości