» Czw paź 10, 2019 9:11
Re: Czubajka Kania- czy jest toksyczna dla kotów?
Nast dnia rano temp. miał 38,7 u wet trochę wyższą (kot był u wet nast dnia po poście pisanym w nocy), dostał zastrzyk chyba przeciwzapalny i drugi nie wiem jaki, chyba przeciw-wymiotny (o ile wiem nie wymiotował przed wet no ale dała) + kroplówkę dożylna, wyniki krwi: obniżone trochę czerwone krwinki, reszta w normie, jeden wskaźnik wątrobowy gorszy i kreatynina "2,coś tam"- piszę z pamięci bo jestem w pracy i to wszystko, mocznik w normie, generalnie wet mówiła o chorych nerkach, nie wiadomo czy to ostre czy przewlekłe czyli czy od grzyba czy juz kiedyś chorował na nerki ale nie było tego dotąd widać- mamy go od roku, z ulicy, nie miał nigdy badań krwi, w zeszłym roku po zabraniu do nas leczyliśmy go na kk bo mu leciało białą ropą z nosa i kichał + wyrwanie zębów itp w pyszczku z kastracją. Okazało się wczoraj, że ma stan zapalny dziąseł i znów musi do dentysty ale traz najważniesza to kwestia tych nerek. Dziwi mnie że nie dano mi nic do niego na wątrobę, drugi mój kot który miał kilka lat temu podobne wyniki i nerkowe i dostawał też kroplówki, dostał coś bez recepty co dostają też ludzie ale nie pamiętam nazwy, ten zaś jedynie zalecenie kroplówek przez kilka dni (dożylne- będę je robić w domu bo nie dam rady wciąż do wet) i kapsułki zdaje się renalvet. Wczoraj siku robił, kupy od 2, może 3 dni nie więc zamierzam dziś mu podac parafinę albo laktulozę choć wet nic nie mówiła na ten temat, kontrola krwi w poniedz, chciała w piątek ale ja wolałam w poniedziałek do tej pory kroplówka 1xdz. Wczoraj jadł, dziś też choć nie tyle co dawniej, może połowę z tego,widać że nie czuje się idealnie.Zazwyczaj siedzi przycupnięty na wprost i tak chyba drzemie ale gorączki chyba nie ma bo się nie trząsł dziś rano,no w sumie czuje się lepiej ale nie dobrze. Zamierzam poszukać to coś na wątrobę co brał tamten ale nie wiem czy skojarzę nazwę... myślę że trzeba go przeczyścić skoro nie robi kupy może ten grzyb nie może wydalić albo ma kule włosowe bo moje koty notorycznie teraz je mają. Ogólnie czytałam że kota po grzybie należy kroplówkować i przeczyścić sorbitolem aby wydalił toksyny i podawać węgiel dlatego tak myślę o tej kupie....