Wymioty zabarwione krwią u kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 07, 2019 13:46 Wymioty zabarwione krwią u kotki

Witam,
od niecałych 2 dni u mojej 11-letniej kotki pojawiały się wymioty - najpierw "normalne", od soboty wieczora do poniedziałku rano, w poniedziałek nad ranem pojawiły się dwa razy wymioty w odstępie 2 godzin zabarwione krwią (różowe). Brak innych niepokojących objawów, apetyt raczej normalny, w kuwecie bez zmian, była trochę zmęczona ale to chyba normalne po wymiotach. Kotka była dzisiaj u weterynarza. Dostała zastrzyk przeciwwymiotny, antybiotyk wraz z środkiem osłonowym i zastrzyk przeciwzapalny. Weterynarz próbował jej pobrać krew pod kątem zbadania nerek i trzustki ale nie udało się to. Generalnie opuściłam gabinet z następującym zaleceniem: dzisiaj podać kotce dwa razy karmę którą jadła dotychczas ale w niewielkiej ilości, zapewnić dostęp do wody, obserwować czy nie ma wymiotów - jeśli będą, po południu kroplówka i wizyta na czczo jutro, podanie głupiego jasia i pobranie krwi do badania. Jeśli wymiotów nie będzie, wizyta w środę i w piątek.

Tutaj pojawia się moja wątpliwość odnośnie karmy. Otóż kotki w domu są dwie. Kilka tygodni temu młodsza kotka również wymiotowała (bez krwi), ale u niej było to połączone ze zmianami w wypróżnianiu, w kuwecie pojawiała się krew, stolec był luźniejszy. Młodsza kotka jeździła wtedy do weterynarza na zastrzyki i kroplówki, miała pobraną krew, z wyników krwi weterynarz uznał, że jest to najprawdopodobniej chora trzustka, ale bez paniki. Młodsza kotka przeszła na 2 tygodnie na karmę suchą Purina Pro Plan Veterinary Diets Feline EN ST/OX - Gastrointestinal, podajemy jej regularnie pasty odkłaczające. Starsza kotka (której dotyczy post) jadała wtedy karmę suchą Sanabelle Urinary i Purizon. Po tych 2 tygodniach weterynarz zalecił zmianę karmy na Arion Sensible i powiedział, że obie kotki mogą ją jeść. Tak też robimy, od 2 tygodni kotki mają podawaną karmę Arion Sensible. Młodsza kotka u której zdiagnozowano trzustkę jest teraz można powiedzieć okazem zdrowia i nic jej nie dolega, z kolei starsza zaczęła wymiotować niecałe 2 tygodnie po podaniu tej karmy.

Czy tego typu wymioty, zabarwione na różowo i bez skrzepów mogą występować przez złą dietę i to po prawie 2 tygodniach od zmiany? Weterynarz uznał, że jest to niemożliwe z uwagi na to, że tego typu reakcje wystąpiłyby szybciej, po kilku dniach od zmiany diety. Kotka jakoś ogólnie niespecjalnie jada tę karmę, chyba za każdym razem liczy że wyciągnę z szafki coś innego. Uprzedzając pytania, nie zjadła żadnej rośliny i raczej nie zjadła żadnego drobnego elementu który mógłby podrażnić przełyk. Oprócz wymiotów i spowodowanego nimi zmęczenia dzisiaj rano zachowywała się normalnie. Teraz w ogóle nie wymiotuje (kila godzin po podaniu zastrzyku przeciwwymiotnego). Czy macie może jakieś sugestie co można zrobić? Nie ukrywam że takie wizyty u weterynarza są dla mnie frustrujące... Niezależnie od objawów odnoszę wrażenie, że lekarstwo jest zawsze jedno i są nimi antybiotyki podawane w zastrzykach, bez udzielenia konkretnych informacji.

redcorvette

 
Posty: 2
Od: Pon paź 07, 2019 13:08

Post » Pon paź 07, 2019 19:12 Re: Wymioty zabarwione krwią u kotki

Zbadaj te krew, to będzie coś wiadomo. Może nic nie być, a może nawet i chłoniak. Doraźnie trzeba kotce chronić śluzówkę. Różowe zabawienie świadczy o podrażnieniu i mini krwawieniach z przełyku, kiedy się napinała.
Powinna dostawać karmę lekkostrawną (np.Hills i/d) osłonowo zaparzony wywar z siemienia lnianego albo Alugastrin. Chrupki, niezależnie od składu, działają na śluzówkę drażniąco.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon paź 07, 2019 20:09 Re: Wymioty zabarwione krwią u kotki

Dziękuję za odpowiedź. Jutro rano jadę z kotką do innego weterynarza, może uda się szybciej wykonać badania. W jaki sposób podawać wywar z siemienia lnianego i w jakich ilościach? Czy można to jakoś przedawkować?

redcorvette

 
Posty: 2
Od: Pon paź 07, 2019 13:08

Post » Wto paź 08, 2019 20:03 Re: Wymioty zabarwione krwią u kotki

Może kotka sama zechce pić, jeśli nie, to 2-3 ml strzykawką (bez igły!) do pyszczka, ale lekko ogrzane, na pół godziny przed jedzeniem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto paź 08, 2019 20:44 Re: Wymioty zabarwione krwią u kotki

Nie wiem na ile to jest prawda, ale kiedyś od wetki usłyszałam, że z siemieniem nie należy przesadzać, bo większa ilość kotu nie służy. Podawać małe ilości przed jedzeniem. Te 2-3 ml jest w sam raz. Zresztą większą ilość mógłby zwrócić, taki glutek raczej smaczny nie jest. U mojej siemię naprawdę się sprawdza, tak samo jak karmienie częściej, za to malutkimi porcjami. Zamiast jednego normalnego posiłku daję w takich sytuacjach np. 3 malutkie porcje.

Necz

 
Posty: 926
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 08, 2019 21:56 Re: Wymioty zabarwione krwią u kotki

Kotka siemienia nie musi stale pić, tylko do czasu wygojenia śluzówki, czyli ok. trzech tygodni.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ankacom, Google [Bot], skaz i 176 gości