Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków w DS-ie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 05, 2019 13:04 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Ja też lubię buraski, czarne też :1luvu:
Właściwie dla mnie nie ma znaczenia kolor czy długość futra. Ważny jest charakter :mrgreen: :kotek:
U mnie każdy jest inny charakterem, Hugo miziak da koło siebie wszystko zrobić, chociaż nie lubi leków podawanych strzykawka. Migotka jest słodka ale charakterna zwana u weta wariatka agresywną :ryk: Pusia lekliwa ale to sama słodycz nocą w łóżku. Śpi koło mnie i mruczy, da się wyprzytulac. Boi się brania na ręce.
Co do drożyzny to masz rację, wszystko jest droższe, siatki coraz lżejsze a kasy więcej wydajemy. :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 05, 2019 16:06 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Burasy kocham od zawsze, dla mnie to takie "babcine" koty, kojarzą mi się z ciepłym piecem kaflowym, nie wiem, jak to określić.Koty, które kojarzę z dzieciństwa były właśnie bure, nie miały parapetników, posłanek, ale leżały zwinięte w precelek na krześle przy piecu właśnie. Oczywiście, że każdy kot jest inny, kocham je wszystkie bez względu na umaszczenie.
Gosiagosia pisze:wszystko jest droższe, siatki coraz lżejsze a kasy więcej wydajemy.

Trochę jestem przerażona, bo po wyborach może być jeszcze gorzej. Moja emerytura ma wzrosnąć o...20 zł :placz: Jakiś czas temu, po podwyżkach rzędu kilku złotych dla emerytów, jakiś dziennikarz zapytał polityka, czy to trochę nie wstyd, bo przecież to nawet na nervosol nie wystarczy.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 05, 2019 17:07 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

ewar pisze:. Moja emerytura ma wzrosnąć o...20 zł :placz:.

to ta emerycka wersja 500+ :(
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7104
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob paź 05, 2019 17:36 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Tak jakby :mrgreen:

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 06, 2019 8:13 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Wczoraj kupiłam kości kulinarne z kurczaka tzw.korpusy. Poprosiłam panią o takie z dużą ilością skóry. Była zdziwiona, bo zazwyczaj klienci proszą odwrotnie. Bardzo szczodrze mnie tymi skórami obdarowała. Pokroiłam, sparzyłam, z myślą o bezdomniakach. Moje koty od razu przyszły do kuchni, dałam trochę, a one się wręcz o te skórki pobiły :D Kiedyś był w Tarnobrzegu sklep mięsny i tam sprzedawali właśnie skórki. Ile razy tam byłam to kupowałam ilości hurtowe, były mrożone i bezdomniaki jadły to jak największy przysmak. Sklepu już nie ma, a w Stalowej Woli nigdzie takiego czegoś dostać nie można.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 06, 2019 9:00 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

ewar pisze:Wczoraj kupiłam kości kulinarne z kurczaka tzw.korpusy. Poprosiłam panią o takie z dużą ilością skóry. Była zdziwiona, bo zazwyczaj klienci proszą odwrotnie. Bardzo szczodrze mnie tymi skórami obdarowała. Pokroiłam, sparzyłam, z myślą o bezdomniakach. Moje koty od razu przyszły do kuchni, dałam trochę, a one się wręcz o te skórki pobiły :D Kiedyś był w Tarnobrzegu sklep mięsny i tam sprzedawali właśnie skórki. Ile razy tam byłam to kupowałam ilości hurtowe, były mrożone i bezdomniaki jadły to jak największy przysmak. Sklepu już nie ma, a w Stalowej Woli nigdzie takiego czegoś dostać nie można.


w skórach dużo tłuszczu to dla bezdomniaków chyba wskazane, ja swoim zwierzakom skóry nie daję, ani kotom, ani psu, ze względu na ich zdrowie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 06, 2019 9:47 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Pamiętam te skórki - u mnie były świeże, sprasowane, taki blok. pani kroiła nożem. Hitem były chrząstki wołowe /na wagę, za grosze/, z jakiej części zwierzęcia, nie mam pojęcia, a były wielkości średniej dłoni. Kot i psy były wniebowzięte, zajęcie miały i super czyszczenie zębów. To już tylko wspomnienia. Do niedawna były w sklepie firmowym, kupry drobiowe po około złotówce za kilogram, na zapleczu 2 -3 pracowników dzieliło, filetowało i przed południem można było dostać. Teraz tylko na zamówienie i odbiór w zakładzie, niby blisko ale jakoś mnie to zniechęciło i zrezygnowałam.
Ewar - a jak tam łabądek :-)

kajtek56

 
Posty: 366
Od: Nie maja 04, 2008 10:11
Lokalizacja: Zielonka

Post » Nie paź 06, 2019 10:44 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

kajtek56 pisze:war - a jak tam łabądek

Zniknął :ok: Oby na zawsze.
Z tego, co wiem, co czytałam koty powinny jeść tłuszcz. U mnie najbardziej potrzebuje tego chyba Lucy, bardzo lubi masło.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 06, 2019 13:02 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Jeśli się nie rozchoruję, to znaczy, że bardzo odporna jestem. Bardzo odczuwałam zimno dzisiaj, nie wiem dlaczego. Jadziunia, moja kochana aż podskakiwała z radości, kiedy mnie zobaczyła. Podjadła sobie zdrowo, jak zwykle trochę zostawiła srokom i szybciutko pobiegła do siebie, bo ziąb jednak był. U Kulek też byłam. Musiałam długo dzwonić dzwonkiem zanim cokolwiek się pojawiło. Były tylko dwie Kuleczki. Głodne. Były jeszcze parówki, kolorowa sucha karma, ale tej nawet sroki nie chcą jeść. Nałożyłam trochę mięsa, skórek drobiowych, mokrą i suchą Smillę i widziałam, że jadły. Kotki są bardzo malutkie i szczuplutkie. Mamy chyba już nie ma :( , trzeciej Kuleczki też już jakiś czas nie widuję. Aha, z budki chyba nie korzystają, jest w środku wilgotno. Dołożyłam trochę ścinków polarowych, jutro może podjadę, dołożę więcej i zawiozę coś ciepłego i tłustego do jedzenia.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 07, 2019 10:35 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Jak samopoczucie?

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2019 12:02 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

A, dziękuję :1luvu: Żyję :mrgreen:
Dzisiaj do Kulek już nie pojadę :( , dopiero jutro, nie zdążyłam. Byłam w lecznicy, bo skończyły mi się krople dla Lucy i dokupiłam przy okazji leki dla Beni. Dopiero wróciłam.
Pamiętacie Klarcię i Pelasię? Już dawno w DS-ie, wszystko u nich w porządku. Pani, u której były w DT ma ich mamusię, a właśnie przygarnęła sunię, którą jakiś żłób przywiązał do płotu. Sunia była w ciąży, już jest po sterylce. Kochane psisko, tylko koty się jej jeszcze boją. Ona jest dla nich przyjaźnie nastawiona. Będzie dobrze. Pani mieszka w domku, jest możliwość izolowania zwierząt.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 07, 2019 18:06 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

A to kotki, które siostra podkarmiała w pracy teraz nie ma takiej możliwości,bo ją przeniesiono, kotów nie :mrgreen: Karmi je młoda dziewczyna, ale siostra kupuje im karmę. Nie jedzą marketówek, ale całkiem przyzwoitą.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 07, 2019 18:24 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

To dobrze, że nie dopadło Cię przeziębienie :1luvu:
Za suniowo-kocie układy! :ok: :ok: :ok:
A na zdjęciu kolejne ładniutkie buraski :201461

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 08, 2019 7:05 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Wczoraj odwiedziłam tę przygarniętą sunię. Jest kochana, naprawdę. Cztery koty były na górze, tylko najstarszy spał na kaloryferze i nie zauważyłam, aby był zestresowany obecnością suni, ona też jakby go nie zauważała. Zaniosłam jej posłanko, które miałam na bazarku
Obrazek
Troszkę przymaławe, bo sunia jest spora, ale wszystkim bardzo się legowisko podobało,a sunia od razu się na nim położyła.
Dorota prosiła mnie o zrobienie zamówienia dla tych trzech burasków. Liczę na to, że ta młoda dziewczyna będzie mogła je jakoś złapać, bo przecież przydałoby się je ciachnąć. Są dzikie, ale lubią tę dziewczynę i coraz bliżej do niej podchodzą. Rano podobno drą się o jedzenie :lol: , potem jeszcze raz coś dostają. Trzymają się razem. Ładne są.
Przygotowałam już ścinki polarowe dla Kulek, ugotuję im też rosół z kurczaka, niechby popiły i zjadły coś ciepłego. Zaraz ruszam do sklepu, bo i moim muszę kupić mięso.
Nie mogę chorować, nikt mnie nie zastąpi, koty muszą dostać coś do jedzenia. Dobrze, że wciąż mogę jeszcze jeździć rowerem, zawsze to trochę szybciej.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 08, 2019 13:46 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Dzisiaj dość długo czekałam na Jadzię, już miałam odjeżdżać, kiedy się pojawiła. Bardzo jej wszystko smakowało :ok:
Obrazek
Kulki reagują już na dzwonek roweru. Najpierw zjawiło się takie niebiesko-białe cudo. Z innego chyba miotu.
Obrazek Obrazek
Były jeszcze trzy małe Kuleczki. Trudno zrobić im zdjęcie, bo od razu uciekają.
Obrazek Obrazek
Powinny być zadowolone, bo dostały dużo, dobrego i ciepłego jedzonka. W torbie mam drugą, filcową torbę, dowożę ciepłe jedzenie.
Włożyłam spory zapas ścinków polarowych do budki, może ją zasiedlą. Spróbuję jeszcze dać tam kocimiętkę na zachętę. Pojadę w czwartek.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 134 gości