Aniu przytulam mocno .
Moderator: Estraven
. Kiedy się z Nim żegnałam na niebie pojawił się gęgający klucz gęsi czy żurawi...leciały nisko...Jest mi bardzo bardzo bardzo źle. Oby Pafciowi, jeśli jego kocie JA istnieje nadal , było teraz dobrze. Skarby świata oddalabym za to.


(AMY
pamietamy)
plus Bagira 


Teraz będzie razem z Migusią, przecież znali się z ogródka
Sabuuulkoo, jak dziś z jedzeniem i z bawieniem? ciociazatroskanaAnna2016 pisze:Edit. 18.50 kocham Cię zawsze Pafulku... Wszystkie moje kochane zwierzęta poniosę ze sobą a jesli jest życie po śmierci i jeśli na nie zasłużę to wejdę tam tylko i wyłącznie z Nimi.....
Kasiasemba pisze:Nie. Ja wiem tylko, że dobrym ludziom jest "tam" dobrze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Duni, Google [Bot] i 17 gości