Przewiana norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 07, 2019 15:46 Re: Jesienna norka Alienorka

Niestety cudu nie było. Pysia [*] miała tragiczne wyniki krwi (anemia że tylko transfuzja, wysoka leukocytoza), powiększone węzly chłonne przy szyi były jeszcze większe i mogły podduszać (a na pewno powodowały ból), serce pracowało niemiarowo, na macanta wyszedł prawdopodobnie guz w klatce piersiowej. Pysiunia [*] nie ruszyła ani wczoraj kolacji ani śniadania dziś, popłakiwała momentami, chowała się od wczoraj wieczór pod łóżkiem, w poczekalni u weta zaczęła oddychać z otwartym pyszczkiem. Nie było szansy, by ją uratować - można było ryzykować, zrobić transfuzję i podać steryd, ale szanse na więcej niż kilka dni i to kiepskich nie były tego warte. Zasnęła spokojnie głaskana, byłam z nią do końca. To jest takie niesprawiedliwe, czy nie mogła sobie jeszcze trochę pożyć, jeszcze trochę nacieszyć domem i mną :cry: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob wrz 07, 2019 15:51 Re: Jesienna norka Alienorka

O, nie.. :cry:
[*]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22906
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 07, 2019 17:00 Re: Jesienna norka Alienorka

Pysiu [*]

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 07, 2019 17:16 Re: Jesienna norka Alienorka

Jak smutno :( Pysieńko (*)

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Sob wrz 07, 2019 17:49 Re: Jesienna norka Alienorka

No kurdęż... Przykro mi bardzo
(*)
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob wrz 07, 2019 17:55 Re: Jesienna norka Alienorka

Pysiu [*]
Już nie boli... Bądź TAM szczęśliwa.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 07, 2019 19:06 Re: Jesienna norka Alienorka

Pysiu [*].
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2261
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Sob wrz 07, 2019 21:59 Re: Jesienna norka Alienorka

(*)

:(
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4565
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Nie wrz 08, 2019 6:52 Re: Jesienna norka Alienorka

Boże Ty mój. Co za wieści. Jak strasznie smutno.
Marzenko, doczytałam i smutek tylko zawładnął mną.
Bardzo mocno Ciebie przytulam.
Pusieńko [*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon wrz 09, 2019 9:07 Re: Jesienna norka Alienorka

Współczuję [*]
masz rację - męczenie kota z wizją na kilka dni to byłby sadyzm. Przykre, że czasami jedynym wyrazem miłości, jaki nam pozostaje, to pomóc godnie odejść :-( ale przynajmniej choć trochę miała dom i swoją własną Dużą, która ją kochała. To bardzo wiele dla kota.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon wrz 09, 2019 9:11 Re: Jesienna norka Alienorka

Pysię już nic nie boli.
Współczuję i przytulam:(
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 09, 2019 10:20 Re: Jesienna norka Alienorka

Cały weekend koty i psy pocieszały mnie dzielnie. Ponieważ dość sporo pada, to dużo spaliśmy i mizialiśmy się. Nawet Kaja trochę mniej walczyła przy czyszczeniu oczu. To nie tak miało być i na tyle się tego nie spodziewałam, że jeszcze jakiś czas będę rozbita. Niestety czasem najlepszymi chęciami możemy zaszkodzić (ta cholerna kroplówka na pewno nie pomogła) lub nie pomóc wiele...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto wrz 10, 2019 20:14 Re: Jesienna norka Alienorka

[*]
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt wrz 13, 2019 11:46 Re: Jesienna norka Alienorka

Zawsze ma być nie tak. Boli ,że już była bezpieczna i zaopiekowana. Plany były. I miłość do darowania. Micha pełna.
Paskudne życie pisze scenariusze równie paskudne.
Trzymajcie się Kochani.
Kciuki wielkie za resztę towarzystwa i za Ciebie :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt wrz 13, 2019 11:57 Dom dla jedynaka

Jakbyscie wiedziały o domu dla jedynaka 3-6 lat, to dajcie znać. Kumpel rok temu znalazł kota na ulicy - nie wywalił, nie oddał do schronu, usiłował zaprzyjaznic ze swoim, ale Kolektor okazał się patologicznym jedynakiem jak Mela - jak wyczuje innego kota to leci żeby zatłuc. A Psych i Kasia wyprowadzają się i - o ile z 2 zaprzyjaznionymi ze sobą kotami mogliby jechać, to w tej sytuacji raczej opcji nie ma. Udostępniałam jego ogłoszenie na FB.

Gdyby był też ktos chętny na zostanie DT dla miotu 4 kociąt z problemami okulistycznymi to dajcie znać :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, skaz i 251 gości