Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 08, 2019 22:50 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

Najważniejsze żeby zdrowi wszyscy byli. Ty też :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84834
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon wrz 09, 2019 9:35 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

Dzięki Zuza, staramy się złapać równowagę.
Cudna burza była! I lało! :P
Coś się mi stało w Balbinkę, coś dobrego. Napiszę potem, teraz gnam po RC Intenstinal dla Czitusi, bo... :roll: A kysz!
Chłopaki w domu, a jakie grzeczne 8O .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon wrz 09, 2019 14:50 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

O, takie grzeczne :1luvu:
Obrazek
Pasiowi chyba języczek wypadł :oops:
Mama pojawia się w domu jak duszek. Drzwi mam na taras cały czas otwarte, już nie patrzę kto wszedł, kto wyszedł, bo bym chyba zwariowała. Chłopaki śpią, Balbisia pilnuje, Cosia w szafie, Mamy nie ma.
Idę do pokoju gdzie Mamy nie było. I nagle-jest! :surprise: Jak figurka egipskiej Bastet siedzi na kanapie w pełnym skupieniu, nieruchomo, łapki pod sobą równo, oczka przymrużone. Idę po aparat, wracam - Mamy nie ma 8O Znika tak błyskawicznie jak się pojawia.
Balbinka zrobiła się innym kotem. Już nie w szafie, nie pod łóżkiem, nie przemykająca tylko do jedzenia.
Ona czuwa i patroluje. Najlepiej z wysokiego punktu typu krzesło albo stół. Bardzo zainteresowana wszystkim, co się dzieje, nawet przesiaduje na murku wejściowych schodów 8O
Chyba zdrowiejemy, ale czekamy i tak na wyniki z niepewnością.
Słońce wyszło po burzy. Mokro i ciepło.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon wrz 09, 2019 19:14 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

czitka pisze:O, takie grzeczne :1luvu:
Obrazek
Pasiowi chyba języczek wypadł :oops: .

Myślę, że jednak nie wypadł tylko przykleił się do nosa.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 09, 2019 19:23 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

Nie znacie się. Pasiowy ozorek to po prostu termometr! W ten sposób kocisko sprawdza temperaturę - jak ciepło to spanie w Hiltonie, jak zimno - nie ruszać się z kanapy.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33176
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon wrz 09, 2019 22:20 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

czitka pisze:O, takie grzeczne :1luvu:
Obrazek
Pasiowi chyba języczek wypadł :oops:
Mama pojawia się w domu jak duszek. Drzwi mam na taras cały czas otwarte, już nie patrzę kto wszedł, kto wyszedł, bo bym chyba zwariowała. Chłopaki śpią, Balbisia pilnuje, Cosia w szafie, Mamy nie ma.
Idę do pokoju gdzie Mamy nie było. I nagle-jest! :surprise: Jak figurka egipskiej Bastet siedzi na kanapie w pełnym skupieniu, nieruchomo, łapki pod sobą równo, oczka przymrużone. Idę po aparat, wracam - Mamy nie ma 8O Znika tak błyskawicznie jak się pojawia.
Balbinka zrobiła się innym kotem. Już nie w szafie, nie pod łóżkiem, nie przemykająca tylko do jedzenia.
Ona czuwa i patroluje. Najlepiej z wysokiego punktu typu krzesło albo stół. Bardzo zainteresowana wszystkim, co się dzieje, nawet przesiaduje na murku wejściowych schodów 8O
Chyba zdrowiejemy, ale czekamy i tak na wyniki z niepewnością.
Słońce wyszło po burzy. Mokro i ciepło.

Balbisia to przykład, że w zdrowym ciele - zdrowy duch :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 09, 2019 22:23 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

U mnie rano tylko lało. Burza została po drugiej stronie Odry

MaryLux

 
Posty: 159634
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 10, 2019 9:24 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

I jak ich nie kochać? Jak ich rozdzielić, jak szukać domów osobno :roll: ?
Dzisiaj wszyscy spali w Hiltonie, ale rano najazd Hunów.
Jacyś tacy niewyspani chyba 8) Uwalili się i śpimy.
ObrazekObrazek
Przez cały kraj idziemy dwaj, czy słońce, czy śnieżek, czy słota... :wink:
Mama robi przed nimi popisy, jakaś bardziej wyspana chyba, a oni nic!
ObrazekObrazek
No chłopaki, popatrzcie :P
A oni nic :evil:
I taka ta Mama i Pasio i Brat.
Partia Razem :wink:
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 10, 2019 10:03 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

czitka pisze:I jak ich nie kochać? Jak ich rozdzielić, jak szukać domów osobno :roll: ?
Dzisiaj wszyscy spali w Hiltonie, ale rano najazd Hunów.
Jacyś tacy niewyspani chyba 8) Uwalili się i śpimy.
ObrazekObrazek
Przez cały kraj idziemy dwaj, czy słońce, czy śnieżek, czy słota... :wink:
Mama robi przed nimi popisy, jakaś bardziej wyspana chyba, a oni nic!
ObrazekObrazek
No chłopaki, popatrzcie :P
A oni nic :evil:
I taka ta Mama i Pasio i Brat.
Partia Razem :wink:
:201461

:ryk: Super trio :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 10, 2019 12:26 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

Mama się bawi! :D :201461
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34247
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Wto wrz 10, 2019 13:44 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3713
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro wrz 11, 2019 18:45 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

Przepraszam, ale wczoraj nie miałam już siły na otworzenie laptopa. A przyszła wspaniała niespodzianka do nas, cudne poidełko prosto z Zooplusa 8O Bardzo, bardzo dziękujemy :201494 , nie bardzo wiemy komu :roll: , ale raz jeszcze ogromne dzięki :1luvu:
Koty obserwują i nasłuchują, poidełko wzbudza zainteresowanie, już były próby picia :ok: !
Ale i zła wiadomość, Czitusia ma teraz zapalenie jelit :( Od rana biegam po wetach, zaczęliśmy leczenie, teraz codzienne jazdy na antybiotyk, kroplówki, itd. Identyczne objawy jak niedawno Cosia :(
Jakieś paskudztwo w domu się zalęgło, już sama nie wiem. Będzie trudny tydzień.
Reasumując- nie moje zdrowe, moje chorujące non-stop. Nigdy tak nie było :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro wrz 11, 2019 19:13 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

Ojej jej... Czitusiu, zdrowiej szybko!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 11, 2019 19:42 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

Dziękujemy za dobre myśli, zaczęliśmy leczenie dopiero..
Czitusia smutna :(
A poidełko już wiem, wiem, Casica bardzo dziękuję raz jeszcze, właśnie Cosia pije! :1luvu:
I ono tak przyjemnie pluska!
Biegnę do chorutkiej Tutuni, odezwiemy się gdy się chociaż trochę sytuacja wyprostuje :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro wrz 11, 2019 21:33 Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

Właśnie wróciłam z kliniki, trzeba było podać zastrzyk przeciwkrwotoczny :(
Czitka się już ostatecznie obraziła i siedzi do mnie tyłem, ma na dzisiaj dosyć i ja się jej nie dziwię :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 101 gości