Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków w DS-ie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 10, 2019 14:41 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Jadzia bardzo ładnie wygląda :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 10, 2019 15:51 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Na dzisiejszych zdjęciach to nie Jadzia, ale ona też już dużo lepiej wygląda.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 10, 2019 16:30 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Kot jedzący z miseczki został posądzony o to, że jest Jadzią :wink:
Teraz widzę, że Jadzia jest od niego drobniejsza...

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 10, 2019 16:47 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

:mrgreen: Tak, Jadzia jest drobniutką koteczką. Zawsze taka była. W lecie chudnie jeszcze i ma brązowe futerko. Najładniej wygląda zimą. Ona nie jest już młodziutka, ma ok.9 lat. Jak na kota wolno żyjącego i kota po przejściach to i tak sporo.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro wrz 11, 2019 13:18 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Zapraszam na bazarek, link w moim podpisie.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro wrz 11, 2019 16:47 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Na wątku piszę głównie o bezdomniakach, ale traktuję wątek jak notes, naprawdę. Zawsze mogę sprawdzić daty, co i kiedy się zjawiło..itd. O domowych też piszę i chyba ostatnio najwięcej o Pusi. Kotka pcha się do łóżka 8O Coś niebywałego. Co chwilę domaga się jedzenia, elegancko popija potem wodę, ładnie korzysta z kuwetki. A jak biega :lol: Nie mogę się napatrzeć. Nikt by nie uwierzył, że to de facto staruszka.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 12, 2019 13:24 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Dopiero wróciłam do domu. Najeździłam się okrutnie, Stalowa Wola jest rozwleczonym miastem. Pogoda jednak jak marzenie, ciepło i słonecznie, żyć, nie umierać. Pod hutą była tylko Jadzia.Była bardzo zadowolona , bo dostała michę wołowiny i serc drobiowych. Jadła, aż jej się uszy trzęsły, słoneczko moje. Poprawiła saszetkami. Bardzo dużo je teraz, najwyraźniej czuje, że zbliżają chłody. U Kulek byłam. Ktoś ukradł zwyczajną, plastikową kocią miskę :evil: Komu była potrzebna? Nieważne. Była tylko jedna mała Kuleczka, usłyszała dzwonek roweru i pokojarzyła. Widziałam z daleka, że jadła ze smakiem. Co z resztą stada? Nie mam pojęcia. Przykre to bardzo. Pod hutą piękna, zielona trawa, jest czysto. W czynie społecznym zbieram śmieci i wyrzucam do kosza, mnie samej jest przyjemnie tam bywać. U Kulek masakra :evil: Nie jestem w stanie tego ogarnąć.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 13, 2019 7:10 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Moje koty lubią się bawić. Nawet nastoletnia Gucia. Tutaj z nową wędką
Obrazek
Nadal utrzymuje się ładna pogoda, balkon jest w nocy otwarty , niech koty korzystają póki mogą. Naprawdę polecam hamaczki na kaloryfer, u mnie wiszą na barierce balkonu i zawsze są zajęte. Wiele z moich domków też takie ma.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 13, 2019 7:51 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Gucia ma coś takiego w sobie, że od razu chce się ją przytulić :1luvu:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 13, 2019 9:46 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

:lol: Bo ona taka trochę puchata jest. To bardzo miła, dobra kotka. Mam wobec niej wyrzuty sumienia, bo ciągle musi znosić tymczasy, a ona specjalnie kociolubna nie jest. Nie, nie atakuje, nie ma w sobie agresji, ale wycofuje się. Wystarczy, że jakiś kot zaglądnie jej do miski, a ona od razu odchodzi. Z moich kolan by nie schodziła, wystarczy, że ją dotknę, a już mruczy jak traktor.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 13, 2019 17:01 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

U mnie Pusia z Migotka też wyjadaja sobie z misek, w połowie jedzenia zamieniają się miskami.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 14, 2019 6:00 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Gucia żadnemu kotu nie wyjada, ona musi mieć swoją miseczkę. Pilnuję jej, bo odchodzi od miski jak jakiś kot do niej zaglądnie. Taka jest i już.
Schowałam już wentylator, na pewno nie będzie już potrzebny, znak, że idzie jesień. Następny etap to wyrzucenie drapaka i posłanek z balkonu. Wypuszczam koty nawet w zimie, ale to już taki spacer, nie wylegiwanie się, oczywiście. Trudny czas dla wszystkich, bo koty będą się kisić w mieszkaniu, jazda do bezdomniaków też przyjemna nie będzie. One też będą mokły i marzły :( Sorry, taki mamy klimat, zacytuję :wink:

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 14, 2019 10:55 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

ewar pisze:Gucia żadnemu kotu nie wyjada, ona musi mieć swoją miseczkę. Pilnuję jej, bo odchodzi od miski jak jakiś kot do niej zaglądnie. Taka jest i już.
Schowałam już wentylator, na pewno nie będzie już potrzebny, znak, że idzie jesień. Następny etap to wyrzucenie drapaka i posłanek z balkonu. Wypuszczam koty nawet w zimie, ale to już taki spacer, nie wylegiwanie się, oczywiście. Trudny czas dla wszystkich, bo koty będą się kisić w mieszkaniu, jazda do bezdomniaków też przyjemna nie będzie. One też będą mokły i marzły :( Sorry, taki mamy klimat, zacytuję :wink:


ale moze będzie jeszcze długa, piękna i ciepła jesień
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72705
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 14, 2019 12:27 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Oby, oby :ok: Zrobiło się teraz cieplutko, słonecznie. Super :D
Pod hutą była Jadzia. Zjadła bardzo chętnie surowe mięso, ale saszetka już jej nie smakowała, nie wiem dlaczego. Dostała też suchą karmę i tę zjadła.
Obrazek
Dzisiaj przykro mi było odjeżdżać, bo miałam wrażenie, że Jadzia chciała, abym jej dotrzymywała towarzystwa. Ona mnie lubi, podchodzi bliziutko, czuje się przy mnie bezpieczna, ale nie ma mowy, aby pozwoliła się dotknąć.
Czarny Kulek szukał czegoś w śmietniku, zobaczył mnie i natychmiast przyszedł. Jadł surowe mięso łapczywie, gotową mokrą karmę też zostawiłam.
Obrazek
Miałam nadzieję, że małe Kuleczki też przyjdą, ale nie pojawiły się. Jutro też jadę.
Wszystko podrożało :( Kupowałam wołową dwójkę czasem poniżej 10 zł za kilogram, jak była promocja. Dzisiaj już była po 16,99 zł. Drogo, ale to i tak taniej niż gotowa karma. Wieprzowina jest tańsza, na szczęście koty ją lubią. Bardzo wygodne jest karmienie puszkami, ale to grozi bankructwem na dłuższą metę.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 15, 2019 6:12 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Chyba dzisiaj mogę zapomnieć o jeździe w koszulce z krótkim rękawem :( Nadeszły jesienne chłody. Trzeba będzie bezdomniakom dawać jakiś tłuszcz, zwykle kroję słoninę. Oczywiście oprócz, nie zamiast.
O moich domowych kotach można wszystko powiedzieć, ale nie to, że są chude :wink:
Daszka wybiera kolorowe tło
Obrazek Obrazek Obrazek
Jej synkowie już niekoniecznie.
Piksel
Obrazek
Mimek
Obrazek

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości