myślę, że on tak reaguje, bo po prostu nie zna takiego jedzenia - pewnie nie wie, że to się je
przestawiłam wszystkie koty z jedzenia suchego i mokrego na surowe mięso, i tez się poczatkowo brzydziły mięsem/ większość
najgorsze były chyba podroby, szczególnie wątróbka
a skrzydełka nie wiedziały jak zjeść (teraz skrzydełka z kurczaka zjadają całe -i mięso i kości, a z kaczki - większośc)
ale to jest kwestia czasu po prostu jednemu kotu/i właścicielowi zajmie to dużo czasu, innemu mniej
moim kotom zajęło to ok miesiąca -teraz jedzą tylko surowe, tez surowe skrzydełka/daję przekrojone na pół i surową wątróbkę/bardzo lubią; i praktycznie każde mięso, też z kośćmi chociaz spróbują zjeść, nawet jak jest nowe i inne - np skrzydełka z kaczki/ tylko te grubsze kości zostawią
tutaj jest świetny artykuł o przestawianiu kota na barf
https://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268ale nie musisz przestawia na barf - po prostu poczytaj o etapach przestawiania / w sensie jak pokazać kotu, że surowe mięso jest jadalne
potem jak moje koty jadły surowe-trafił do mnie kociak, bardzo chudy i głodny, miał ok 3 miesiące
dałam mu surowa wołowinę, pokrojona w kosteczkę, darł się, że jest głodny , ale miesa nawet nie powachał
darł się strasznie
i syn pobiegł po mokrego whiskasa
whiskasa zjadł
u mnie jest łatwiejsza sytuacja, bo inne koty jedza surowe - i temu kotu wystarczyła obserwacja po prostu
żeby załapać
przez kolejnych kilka dni dawałam mu mokre żarcie, typu whiskas, zeby nie był głodny ani zestresowany, a potem jak koty dostawały surowe - tez mu dawałam na miseczkę to samo np pół skrzydełka/ żołądek, serca itd
siedział i kombinował, gapił się na koty i na skrzydełko, brał mięso do pyska i wypluwał, ale próbował, miny robił nieziemskie
dorosłe koty podziwiał, wiec naśladował tez w jedzeniu
po 3 dniach jadł surowe normalnie; i się najadał
u ciebie nie ma przykładu, wiec musisz jakoś to przekazać kotu, że surowe mieso sie je -w artykule sa wszystkie etapy/poczytaj/ od gotowanego, przez sparzone itd
nie wolno oczywiscie kota głodzić przy przestawianiu, ja nawet psów nie głodziłam, to nie ma być stres dla kota, ale jakby odkrycie nowych lądów
wyobraź sobie jedzenie którego wyjatkowo nie lubisz, ale które jest zdrowe, np ja nie znoszę kapusty
i teraz pomysł jak możesz takie jedzenie wprowadzić do diety , zeby ci słuzyło
ja tak próbowałam z kapustą - dodawałam jej troszkę do różnych swoich dań, troszkę
a potem więcej i więcej
i doszłam do etapu, ze mogłam codziennie jesc kapustę ; i to nawet dośc dużo jej zjeśc; ale nie w każdej formie
ale gdyby na poczatku ktos mi dał kapustę zamiast normalnego jedzenia; na zasadzie jedz albo będziesz głodować
to bym miała odruch wymiotny; i bym głodowała
nie wiem czy miałaś okazję kiedykolwiek widzieć niemowlaka, który pierwszy czy drugi raz dostaje jedzenie łyżeczką/ taką papkę warzywną/ albo warzywno mięsna/ albo i kaszkę
dzieci często całkiem daleko plują, zanim przywykną do takiego jedzenia