Pralciu , jak fajnie, że ładnie zjadłaś my też mieliśmy dziś apetyt! Po tym czyszczeniu ząbków lepiej mi się je, Mini też. Tylko Duża nas męczy takimi bolącymi kujami i musimy się mieć na baczności, zeby w porę uciec Kitek
Dostałam kroplówkę, duża powiedziała, że musimy zrobić Pralcia
Kroplówka z innej butelki, niż zwykle. Dużej, dzielonej na pół, z dwiema dziurami. Nie mam przekonania do takich wynalazków, ale mniejszych nie było w hurtowni i musiałam kupić, co było. Ale jakoś dałam radę.
Wszyscy dostaliśmy obiadek Pralcia, Kubuś, Klusia i Sylwuś a ja machnąłem ogonkiem dużej po twarzy i starłem trochę maseczki, którą miała ogonek wytarła Sylwuś
Noniu. Dobrze że jezdeś taki troskliwny i zdolmny. A co miaugotowałeś dla Cioci MalgWroclaw? Moja Duża sama se ugotowała a ja próbowałam. Pyzów mię nie dała, ale dała mię kabaczku mrucząc że przecież ja nie amciam kabaczku. No jak nie amciam jak amciam? Zeźarłam kawał kabaczku, mniamuśny był. Książniczka Ofelja smakoszka
Kocie upodobania smakowe niezmiennie mnie zadziwiają No chyba że bura @ zjadła tego kabaczka tylko po to żeby mi pokazać że lubi.
Pralcia. Moja Duża się nerwi jak nie zeźremy wszystkiego i dzisiaj nie całe śniodanko było amciane, ale wczorajszą kolacyjku amciałyśmy w nocy to nie byłyśmy raniutko głodmne, czy to tak trudno zrozumnieć? A obiadek amciałaś? I podwieczorek? Książniczka Ofelja