» Sob wrz 07, 2019 11:02
Re: Płyn w opłucnej. Leczenie i komplikacje
Trzymamy sie. Nie widac wiekszej poprawy, ale dobra wiadomoscia jest to ze stan sie nie pogarsza, kot oddycha bez wysilku, plynu w oplucnej nie przybywa. Wczoraj kolejna wizyta u weta, jako ze kot "stabilny" zdecydowalismy sie na leki dlugo dzialajace (w tym steryd na chloniaka). Dzieki czemu o ile nic zlego nie bedzie sie dzialo ograniczymy wizyty u weta do raz w tygodniu.
Kot jest wciaz bardo oslabony, i przerazliwie chudy, piatkowe wazenie wykazalo 1500 gram.. ale widac ze "nigdzie sie nie wybiera", wciaz interesuje ją ogrodek, nowe zapachy itd. Wiec walczymy, Szisza, ja i wet. Kontunuujemy tez terapie na wyhamowanie tarczycy.
Kot je ale bardzo niewiele, i to wciaz jest powazny problem. Szisza wlasciwie ma juz tylko 4 zeby, w tym zero trzonowcow, wiec kazda karma musi byc przygotowana "na drobno", ale to nie pomaga. Nie wiem, moze skurczyl sie jej zoladek czy jak... Raz na 2 dni w kuwecie jest "dwojka", czesciej nie bardzo jest pewnie czym. Zachowanie przy jedzenu jest dosyc dziwne, kot wrecz "sępi" o jedzenie, gdy jestem przy lodowce, gdy ja cos jem, czy gdy siegam po jej puszki - juz stoi i czeka zeby cos dac. No to daje... kot powacha i odchodzi albo zje ewentualnie dwa, trzy kesy. Dzieje sie tak z jej codzienna karma - Catz finefood (cos tam zje, ale bardzo niewiele), z surowym kurczakiem za ktory kiedys dalaby sie pokroic, kupilem nawet gourmeta i whiskasa (wiem slaba karma, ale zeby cokolwiek jadla) - podobnie. Zoltko na twardo wchodzi nieco lepiej - czytaj zje z polowe i zostawia reszte. Testowo wzialem puszke Animondy Carny Kitten, i tu zjadla troche wiecej, wiec dzisiaj jade do lokalnego zoologa po wiekszy zapas zanim nie przyjdzie zamowienie z zooplusa.
Nie wiem.. sprobowac jakies puszki typu mus ? Kiedys szczerze jej nienawidzila, ale teraz kto wie.
Potrzebuje porady co do karmy ktora moge "wyprobowac", moze cos kotu podejdzie. Za surowa wolowina nie przepadala, ale moze teraz ? Tylko to musialoby byc mieso mielone bo inaczej nie podola wolowinie bez zebow. Nie wiem, karma weterynaryjna ? Jakies Recovalescenty ? Chodzi o wartosciowa wysoce energetyczna karme zeby zatrzymac utrate wagi przy niewielkiej spozywanej ilosci.