Ja bym bardzo chętnie kochane dziewczynki pisała choćby i codziennie co u Odyna ale co tu pisać ? Dwa dni spokoju, kitku nie przecieka, bawi się, je mruczy...Tylko nie robi kupki. Po dwóch dniach kitku głównie leży wzdęte do maksimum, próbuje się wyszczególnić ale nie może i wyje, ja masuję brzuch, podaję leki przytulam i rano budzę się za przeproszeniem w gó****
Cała pościel, dywanik przed łóżkiem, podłoga... Ostatnio nawet laptop na szczęście zamknięty i nie poszło po klawiaturze. Kolejne dwa dni Odyn popuszcza i płacze przy tym, potem przez kolejne dni kitku nie przecieka, bawi się, je mruczy... I tak w kółko. Wiecie co jest śmieszne ? Pamiętacie zapewne jak pisałam o moich próbach odchudzania no nie ? I po kiego ja się tak męczyłam? Teraz lecę z wagi tak,że lepiej nie trzeba, nie wiem ile ważę bo nie mam odwagi sprawdzić. Z resztą, po co mi ta wiedza, co ja zdrowsza od tego będę ? Wyniki mam do bani, na jajniku znów coś rośnie, odżywam się głównie kawą, czekoladą wedlowską truskawkową i wodą mineralną. Podkłady kupiłam w piątek zeszłego tygodnia, obecnie został mi jeden, zatem stwierdziłam że pierniczę, jedno prześcieradło nie majątek, co mi tam, poświęcę. No to poświęcam już trzecie, bo nie nadążam prać. Bo się zawzięłam i powiedziałam, nie używam prali u babki. Wożę szmaty do domu ale ostatnio bywam tam niestety dość rzadko bo babce gorzej i na głowę i zdrowotnie ogólnie. Powinnam już chłopaków zaszczepić przynajmniej ten pierwszy raz ale to musi poczekać do kolejnej wypłaty. No i trochę mi zaczyna brakować na żarcie, ta cholerna karma jest jednak droga o puszkach tych naprawdę dobrych nie wspomnę
Mogłabym oczywiście kupować chłopakom żarcie w Biedrze, mam w sumie blisko ale po puszkach z Biedry z Odyna się leje górą i dołem a to mu wybitnie nie służy
Jeśli mój telefon zechce współpracować z laptopem to jutro jak znajdę moment wrzucę dla porównania foty Odyna i Sapera. Różnica jest naprawdę kolosalna... Wymiękam. Serio dziewczyny, wymiękam całościowo. Mimo,że staram się jakoś trzymać to jakoś mi kurna słabo to wychodzi...