Kilka lat temu przyszła z działek i zamieszkała z nami bardzo biedna koteczka. Wtedy ważyła 1,8 kg.
Tosia/Berecia, bo tak ją nazwaliśmy, po jakimś czasie, po kastracji, nabrała ciałka, wypiękniała.
Zaniepokoiło nas to, że Tosia zjada mniej od obżarciuchów - mięso, dobre puszki, suche Apllaws- a ciągle przybiera na wadze.
Tosia jest najmniejsza i zarazem najgrubsza z naszych kotów ( 6 kg) , futerko ma lśniące, oczka tez ładne, no nie ma się czego czepić, na oko zdrowa kota.
Tutaj Tosia z Miniem-małżonkiem
Postanowiliśmy ją odchudzić. Ale zanim przejdziemy na dietę, pobraliśmy jej krew do badania. No i wyszło co wyszło,
Niepokoją mnie wyniki -
1. fruktozamina podniesiona, glukoza poniżej normy - cukrzyca?
2. kreatynina, mocznik w normie, a potas obniżony - mocznica na zakręcie?
3. trombocyty obniżone - ?
4. Monocyty podniesione - ?
Czy ktoś z was jest w stanie ogarnąć wyniki i powiedzieć co takiego dolega/rozwija się u Tosi?
Dlaczego Tosia tak tyje?