» Sob sie 17, 2019 15:11
Re: Kot z fiv, od 3 lat w klatce. Lębork.
Dobrze by było gdyby ktoś się zlitował. Ja nie dam rady, mami tak dużo kotów, nie mam możliwości przyjąć kolejnego. Bardzo przykro patrzeć na takie ogłoszenia jak tego nieszczęsnego Bolusia, szczególnie gdy nic nie można zrobić. Liczę na cud, może ktoś niedawno stracił kota i aktualnie nie ma, i mógłby wziąć tego, albo ktoś kto ma już fivka...