Gosiagosia pisze:Ewa jak czytam o tych twoich pracownikach i patrzę na tą moją, ona też 40 + i myślę że może ich jakąś zaraza dotknęła - opóźnienie w rozwoju
Cieszę się że Zuzia lepiej się czuje i je.
Mnie przerażają ci ludzie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gosiagosia pisze:Ewa jak czytam o tych twoich pracownikach i patrzę na tą moją, ona też 40 + i myślę że może ich jakąś zaraza dotknęła - opóźnienie w rozwoju
Cieszę się że Zuzia lepiej się czuje i je.
Dyktatura pisze:A może właściciel waszego sklepu przyjmuje osoby z grupą inwalidzka i dlatego wydaje się jakby im 5 klepki brakowało.
Co do fejsowania, to myślałam, że chodzi o wystawienie produktów na fb w celach reklamowych.
Ewa L. pisze:Dzisiaj aż boję się iść do pracy bo nie wiem co mnie czeka. Dziś na pewno będą kolejne cyrki bo ze względu na to , że w czwartek wypada święto gazetka jest przesunięta na wtorek. W grafiku wszyscy maja do 22,30 więc nie ma komu zostać na gazetkę. Podejrzewam , że nikt tego nie przemyślał i wyjdą jaja jak berety. Dziś na popołudnie jest kierowniczka z innego sklepu więc nie wiem jak sobie z tym poradzi.
Sihaja pisze:U nas pracuje taki Antonio. Pracuje już 1,5 roku. Co dzień trzeba mu mówić, co ma zrobić, jakie narzędzia będą mu potrzebne itd. W końcu kierownik administracji się wkurzyła, zaprosiła go do siebie, wyjęła z jego teczki zakres jego obowiązków i kazała mu na głos odczytać. Następnego dnia rano Antonio zapytał, co ma dziś robić..... Nie wiem, skąd tacy ludzie się biorą, ale są.
Sihaja pisze:U nas pracuje taki Antonio. Pracuje już 1,5 roku. Co dzień trzeba mu mówić, co ma zrobić, jakie narzędzia będą mu potrzebne itd. W końcu kierownik administracji się wkurzyła, zaprosiła go do siebie, wyjęła z jego teczki zakres jego obowiązków i kazała mu na głos odczytać. Następnego dnia rano Antonio zapytał, co ma dziś robić..... Nie wiem, skąd tacy ludzie się biorą, ale są.
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Dzisiaj aż boję się iść do pracy bo nie wiem co mnie czeka. Dziś na pewno będą kolejne cyrki bo ze względu na to , że w czwartek wypada święto gazetka jest przesunięta na wtorek. W grafiku wszyscy maja do 22,30 więc nie ma komu zostać na gazetkę. Podejrzewam , że nikt tego nie przemyślał i wyjdą jaja jak berety. Dziś na popołudnie jest kierowniczka z innego sklepu więc nie wiem jak sobie z tym poradzi.
a to jej zmartwienie nie Twoje
powodzenia , bez stresu
MaryLux pisze:Sihaja pisze:U nas pracuje taki Antonio. Pracuje już 1,5 roku. Co dzień trzeba mu mówić, co ma zrobić, jakie narzędzia będą mu potrzebne itd. W końcu kierownik administracji się wkurzyła, zaprosiła go do siebie, wyjęła z jego teczki zakres jego obowiązków i kazała mu na głos odczytać. Następnego dnia rano Antonio zapytał, co ma dziś robić..... Nie wiem, skąd tacy ludzie się biorą, ale są.
Są tacy ludzie: albo z marną pamięcią, albo z problemami psychicznymi lub niepełnosprawnością intelektualną, ale BEZ ORZECZEŃ. Znam przelotnie takiego Bartka, pracuje, ma bardzo dobrą wolę, ale niepełnosprawność mocno złożona: kiepski słuch, marny wzrok, a do tego umysł na poziomie max. 12-latka. Tłumaczyli mu mądrzy ludzie, że dobrze by było, gdyby miał grupę inwalidzką, bo renta i te sprawy. Nie, on nie pójdzie na komisję, bo by nie dostał pracy. Zaparł się i już. I rób, co chcesz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 167 gości