Miau miau Zuniu, zrób Dużej i pokaż, że wcale nie jest samotna
Miłej niedzieli! Mizianek! Dobrego apetytu! Samych przyjemności!
SabciaZuniu, oczywiście tak, Placido śpiewa po hiszpańsku (jest Hiszpanem), po wlosku, francusku, niemiecku, rosyjsku, angielsku (to, jesli chodzi o całe partie operowe czy musicalowe). A sporadycznie podczas koncertu zdarzało mu się śpiewać arię czy piosenkę np. po węgiersku (w Budapeszcie), po koreansku (w Seulu)... Generalnie podczas konferencji prasowych przerzuca się swobodnie z angielskiego na hiszpanski, włoski, francuski. Potrafi powiedzieć parę zdań (skomunikować się) po niemiecku. Niestety, nie śpiewał po polsku, ale np. kiedy moje koleżanki w Wiedniu po spektaklu poprosiły go o autograf i wspólne zdjęcie, a przy okazji powiedziały, że są z Polski, pożegnał je uprzejmym
Do widzenia