Skarpetki Forever. Lili i Basia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 07, 2019 6:14 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Wporzo, tylko jak Lili gania ze Fortu to ta się drze jak obdzierana ze skóry. A potem jej liże łepek.
Śpią jeszcze w oddaleniu, ale przyjdzie zima to się przytulą raz-dwa :twisted:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro sie 07, 2019 7:46 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Będzie mroźna zima, że będą się przytulały? :mrgreen:

Kolor oka Lili - WOW!

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5838
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro sie 07, 2019 9:15 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Oko Proroka normalnie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 07, 2019 9:21 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Zima nie musi byc mrozna, wystarczy ze w sypialni bedzie chlodno 8)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro sie 07, 2019 10:25 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Jak widać one tak dla zabawy się ganiają
I dobrze
Gimnastyka potrzebna ;) :1luvu:
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54259
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro sie 07, 2019 10:30 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Hańka pisze:
Bryska4 pisze:Lilusia jest syjamem.
Chodzi za mną jak piesek, liże mnie po wszystkim, biega, wyprzedza i kładzie się przede mną.
Gania tak, ze wpada w poślizgi na zakrętach i szoruje dupką po podłodze. Muszę wymienić miseczki na wodę, bo nie nadążam ze ścieraniem tego, co rozlane.
Gada cały czas.
Fajna jest :)

Fortusia już się przyzwyczaiła do obcego i wróciła do swoich starych nawyków, czyli włażenia pod pachę i lizania mnie po nosie.

Razem bawią się rzadko, najczęsciej to Lili gania za Fortu a ta warczy i ucieka, ale zaraz się gdzieś zaczaja zza rogu i obserwuje, gotowa do ataku.

O, tu Lili liżąca.
https://photos.app.goo.gl/dME7PZnD6EDb74SK7

Jak słodko Cię łapką zagarnia, aaaj! :1luvu:

Nie ma filmiku :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19566
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom


Post » Śro sie 07, 2019 12:26 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Oko przepiękne. Ale i samo zdjęcie super.

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sie 07, 2019 14:18 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Aaach bo mi gugiel dziś powiedział, że nie mam już miejsca i muszę pousuwać i pousuwałam trochę na ślepo.
No trudno, nagram jeszcze raz.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro sie 07, 2019 14:22 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Słuchaj, a skąd właściwie ją masz? Jaka jest jej historia? Sorki, jeśli już opisywałaś...

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sie 07, 2019 14:33 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Z fundacji, z którą współpracują moi weci. Miałam najpierw brać ze schroniska, ale jak mi wetka zaczęła mówić o kotach z fundacji to mi się brak asertywności włączył, po czym pomyślałam "wszystkich kotów nie zbawię, zobaczmy co tam w tej fundacji mają".
No i przysłali mi zdjęcia dostępnych kotów i się zakochałam natychmiast. Lili była w domu tymczasowym, nie wiem, czy w tym samym co ją znalazł czy w innym. Bo ją znaleziono na ulicy mocno poturbowaną, oko trzeba było usunąć ale z reszty się wykaraskała.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro sie 07, 2019 15:00 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Opowiadałam mamie (psiarze, co to kotów nie lubi, ale obcych kociaków z łóżka nie wygoni :wink: ) o niej, pokazałam fotki i złapałam się na tym, że nie znam jej historii, stąd moja prośba, dzięki!

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sie 07, 2019 15:04 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Nie ma za co :)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro sie 07, 2019 15:54 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Bryska4 pisze:Aaach bo mi gugiel dziś powiedział, że nie mam już miejsca i muszę pousuwać i pousuwałam trochę na ślepo.
No trudno, nagram jeszcze raz.

:mrgreen: Tylko żebyśmy długo nie czekały :evil:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19566
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob sie 10, 2019 8:45 Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.

Jeśli uznasz, że zaśmiecam Twój wątek - wykasuję. Ciekawa jestem Twojej opinii.

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1521 ... ko-co.html

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 157 gości