Bezdomne koty

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 31, 2019 23:31 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki,czarny kardiomiopa

Alez super :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


To ja będę celowała w puszki w tym układzie :)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 01, 2019 20:56 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki,czarny kardiomiopa

waanka pisze:Madie, ja jak zwykle wyślę Panu Franciszkowi paczkę z suchą karmą dla kociastych :)


waanka,wielkie,wielkie dzięki w imieniu p.Franciszka i trzebiatowskich kotów :201421 :201421 :201421

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt sie 02, 2019 10:34 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki,czarny kardiomiopa

:D Przesyłka powinna być dzisiaj u Pana Franciszka

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 02, 2019 11:07 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki,czarny kardiomiopa

waanka pisze::D Przesyłka powinna być dzisiaj u Pana Franciszka

:201453

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro sie 07, 2019 10:34 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki,czarny kardiomiopa

Obrazek

Obrazek

Rudy ma nowotwór płaskonabłonkowy lub zapalenie szpiku i kości. Prawdopodobnie stąd tak silna,nieopanowywalna anemia. Zmianę zauważyłam w piątek. Od razu tel.do jego lecznicy. Stomatolog już nie było. W pon. wzięłam urlop na żądanie i biegiem do weta. Diagnoza najgorsza z możliwych. Była decyzja o oczyszczeniu tego ,pobraniu wycinka i szczegółowej ocenie patomorfologa,ale ze względu na tragiczną anemię odstąpiliśmy od tego. Ma hematokryt 12,kreatyninę pow.8 i ponad 200 mocznika. Zatacza się na łapkach momentami,karmiony na siłę,sam ledwie coś poliże. Jednak w gabinecie spręża się,wskakuje na meble,łasi się 8O . Jeszcze chwila zanim ,wiadomo...
Zapach z ranki fatalny,ta zmiana daje odór zgnilizny i rozkładającego się mięsa. Trudny do wytrzymania. Ale i tak całuję i mówię mu non stop,że jest najpiękniejszy,że kocham go baaardzo.
Dobry Boże, dlaczego??????????? Walczyłam z pnn zażarcie jak lwica,dlaczego jeszcze taka dokładka??? Żyły sobie wypruwałam,a tu taki bonus gratis. Więcej nie przeskoczę.
Nie mam już sił. No nie mam.

ani_,Madie- wielkie dzięki za wsparcie dla Rudego.Rachunki wstawię,jak dojdę do siebie.
Nie chcę już ŻADNYCH kotów. Chcę wyadoptować to ,co mam i odpocząć. Błagam o spokój :201494

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro sie 07, 2019 11:00 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

Nie powiem Tobie dlaczego. To słowo tłucze się w mojej głowie od lat.
Bardzo Was przytulam. Mocno, mocno.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sie 07, 2019 11:38 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

o kurcze :( nie tak to miało być... tabo10 bardzo mocno Cię przytulam, życzę Tobie i Rudemu sił do walki z chorobą

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro sie 07, 2019 11:55 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

Nie ma odpowiedzi...
Tabo, mogę tylko razem z Tobą płakać.
Przykro mi, że tak się stało i bardzo współczuję. :(

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 07, 2019 12:01 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

To pytanie "dlaczego" ciągle jest we mnie odnośnie DeeDee (") i Mamy ("). Ciągle bez odpowiedzi.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sie 07, 2019 12:36 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

Bardzo mi przykro. Biedny kotulek. :(
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14224
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sie 07, 2019 15:16 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

Bardzo mi przykro :(

Jedyne pocieszenie w fakcie, że dałaś mu życie na jakie zasługiwał. Nieważne, że krótko, ważne że było.

Mój były szef dostał bonus w postaci bonów do Frisco. Przeznaczył 400zł na rzecz kotów i kupię tam puszki dla Pana Franciszka.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 07, 2019 17:01 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

Madie-nadzwyczajny ten były szef! Fajny człowiek.

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 07, 2019 17:56 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

Strasznie przykro :(

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw sie 08, 2019 18:33 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

Rachunek za Aranesp-na anemię. Napisane "Zaliczka",bo na recepcie są jeszcze kroplówki zamówione,do odbioru i tak głupio apteka wystawia rachunek częściowy:
Obrazek

Rachunek za poniedziałkową wizytę+leki:
Obrazek

Bunondol przeciwbólowy
Obrazek

Karma dla Rudego. Renal i wszystkie możliwe ,by tylko COKOLWIEK jadł. Nie chce żadnej:( na rachunku łącznie za ok.7zł są gryzaki dla zaprzyjaźnionej suni :wink: (gicz cielęca i stopa wołowa duża)
Obrazek

Madie,Twój były Szef jest Aniołem. Wielkie podziękowania i ukłony :201412 :201467
Gdybyś mogła coś dla juniorów też zamówić,jeśli będzie we Frisco. Bo u p.Franciszka jest maluszek,który nie chce jeść-dzieci przyniosły Mu skądś i kotki-matki karmiące.


Koszmar ,który dotyka teraz Rudego rozgrywa się tam CODZIENNIE i NA BIEŻĄCO. Koty giną i umierają w cierpieniach,koszmarnych cierpieniach,maluszki rodzą się,by wkrótce odejść. Nie jak mój Rudy w domowych pieleszach,na poduszce,kochany,karmiony,zabierany do najlepszych lecznic ,zaopatrzony w najdroższe leki.
Dlaczego?
bo nikt z okolicznych osób nie rusza swoich czterech liter ,by cokolwiek tam zmienić!!!

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw sie 08, 2019 19:19 Re: Bezdomne z Trzebiatowa-Rudy słabiutki-jest nowotwór do p

Jeszcze opis badania
Obrazek

Obrazek

To cholerstwo rośnie szybko. I śmierdzi niemiłosiernie.Jakby gnijące mięso. Rudy zostawia mokre placki tam,gdzie się położy. Piorę poszewki codziennie,ale i tak zapach się unosi koszmarny. Gnicie za życia :strach: Straszne. Aż muszki się zlatują jak leży na balkonie :cry:
Obrazek

Obrazek

Normalnie śpi non stop,ale dziś po Bunondolu zapolował na gołębia 8O . Wbiegł po siatce w sekundę i odpadł z niej (na szczęście byłam obok i łapałam :strach: ),bo chyba zapomniał ,że nie ma przecież już siły.Instynkt polowania jednak jest niesamowity 8O I pierwszy raz w życiu chyba ucieszyłam się,że tak poluje na gołębia :oops: To takie nasze małe radości.

W pon.ważył 4,1kg. Schudł kg.Dziś jeszcze mniej,bo je tylko to,co wcisnę na siłę,a rośnie mu w dziobie i nie łyka już jak kiedyś.Kiełbaski,które ZAWSZE wchodziły-już nie. Ciut pasty liźnie i galaretki z Whiskasa. W tym celu też zakupiłam,choć nigdy normalnie tym nie karmię.

Taką huśtawkę emocjonalną i nerwową jaką teraz przeżywam- doprawdy nie życzę najgorszemu wrogowi!
Ostatnio edytowano Pt sie 09, 2019 6:59 przez tabo10, łącznie edytowano 1 raz

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości