Kot Bungo [*]BASIA chora-po operacji CIEPŁE MYŚLI !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 03, 2019 14:58 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3709
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob sie 03, 2019 21:38 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Bungo pięknie dziękuje :kotek:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 06, 2019 14:07 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Ode mnie też. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14192
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 06, 2019 14:34 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Niestety - kciuki pomogły tylko na 3 dni, czyli czas działania sterydu. Dziś znowu rzadka, śmierdząca kupa, mimo cały czas podawanego antybiotyku. Jakoś wytrzymam do czwartku, do wizyty u weta, ale martwię się bardzo.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 06, 2019 15:41 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Kiedyś kotom nerkowym i z chorymi błonami śluzowymi podawałam Mucosa Compostium ampułki
Widzę ze teraz jest w Pl w ofercie
Dużo było lepiej u kotów z mocznica
Poczytaj popytaj

anka1515

 
Posty: 4067
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto sie 06, 2019 17:25 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

A to coś to probiotyk? Bo jeśli tak, to odpada :(

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 10, 2019 13:12 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Jesteśmy po badaniach.
Fruktozamina wyszła w górnej granicy - norma do 286, Bunguś zawinszował sobie 285. Na razie mam nie panikować :roll:
Usg - optymistyczne. Wetka dostrzegła jeden gruczoł krezkowy w normalnych rozmiarach, reszta była tak mała, że nie było ich widać. Jelita w normie, wątroba, trzustka, nerki - oczywiście też. Rzecz jasna usg nie diagnozuje chłoniaka jako takiego - żeby mieć pewność, trzeba by go co chwilę otwierać i pobierać wycinki, czego oczywiście robić nie będziemy. Więc założenie jest takie, że skoro gruczoły krezkowe i jelita są w porządku, chłoniak poszedł sobie precz. I niech nie wraca :evil:
Zabawa w ciuciubabkę z biegunką trwa. Kiedy po 4 dniach spokoju znów zaczął latać do kuwety na rzadko, zaczęłam notować, co i kiedy jadł. I wychodzi mi z tego, że przyczyną rozwolnień są niektóre karmy. Ostro poleciał kilka dni temu po friskies, wczoraj zaś - po winstonie; obie karmy z tzw. kurczakiem. Trochę go pogoniło po gourmecie - ragout z wołowiną. I wygląda na to, że najlepiej toleruje badziew, typu whiskas i felix; z lepszych karm na razie sensacji nie wywołuje Porta21 (kurczak w rosole) i Macs z królikiem. Przed chwilą dostał gourmeta z kurczakiem i czekam na efekty :evil:
Żeby zaś było całkiem śmiesznie, to od kilku tygodni pomieszkuje u mnie synowy Zakapior, którego problemem są nawracające, silne zaparcia. Kiedy więc słyszę grzebanie w kuwecie, natychmiast lecę sprawdzić, czy jest to kupa pożądana, czy wręcz przeciwnie. A po dłuższym wyjściu lub po nocy przeprowadzam detektywistyczną analizę urobku.
Raczej się nie nudzę :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 10, 2019 18:22 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Za ładne kupy!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob sie 10, 2019 18:57 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Na nie leczące się i niewiadomego pochodzena biegunki u nas zadziałała sproszkowana kora wiązu czerwonego - Powder Elm Slippery. Tyle, że w Polsce często trafiają się podróby ... Mnie wysłała forumowiczka z miau z Irlandii ... niestety nie pamiętam kto .. może Irlandzka Mysza?
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5566
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 10, 2019 20:33 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Oooo, dzięki za sugestię :201494
Pomyślę nad tym

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 03, 2019 11:49 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Biegunka nadal trwa. Trochę lepiej jest po encortolonie, który dostaje co drugi dzień, ale przeważnie są dwie-trzy rzadkie kupy na dobę.Przypomniałam sobie, że cała zabawa z biegunką zaczęła się w kwietniu, po spacerze (który okazał się ostatni), na którym Bungo był uprzejmy spożyć sporą ilość trawy. W związku z tym wetka zleciła kolejne badanie kupy na kolejne robale. Na usg wyszło, że jeden z gruczołów "jest wzbudzony"; może to zrobiły robale, a może chłoniak :( . Prócz tego wykryty został wielki strup koło ucha - zapewne uczulenie na kurczaka - i dwa strupy po zastrzykach. Pewnie będzie ich więcej, bo ma przez tydzień dostawać catosal :roll:
Poza tym kotek czuje się nieźle - je, myje się, czasem rozrabia, nadal waży 5,5 kg.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 03, 2019 20:37 Re: Bungo - remisja chłoniaka i biegunka gigant :(

Za Bunga :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 23, 2019 10:27 Re: Bungo - wznowa chłoniaka i biegunka gigant :(

No i mamy wznowę :cry:
Już 3 tygodnie temu na usg wyszło powiększenie gruczołów kreskowych do 0,5 mm, ale jeszcze mógł to być efekt stanu zapalnego i biegunki. Dziś wątpliwości się rozwiały, bo mimo podawania encortolonu gruczoły powiększyły się i to znacznie. Na jelitach - na szczęście - jeszcze nic nie widać. Więc wracamy do chemii. Mam tylko nadzieję, że leukeran nie wyjechał do Niemiec :?
Po przebadaniu kota od czubka uszu do czubka ogona jedynym wytłumaczeniem nieustającej biegunki jest nietolerancja pokarmowa, prawdopodobnie na kurczaka. Mam mu wprowadzić dietę eliminacyjną, co będzie bardzo zabawne, bo Bungo w życiu nie tknął się żadnej karmy weterynaryjnej. No i są jeszcze dwa zdrowe koty... Wetka poleca Trovet, więc zamówię i nie wykluczone, że objedzą się tym podblokowce.
Jestem lekko załamana :(

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 23, 2019 10:45 Re: Bungo - wznowa chłoniaka i biegunka gigant :(

Z dietą zawsze jest cyrk przy kilku kotach :twisted: Też tak mam.
Trzymam kciuki za Bunga :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 23, 2019 17:07 Re: Bungo - wznowa chłoniaka i biegunka gigant :(

Może spróbuj mieszanki Barf takiej bez kurczaka z gotowym proszkiem Felini Complete (suplementy).
Moje dwa sr....jące przestały dopiero po Barfie.

Mam nieodparte wrażenie że puchy są konserwowane czymś co u wrażliwców powoduje biegunki.
Czasem jak się boję o zatkanie, daję moim puszkę i już po urobku widzę, że puszka działa "odtykająco".

Cholerny chłoniak zabrał mi ponad rok temu mojego synusia :placz:

Podczytuję i nieustanie trzymam za Was :ok: kciuki.

makrzy

 
Posty: 959
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, kicalka, skaz i 242 gości