Jako że staram się dotrzymywać danych obietnic, a zwłaszcza wobec osób, które proszę o pomoc, wyslałam dzisiaj paniom z dt, karmicielkom smsa o odnalezieniu Ufo.
Oto korespondencja z jedną z nich:
Ja: Dzień dobry. mam cudowną wiadomość, kocurek Ufo się odnalazł !!!Dziękuję bardzo za wsparcie i pomoc. Pozdrawiam serdecznie.
Pani:To wspaniała nowina! Fajnnie gdyby już nie był "wychodzacy"
Kilka godzin później.
Pani: Jest na to szansa?
Ja: Szansa jest
Pani: To fantastycznie.
Ja: A z naszej strony pytanie do dt, czy jest szansa, aby w momencie zabrania oswojonego kota umieścić ogłoszenie o znalezieniu go np na fb w "Warszawa zaginione-znalezione"?
Pani: To pytanie nie do mnie. Mój nr znalazla Pani na takiej stronie. Część ludzi uważa, że jak znajduje kota na drodze szybkiego ruchu i ryzykując życie próbuje ochronić go od śmierci w jakiś sposób ma prawo decydować co zrobić. Co człowiek to teoria.
Ja: Ale ja nie o tym. Tylko o ogłoszeniu potem, że sie kota zabrało
Pani - przysyła mi zdjęcie zakrwawionego, rozjechanego na ulicy kota - Przykład co się może stać. 10m od domu. Może kolezanka uznała, że nie warto oddawać kota komuś kto tak ryzykuje jego życiem
nie wiem, musiałybyście pogadać. Tak czy owak cudownie ze się znalazł. I ze wrócił do domku.
Ja: dziękuję za zdjęcie. Czy mam wysłac również takie co się moze stać z kotem wychodzącym przez uchylne okno? A tak uciekł Ufo z dt . U Pani (imię).Chyba koleżanka nie bardzoz decydowała, czy oddać kota czy nie, gdyż pozwoliła kotu uciec.. Też bardzo się cieszymy z odnalezienia Ufo.
Pani: Może faktycznie powinna go była zostawić
Cieszę się, że wrócił. Spokojnych wakacji!.
Ja: Tyle że on uciekł z jej domu, więc nawet jeśli miałataki zamiar to nie mogła go zrealizować. Każdy tu popełnił błąd. I właściciel, i dt. Nauka dla wszystkich. Dobrze ze jest pozytywne zakonczenie. Serdecznie pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za pomoc!
Pani: Błędem było zabranie go z drogi szybkiego ruchu? Naprawdę. Ja również dziękuję, pozdrawiam
Ja: Nie. Błędem było brak ogłoszenia na fb o znalezieniu kota i pozwolenie mu na ucieczkę z dt przez niezabezpieczone okno.
Pani: Już nap[rawdę nie mam czasu pisać. Jakby mój kot łaził po drodze szybkiego ruchu dziękowałabym Bogu ze ktoś był przytomny i to zgarnął. Ale można mieć inne zdanie. Zaniechaniu tej szermierki slownej. Nie przekona mnie Pani. Już naprawdę milego wieczoru.
Ja: Też bym zabrała. I nie pozwoliła aby mi uciekł z domu. Jeżeli nie a Pani przekonania do zabezpieczania okien to różnimy się w tej kwestii.
Pani: Proszę już do mnie nie pisać. NIe obowiążzują nas konteksty towarzyskie. Z tego co mi wiadomo kot przecisnął się nad zabezpieczeniem. Proszę porozmawiać z (imię) jak się odezwie do Pani. Ja mam obowiązki i już nie będę wnikać w kwestie sporne które mnie nie dotyczą.
Ja: Skoro się przecisnął kot dorosły to kociaki tym bardziej. Dla mnie nauka płynie dla dwóch stron i oby każdy wyciągnął wnioski, z korzyscią dla kotów. Wszystkiego dobrego!
Pani: Nie zrozumiała Pani. Usypiam dziecko. Bokuję Pani numer 3 raz proszę o nie pisanie już do mnie.
Jakieś komentarze?