Ciocia ma różne zawirowania i czasem się martwię o ciocię. Ale przychodzi do mnie, przytulam ją i pocieszam. Beze mnie ciocia nie dałaby sobie rady. Dziś przyszła i zrobiła mi zdjęcie
MalgWroclaw pisze:Ciocia ma różne zawirowania i czasem się martwię o ciocię. Ale przychodzi do mnie, przytulam ją i pocieszam. Beze mnie ciocia nie dałaby sobie rady. Dziś przyszła i zrobiła mi zdjęcie
Noniu
Och Noniu, jaki jesteś cudowny! Opiekuj się ciocią, my też trzymamy za nią kciuki
Byliśmy wczoraj na badaniach u pana doktora i wszystko jest z nami w miarę dobrze. Miauopowiem, że byliśmy w drodze do gabinetu, Duża rozmawiała z ciocią przez telefon, bo cioci z nami nie było, wtedy bardzo płakałem. Żeby ciocia wiedziała, jak strasznie mi źle z daleka od mojego domu. Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło Noniu
Najważniejsze Noniu, że wszystko dobrze z badaniami. Jesteś BAAARDZO dzielnym Kocurkiem, ale tak daleko od domu to każdy by sobie popłakał. A ciocia niech wie, że nie tylko ona ma trudno