» Sob lip 27, 2019 8:07
Re: Annuszka & Pafnucy & Leon pies "prawieterier" <3
Melduję, iż dzielny Haniutek jest zdrowy. Sikanie na wyrko skończyło się wraz ze zmianą żwirku i od tamtego czasu już nie zdarzyło się jej siknąć gdzieś indziej poza kuwetą. Czyli juz dokładnie okrągły tydzień. Nie dokonała zbyt wielu zniszczeń, materac jest w stanie nienaruszonym.
Macie jakieś pomysły na pozbycie się zapachu kociego moczu? Kotka mojego znajomego zachorowała, zapalenie pęcherza i piasek, zdążyła mu dokumentnie zasikać sofę, zastanawiamy się, czy jest do uratowania. Ja używałam octu, wody utlenionej i sody, ale na świeże siki. Efekt znakomity. Ale stare plamy?